Kolumbijczycy mieszkający w pobliżu wulkanu-mordercy Nevado del Ruiz musieli opuścić swoje domy. Ponieważ ognista góra w sobotę wypluła z siebie kłęby dymu, lokalne władze zarządziły ewakuację.
Nevado del Ruiz, wznoszący się na 5300 m n.p.m. morza wulkan w kolumbijskich Andach, w sobotę znacząco się uaktywnił. Ilość dymu jaką z siebie wypluwał zmusiła lokalne władze do podjęcia decyzji o ewakuacji kilku tysięcy okolicznych mieszkańców. Swoje domy musieli opuścić przede wszystkim mieszkańcy miejscowości w prowincjach Caldas i Tolima położonych nieopodal wulkanu.
Aktywny od miesiąca
Ponieważ już od kilku miesięcy wulkan raz na jakiś czas dawał o sobie znać, służby zarządzania kryzysowego zalecały miejscowym wyprowadzanie się z obszarów, którym Nevado del Ruiz mógłby zagrażać. Bezzwłoczne, obligatoryjne ewakuacje ludności zdarzały się rzadko - tylko w przypadkach, kiedy wulkan zachowywał się podobnie nieprzewidywalnie jak w sobotę.
Wulkan-morderca
Kolumbijczycy - zwłaszcza ci, którzy pamiętają erupcję z 1985 roku - drżą przed Nevado del Ruiz. 27 lat temu wulkan wybuchł, pozbawiając życia prawie 29 tys. osób i niszcząc wiele miejscowości. To wydarzenie zostało uznane za największą katastrofę związaną z erupcją wulkanu w XX wieku.
Autor: //map / Źródło: Reuters
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Fala zimna obejmująca Polskę potęguje tęsknotę za ciepłem i latem. W świetle najnowszych materiałów prognostycznych termicznie wkroczyć mamy w lato po 25 maja, tuż przed 1 czerwca, kiedy rozpocznie się lato meteorologiczne.
Jaka pogoda na lato? Ten miesiąc może okazać się idealny na urlop w Polsce
Od kilku dni w lokalnym sklepiku w samym centrum Polski regularnie słucham, co i komu zmarzło podczas tegorocznej majowej fali chłodu. Na jednej z pobliskich plantacji truskawek w moim regionie ogrodniczo-sadowniczym, między Warszawa a Łodzią, na straty poszło aż 80 procent uprawy. Z wielu regionów Polski - Podlasia, Mazowsza, Ziemi Łódzkiej, Lubelszczyzny i innych - spływają od kilku dni informacje o szkodach, jakie poczyniły przymrozki.
To może być najzimniejszy maj od dekad. Kiedy zrobi się ciepło?
Tornado przeszło w poniedziałek w Karolinie Południowej. Wiatr o prędkości bliskiej 170 kilometrów na godzinę niszczył domy i wyrywał drzewa w miejscowości Langley. Największe zniszczenia odniosła miejska remiza - kilka pojazdów strażackich zostało uwięzionych w środku, przez co strażacy mieli problemy z usuwaniem skutków burzy.
Burza przeszła nad remizą. Strażacy mają spory problem
Po krótkiej przerwie od zimna kolejne dni przyniosą nam powrót chłodnej, pochmurnej aury. Nad wieloma regionami prognozowane są opady deszczu, miejscami dość obfite, lokalnie popada także deszcz ze śniegiem. We znaki może nam się dawać również porywisty wiatr.
Pogoda na 5 dni. Aura będzie "jesienna", może padać deszcz ze śniegiem
Kontakt z gąsienicami kuprówki rudnicy może być niebezpieczny dla zdrowia. Jak ostrzegają leśnicy, larwy tego motyla pokryte są włoskami, których dotknięcie powoduje u niektórych wysypkę i swędzenie. Gatunek ten ma także negatywny wpływ na drzewa.
Żerują na polskich roślinach. "Lepiej nie dotykać tych owadów"
Mrówki Brachyponera chinensis intensywnie rozprzestrzeniają się po wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Są gatunkiem inwazyjnym, a po ich ugryzieniu występuje silna reakcja alergiczna, która w niektórych przypadkach może doprowadzić nawet do śmierci.
Tej nocy niebo rozświetliła Pełnia Kwiatowego Księżyca. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia na których widać, jak prezentowało się to zjawisko. Nasz naturalny satelita mógł wydawać się odrobinę mniejszy i ciemniejszy niż zwykle.
Za nami mikropełnia Księżyca
- Źródło:
- timeanddate.com, "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl
Zimno na razie z nami zostaje. Jaką aurę przyniesie druga połowa maja? Czego możemy spodziewać się podczas zimnych ogrodników oraz zimnej Zośki? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego z tvnmeteo.pl.
Pogoda na 16 dni: długa droga do dużego ocieplenia
Ponad sto osób zginęło w powodziach w Demokratycznej Republice Konga. Najtrudniejsza sytuacja panuje na wschodzie kraju, gdzie z brzegów wystąpiło jezioro Tanganika. W niektórych dotkniętych regionach nie ma łączności komórkowej, co utrudnia koordynację pomocy.
Wylały rzeki i jezioro. Nie żyje ponad sto osób
Masy gronorostów pokryły plaże południowej Florydy. Mieszkańcy amerykańskiego stanu skarżą się na nieprzyjemny zapach, jaki towarzyszy rozkładającym się glonom. To jednak dopiero początek sezonu na gronorosty, a jak wynika z badań, w tym roku może być ich wyjątkowo dużo.
Tony glonów pokryły rajskie plaże. "Zapach jest naprawdę okropny"
Japońscy policjanci udaremnili próbę kradzieży... pustelników. Jak podały lokalne media, trzech turystów z Chin schowało tysiące małych skorupiaków do walizek. Bagaż wydawał z siebie dziwne dźwięki, co zaniepokoiło obsługę hotelu.
Usłyszeli szelest dobiegający z walizki. Aresztowano trzech turystów
Inwazyjne małże przyczepione do spodu łodzi zostały zauważone w Kalifornii. Niedoczyszczona jednostka mogła stanowić spore zagrożenie dla ekosystemu jeziora, po którym miała pływać. Na wielu kalifornijskich akwenach obowiązuje kwarantanna - ma to ograniczyć rozprzestrzenianie się uciążliwego mięczaka.
Przyczepiły się do spodu łodzi, wprowadzono kwarantannę
Badanie 28 gęsto zaludnionych miast w Stanach Zjednoczonych pokazało, że wszystkie zapadają się w mniejszym lub większym stopniu. Problem dotyczy także metropolii położonych daleko od wybrzeży. Jednym z głównych powodów jest intensywne wydobycie wód gruntowych.
Miasta się zapadają. Naukowcy biją na alarm
W Rezerwacie Przyrody Beka, położonym nad Zatoką Pucką, zaobserwowano dorosłego żurawia kanadyjskiego (Antigone canadensis). Ptaka znaleźli ornitolodzy Łukasz Janocha, Samuel Sosnowski, Antoni Karolak i Marek Biegański. To pierwszy potwierdzony przypadek pojawienia się tego gatunku w Polsce.
Sensacja nad Zatoką Pucką. Pierwszy taki widok w Polsce
Kalifornia walczy z przenoszącymi choroby komarami tygrysimi... sterylizując je. Do środowiska wypuszczane są bezpłodne i niegryzące, ale atrakcyjne dla samic samce. Jaja złożone wskutek stosunku ze sterylnym osobnikiem nie wykluwają się. Populacja inwazyjnych owadów na badanym terenie skurczyła się średnio o 33 procent.
Walczą z tropikalną chorobą za pomocą bezpłodnych komarów
Rybołowy spędziły zimę w ciepłych krajach. Pokonały kilka tysięcy kilometrów, aby powrócić na lęgowiska na Ziemi Lubuskiej. - W tym regionie swoje gniazda ma około 30 procent krajowej populacji tego gatunku - przekazał Michał Bielewicz, Regionalny Konserwator Przyrody w Gorzowie Wielkopolskim.