Z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa Saksonia zawiesiła mały ruch graniczny. Oznacza to, że mieszkańcy tego landu nie mogą nawet na krótko wyjeżdżać do Polski oraz Czech w celu zrobienia zakupów czy zatankowania samochodu.
Jak ogłosiło w Dreźnie krajowe ministerstwo spraw socjalnych, obecnie jedynie z powodów zawodowych, społecznych lub medycznych będzie można bez obowiązku kwarantanny przyjeżdżać z zagranicznego regionu zagrożonego do Saksonii na maksymalnie 12 godzin lub przez identyczny czas przebywać w takim regionie.
"W obliczu poważnej sytuacji"
"Jednocześnie pobyt taki nie może służyć robieniu zakupów, prywatnemu uczestnictwu w imprezie kulturalnej, wydarzeniu sportowym, publicznych uroczystościach lub innej formie spędzania czasu wolnego" - zaznaczyło ministerstwo.
Komentując to, krajowa minister spraw socjalnych Petra Koepping oświadczyła: - Wielokrotnie wyraźnie wskazywałam, że ze względu na wysoką liczbę infekcji bardzo krytycznie oceniam ożywioną transgraniczną turystykę zakupową. W obliczu poważnej sytuacji zdecydowaliśmy, że podróże na zakupy lub na tankowanie nie będą już zwolnione z obowiązku kwarantanny.
Tydzień temu Czechy zamknęły granicę z Polską, ponieważ nasz kraj znalazł się na liście krajów z wysokim ryzykiem zachorowania na COVID-19.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock