Bobry narobiły szkód na 3, 5 mln zł, podaje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (w skrócie RDOŚ - red.) w Olsztynie. Warmińskim i mazurskim rolnikom wypłacono dotąd 700 tys. zł. odszkodowań. By uniknąć dalszych szkód, jakie czynią te zwierzęta, RDOŚ zainwestowało 50 tys. zł w budowę specjalnych urządzeń regulujących poziom wód.
Przyrodnicy przyznają, że szkody spowodowane przez te zwierzęta to duży problem. Populacja tych zwierząt tuż po II wojnie wynosiła kilkadziesiąt sztuk, obecnie przekroczyła 7 tys. osobników.
Pozostające pod ochroną bobry blokują naturalny przepływ wód, które zalewając łąki i pola niszczą uprawy. Doprowadzają również do uszkodzenia infrastruktury drogowej.
Kraina jezior i bobrów
Jedna z najliczniejszych w kraju populacji bobra europejskiego występuje na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Do końca roku RDOŚ w Olsztynie przyjmuje od rolników wnioski dotyczące zniszczeń w drzewostanie. Z kolei przyjmowanie wniosków ws. strat w użytkach zielonych już się zakończyło.
Jak podała Justyna Kostrzewska z RDOŚ w Olsztynie, w ciągu 10 miesięcy tego roku rolnicy złożyli więcej wniosków niż w całym ubiegłym roku.
Milionowe szkody
Od 1 stycznia do 31 października tego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie przyjęła 995 wniosków, natomiast w całym 2012 roku rolnicy złożyli ich 959. Wartość tegorocznych szkód specjaliści ocenili na 3,5 mln zł, z czego 700 tys. zł już wypłacono poszkodowanym.
Wnioski o wypłatę odszkodowań przekazywane są z Regionalnej do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, ta z kolei przesyła je do Ministerstwa Środowiska, a następnie do Ministerstwa Finansów.
Państwo ureguluje poziom
Jak podała Kostrzewska, aby zmniejszyć szkody wyrządzane na użytkach zielonych czy w drzewostanie przez bobry, we wschodniej części Mazur w tym roku zainstalowano 57 specjalistycznych urządzeń do regulacji poziomu wód.
Urządzenia kosztowały 50 tys. zł, a ich budowę sfinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW).
- Urządzenia obniżają poziom wody w rozlewiskach powstałych w wyniku działalności bobrów, a także regulują poziom wód w rowach melioracyjnych i rzekach - podała Beata Kowalska z WFOŚiGW. Urządzenia zamontowane w tamach bobrowych wykonane są z rur PCV.
Autor: mb/mj / Źródło: PAP