Minister finansów Francji Bruno Le Maire zapowiedział, że podczas najbliższego szczytu G20 Paryż będzie zabiegać o porozumienie dotyczące opodatkowania wielkich korporacji. Oświadczył, że liczy tym razem na zgodę władz USA w tej sprawie.
Francja od dawna zabiega o globalną reformę systemu podatkowego, która nie pozwoliłaby wielkim, głównie amerykańskim korporacjom, na unikanie płacenia podatków w miejscu świadczenia usług, jednak do tej pory plany takie torpedowały Stany Zjednoczone, grożąc retorsjami.
Le Maire powiedział jednak, że po zmianie amerykańskiej administracji sądzi, iż uda się osiągnąć porozumienie, a szefowa resortu finansów USA Janet Yellen jest nastawiona do tego projektu "optymistycznie".
Podatek od firm GAFA
Paryż zabiega zwłaszcza o upowszechnienie podatku od firm technologicznych, tzw. GAFA (od nazw Google, Amazon, Facebook, Apple), który wprowadzono już we Francji.
Podatek miałby uszczelnić system fiskalny, ponieważ firmy technologiczne, a zwłaszcza osiągające miliardowe zyski z działalności w internecie GAFA, w praktyce nie płacą podatków w wielu państwach. Pozwalają im na to zabiegi księgowe umożliwiające transferowanie zysków tam, gdzie podatków nie ma lub gdzie są niskie.
Za prezydentury Donalda Trumpa USA zagroziły nałożeniem 100-procentowych ceł na niektóre francuskie towary w związku z wprowadzeniem we Francji w 2019 roku podatku obejmującego GAFA. Jest to podatek 3-procentowy, który dotyczy firm z globalnymi przychodami przekraczającymi 750 mln euro rocznie i przychodami we Francji powyżej 25 mln euro rocznie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock