Stary, wcześniej to mi było nawet głupio przyjeżdżać i proponować, no ale ku… a przy tym? – mówi pośrednik z krakowskiego półświatka. Wyciąga telefon i pokazuje jednemu z dziennikarzy wiadomość: "1 milion złotych". Taką propozycję usłyszeli reporterzy "Superwizjera" TVN podczas pracy nad reportażem o giełdach kryptowalut w Polsce. Kto i dlaczego był gotów zapłacić tak gigantyczną łapówkę, żeby reportaż się nie ukazał? Żeby móc pozostać w cieniu? Przedstawiamy ustalenia kilkumiesięcznego śledztwa reporterów "Superwizjera" TVN, Michała Fuji i Patryka Szczepaniaka.
Świat kryptowalut przypomina legendarne El Dorado, miejsce niezliczonych bogactw i fortun. Tysiące cyfrowych walut, z których najpopularniejszą jest bitcoin, dają śmiałkom wiarę w nieograniczone możliwości szybkiego pomnożenia majątku. Szacuje się, że wartość wszystkich pozostających w obiegu bitcoinów to nawet 160 miliardów dolarów.
– Kryptowaluty powstały ponad dziesięć lat temu jako narzędzie, które miało uwolnić ludzkość od dyktatu rządów, banków i systemów finansowych. Pierwsi użytkownicy i zwolennicy kryptowalut to były osoby, które chciały walczyć z systemem. Chciały one uciec od wszechobecnego nadzoru instytucji finansowych. Jeżeli ktoś w to uwierzył, zainwestował, "wykopał", kupił, to w ciągu paru miesięcy mógł zarobić dziesięć i dwadzieścia tysięcy procent – opowiada o szalonych początkach cyfrowych walut Adam Haertle, ekspert ds. bezpieczeństwa informacji oraz redaktor naczelny portalu zaufanatrzeciastrona.pl.
Bitcoiny w Polsce? "Wszedł nam temat"
W środowisku kryptowalut przyjęło się, że maszyny wydobywające cyfrowe waluty nazywa się koparkami. Stąd też alegoria do górnictwa. Wykopać cyfrową walutę? Brzmi absurdalnie, ale jest to jak najbardziej możliwe. Wydobywanie kryptowalut polega na udostępnianiu mocy obliczeniowych swojego komputera do rozwiązywania skomplikowanych równań matematycznych. Z takich usług korzystają np. uniwersytety czy firmy farmaceutyczne. W cyfrowym świecie każdy bajt to pieniądz, tylko cyfrowy. A wynagrodzeniem za wykonaną pracę jest właśnie bitcoin, ethereum czy litecoin.
A co jeśli ktoś chce po prostu kupić bitcoiny za gotówkę? Z pomocą przychodzą giełdy kryptowalut. To tam w kilka chwil można kupić dowolną cyfrową walutę. Katowicki BitBay reklamuje się jako największa taka giełda w Polsce. Jej założycielem i prezesem jest 32-letni Sylwester Suszek. O jego majątku krążą legendy, a on sam podgrzewa atmosferę chwaląc się drogimi samochodami i brylując w branżowych mediach. W swoich planach ma również budowę wieżowca w Katowicach o nazwie "Suszek Tower".
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam