Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami, indeksy zanotowały najgorszy tydzień od marca, kiedy akcje były wyprzedawane po wybuchu pandemii. Inwestorzy niepokoją się o przebieg wyborów w USA i kolejny wzrost przypadków koronawirusa.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 157 pkt., czyli 0,59 proc. i wyniósł 26.501,60 pkt.
S&P 500 zniżkował 1,21 proc. i wyniósł 3.269,96 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 2,45 proc., do 10.911,59 pkt.
Indeks Dow Jones w całym tygodniu spadł o 6,5 proc., S&P 500 zniżkował o 5,6 proc., a Nasdaq o ponad 5 proc. Dla wszystkich trzech indeksów był to najgorszy tydzień od marca tego roku.
Obawy inwestorów
"Ogromne programy stymulujące, pozytywne postępy prac nad lekami i duże nadzieje na powrót gospodarczej aktywności do okresu sprzed pandemii dały solidne paliwo dla wzrostów na giełdach. Jednakże kolejne restrykcje gospodarcze, szczególnie w Europie, chociaż przewidywalne w kontekście przyspieszającej na nowo pandemii COVID-19, przykuwały w tym tygodniu uwagę inwestorów, doprowadzając do ostrej wyprzedaży akcji" - napisali stratedzy z MRB Partners w komentarzu.
"Pomimo odbicia produkcja w USA pozostaje o 3,5 proc. poniżej poziomów sprzed pandemii COVID-19. Droga do odrodzenia gospodarki jest niepewna, zwłaszcza że liczba przypadków koronawirusa rośnie i istnieją krótkoterminowe przeszkody w przyjęciu pakietu stymulacyjnego" - napisali analitycy ANZ w notatce.
Wybory prezydenckie
W USA już za kilka dni, 3 listopada, odbędą się wybory prezydenckie. Trump i jego rywal Joe Biden zabiegali w czwartek o głosy na Florydzie, która może odegrać kluczową rolę i zadecydować o wyniku wyborów. Głównymi tematami starcia były gospodarka i pandemia COVID-19.
- Przed wyborami na rynkach będzie większa zmienność - ostrzega Quincy Krosby, główny strateg rynku w Prudential Financial Inc.
Według sondaży, Biden utrzymuje znaczącą przewagę nad Trumpem w skali kraju, ale w tzw. "wahających się stanach", do których należy Floryda - dysponująca 29 głosami w Kolegium Elektorskim - jego przewaga jest znacznie mniejsza.
49 proc. mieszkańców tego stanu wyraziło - według sondażu Reuters/Ipsos - zamiar głosowania na Bidena, a 47 proc. na Trumpa, co oznacza w praktyce równowagę.
Finanse Amerykanów
Wydatki amerykańskich konsumentów we wrześniu wzrosły o 1,4 proc. miesiąc do miesiąca po wzroście o 1 proc. mdm miesiąc wcześniej - podało Biuro Analiz Ekonomicznych Departamentu Handlu. Oczekiwano +1 proc. mdm.
Dochody Amerykanów we wrześniu wzrosły o 0,9 proc. wobec spadku o 2,5 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z -2,7 proc. Tu rynek oczekiwał +0,4 proc. mdm.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w październiku wyniósł 81,8 pkt. - podano w końcowym wyliczeniu. Wstępnie szacowano wskaźnik na 81,2 pkt.
Wzrost zachorowań
Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa na całym świecie potwierdzono łącznie 45,12 mln infekcji COVID-19. Liczba zgonów z tego powodu sięgała 1,182 mln.
W Stanach Zjednoczonych zarejestrowano, według aktualizowanych na bieżąco danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore, rekordową liczbę przypadków COVID-19 w ciągu doby sięgającą 91 290. Z powodu komplikacji związanych z koronawirusem zmarło 1021 osób. Zgodnie z pochodzącymi z czwartku wieczorem, czasu lokalnego, szacunkami uczelni od wybuchu pandemii odnotowano łącznie 228 636 ofiar śmiertelnych, a liczba zakażeń wzrosła do 8 mln 943 590.
Główny lekarz zajmujący się chorobami zakaźnymi w USA Anthony Fauci ocenił, że życie społeczne w Stanach Zjednoczonych może powrócić do normy najwcześniej przed końcem 2021 r., nawet po zastosowaniu skutecznej szczepionki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock