Rosyjscy touroperatorzy stracili 23 mln dolarów z powodu zawieszenia lotów do Egiptu - wynika z danych tamtejszej Unii Przemysłu Turystycznego. A to nie koniec. Według prognoz w ciągu kolejnych 2-3 miesięcy straty wyniosą dodatkowo 200 milionów dolarów.
W największym stopniu spowodowane jest to pustymi samolotami, które wykonują loty do Egiptu, by odebrać rosyjskich turystów - tłumaczy w rozmowie Interfax rzeczniczka rosyjskiej Unii Przemysłu Turystycznego Irina Tyurina.
Według wyliczeń agencji informacyjnej RBC, każde wolne miejsce w samolocie kosztuje rosyjskich touroperatorów około 125 dolarów. A według stanu na środę po południu z Egiptu zostało ewakuowanych już ponad 45 tys. rosyjskich turystów.
To nie koniec
Należy pamiętać, że Egipt jest najpopularniejszym wśród Rosjan miejscem podróży zimą. Tylko w listopadzie ubiegłego roku Egipt odwiedziło ponad 310 tys. obywateli, informuje RBC.
Tymczasem, jak przyznał we wtorek wicepremier Siergiej Iwanow, loty między Rosją i Egiptem zostaną zawieszone na kilka miesięcy.
Według prognoz rosyjskiego Stowarzyszenia Touroperatorów (ATOR) przyniesie to kolejne straty. W ciągu kolejnych 2-3 miesięcy ma to być dodatkowo 200 milionów dol. strat dla rosyjskich firm turystycznych.
Problemy turystyki
W tym tygodniu rosyjskie Stowarzyszenie Touroperatorów (ATOR) wysłało list do rosyjskiego wicepremiera Arkadija Dworkowicza z propozycjami wsparcia turystyki.
Rosyjska branża turystyczna już wcześniej zgłaszała bowiem problem znacznego spadku popytu na podróże zagraniczne. Tylko w pierwszej połowie roku, liczba wyjazdów Rosjan spadła o 40 proc., wynika z danych Federalnej Agencji Turystycznej Rostourism.
Autor: mb / Źródło: The Moscow Times