Ryanair odwołał ponad 400 lotów. Utrudnienia dla 80 tysięcy pasażerów

Największy związek kontrolerów ruchu lotniczego (SNCTA) wezwał na piątek do strajku we Francji kontynentalnej i za granicą. Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGAC) zwróciła się do linii lotniczych o rezygnację z połowy planowanych lotów tego dnia.

Strajk może mieć wpływ na ruch europejski, zakłócając trasy samolotów przelatujących nad Francją. DGAC współpracuje "z zarządcą europejskiej sieci (Eurocontrol) w celu zaoferowania liniom lotniczym środków mających na celu obejście krajowej przestrzeni powietrznej" - poinformowano w komunikacie.

Kontrolerzy domagają się podwyżek płac w związku z rosnącą inflacją i zwiększenia liczby personelu.

Na początku lata przerwy w pracy pracowników lotniska wymusiły już na liniach lotniczych odwołanie setek lotów nad terytorium Francji.

Ryanair poinformował w czwartkowym komunikacie, że jest zmuszony w piątek odwołać 420 lotów (zakłócając loty 80000 pasażerów) głównie tych przelatujących nad Francją, w wyniku "nieuzasadnionego" strajku francuskich kontrolerów ruchu lotniczego (ATC).

"Niewytłumaczalne jest, że loty nad Francją są zakłócane przez strajki francuskiego ATC, ale krajowe loty francuskie są chronione przez przepisy dotyczące minimalnej obsługi. Unia Europejska musi wkroczyć i chronić przeloty, aby pasażerowie podróżujący między Hiszpanią, Włochami, Irlandią, Niemcami itd. nie byli zakłócani tylko dlatego, że przelatują nad Francją, podczas gdy francuskie związki zawodowe ATC strajkują" - czytamy w komunikacie.

Przewoźnik poinformował, że wszyscy dotknięci strajkiem klienci zostali dziś rano powiadomieni o opcjach zmian za pośrednictwem poczty elektronicznej lub SMS.

"Ryanair szczerze przeprasza swoich klientów za te niepotrzebne zakłócenia, które spowoduje francuski strajk ATC" - głosi komunikat.