Ostatnimi dniami świat obeszła wiadomość o przyśpieszeniu zmiany pola magnetycznego Ziemi. Łukasz Badowski z Centrum Nauki Kopernik w programie "Wstajesz i Weekend" uspokaja, że proces ten nie przyniesie tak katastrofalnych skutków dla naszej planety, jakie przedstawia się w wielu filmach katastroficznych.
Z ostatnich badań wynika, że przebiegunowanie Ziemi postępuje szybciej niż myślano (w tempie 5 proc. co 10 lat). Łukasz Badowski, ekspert z Centrum Nauki Kopernik, odwołuje się do analiz naukowców.
- To dobrze, że przemagnesowanie następuje szybciej, ponieważ tym samym będzie trwało krócej - informuje Łukasz Badowski z Centrum Nauki Kopernik - Z tego powodu będzie mniej negatywnych ewentualnych skutków tego zjawiska. Na pewno nie będzie to miało wpływu na wędrówkę kontynentów - uspokaja naukowiec.
Ucierpią organizmy żywe?
Jak wpłynie to na zachowanie zwierząt? Czy odnajdą się w nowym polu magnetycznym Ziemi? Badowski tłumaczy, że zwierzęta w orientacji w terenie nie opierają się jedynie na polu magnetycznym.
- Większość stworzeń kieruje się przede wszystkim obrazem nieba, gwiazd, linii brzegowej - informuje Badowski - jedynie zwierzęta morskie wykorzystują pole magnetyczne do orientacji w terenie - dodaje.
Zwierzęta, które wykorzystują pole magnetyczne nie są zagrożone. Badowski podkreśla, że gatunki te żyją na Ziemi już na tyle długo, że pewnie doświadczyły już przebiegunowania i - jak widać - nadal stąpają po powierzchni naszej planety.
Ziemia nie raz doświadczyła zmiany biegunów
Przemagnesowanie jest zjawiskiem cyklicznym i występuje średnio raz na 450-500 tys. lat.
- Obecne mniemane przemagnesowanie trochę się spóźnia - informuje specjalista.
- Sam moment przemagnesowania może zająć zaledwie 100 lat, a nie tysiące jak jeszcze niedawno podejrzewano.W trakcie zmiany biegunów pole magnetyczne wygaśnie i ponownie się nasili już po przebiegunowaniu. Dokładnie nie wiemy jak to będzie wyglądać bo ludzkość jeszcze nie doświadczyła tego procesu w trakcie swojego istnienia - tłumaczy Badowski.
Utrudnienia w energetyce
Pole magnetyczne pełni przede wszystkich funkcję ochronną dla organizmów żywych na naszej planecie, a jego zmiany wpływają także na pracę linii przesyłowych i wysokiego napięcia.
- Gwałtowny spadek pola magnetycznego Ziemi wzbudziłby prąd elektryczny - informuje Badowski - Ponadto zakłóciłby pracę satelitów na orbicie Ziemskiej - dodaje.
Koncepcja filmów katastroficznych
Zmniejszenie się pola magnetycznego na Ziemi stanowi pewien problem dla życia na Ziemi, ponieważ jest to naturalna tarcza, chroniąca naszą planetę przed wysokoenergetycznymi cząstkami, które dolatują do nas ze Słońca.
Badowski podkreśla, że przebiegunowanie nie powinno być tak dużym problemem dla ludzkości jak prezentują producenci niektórych filmów katastroficznych.
- Właściwie nie wiem czy powinniśmy powiedzieć daj Boże dożyjemy, czy daj Boże przeżyjemy - żartuje naukowiec.
Kompas wyląduje w koszu?
Naukowiec w rozmowie zawiadamia, że kompas, który wskazuje nam magnetyczną północ, na czas zamiany biegunów straci swoją "moc" i wiarygodność. Jednak, gdy biegun północny będzie już na miejscu południowego wystarczy odwrócić igiełki w naszym kompasie i nadal będziemy mogli się nim posługiwać.
- Jak się cały proces zakończy (przemagnesowanie) to nadal jeden biegun magnetyczny będzie na północy a drugi na południu tylko będzie trzeba przemalować tą igiełkę - informuje Badowski.
Autor: AD/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: NASA