Vanautu próbuje pozbierać się po tragicznym cyklonie tropikalnym Pam. Ocalali mieszkańcy pilnie potrzebują pomocy. Tysiące mieszkańców było zmuszonych do ewakuacji. Większość z nich nie ma dachu nad głową. Mieszkańcom brakuje podstawowych produktów, w tym jedzenia. Na pomoc ruszył Światowego Program Żywnościowy ONZ (WFP).
Rząd Vanuatu oszacował, że ponad 162 tys. mieszkańców kraju potrzebuje pomocy humanitarnej. Już w sobotę 14 marca prezydent tego ubogiego kraju Baldwin Lonsdale apelował na forum konferencji ONZ, aby społeczność międzynarodowa "wyciągnęła pomocną dłoń wobec nieszczęścia, które nas spotkało".
Paczki żywnościowe od WFP
WFP i władze kraju wysyłają paczki żywnościowe, w których znajdują się ryż i herbatniki wzmocnione w witaminy i minerały. W dalszej perspektywie organizacja zamierza udzielać pomocy przez kilka miesięcy dla tych, którzy zostali najbardziej poszkodowani przez cyklon Pam.
Paczki z żywnością trafiają do stolicy Vanuatu (Port Vila) i następnie wysyłane do sześciu najbardziej zniszczonych wysp. Poszkodowanym pomagają m.in. Stany Zjednoczone, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Australia. WFP prowadzi całą logistykę, usługi telekomunikacyjne, obsługę odbioru, magazynowanie paczek.
Jak informują lokalne media, Światowy Program Żywnościowy potrzebuje prawie 8 mln dolarów.
Pomoc humanitarna
Ludność Vanuatu, ubogiego kraju położonego na 83 wyspach, liczy 267 tys. osób. W stolicy mieszka 47 tys. ludzi. 65 wysp jest zamieszkanych głównie przez Melanezyjczyków.
Wielka Brytania zadeklarowała pomoc w wysokości 1 mln funtów (2,8 mln euro), UE - 1 mln euro, a Nowa Zelandia 730 tys. dolarów. Pomoc zapowiedziały także USA i Francja, a Australia oświadczyła, że jest gotowa uczestniczyć w akcji ratunkowej i wysłać wszelką pomoc, jaka będzie potrzebna.
Niepoliczalne ofiary katastrofy
W sobotę 14 marca, w Vanuatu uderzył cyklon tropikalny Pam. Wiatr osiągał prędkość do 300 km/h. Mieszkańcy mówią, że nigdy nie przeżyli czegoś takiego.
Dzień później władze wyspiarskiego państwa na Pacyfiku wprowadziły stan wyjątkowy. Z powodu praktycznie całkowitego zniszczenia infrastruktury telekomunikacyjnej na archipelagu, niemożliwe jest na razie precyzyjne określenie liczby ofiar i strat materialnych. Według niepotwierdzonych danych ONZ, tylko w jednej z sześciu prowincji kraju liczba ofiar śmiertelnych sięga 44 osób. W stolicy Port Vila miało zginąć 8 osób. 90 proc. budynków w mieście jest bardziej lub mniej zniszczonych, lub uszkodzonych.
Vanuatu
Archipelag 83 wysp wchodzących w skład Vanuatu jest oddalony o 1 750 km na wschód od Australii; 65 wysp jest zamieszkanych. Wyspy, zamieszkałe głównie przez Melanezyjczyków, odkryli w 1606 r. Portugalczycy. W 1774 r. zbadał je słynny kapitan James Cook, który nadał im nazwę Nowe Hebrydy. Przez wiele lat wyspy pozostawały pod wspólną kontrolą Wielkiej Brytanii i Francji aż do uzyskania niepodległości w 1980 r. kiedy zmieniły nazwę na Vanuatu.
Autor: PW/rp / Źródło: ENEX, PAP