Od najbliższego poniedziałku osoby podróżujące do Norwegii z tak zwanych krajów czerwonych, w tym Polski, będą musiały przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. Test należy wykonać na mniej niż 72 godziny przed wjazdem. Premier Norwegii Erna Solberg ogłosiła kolejne zaostrzenie restrykcji w związku z epidemią COVID-19.
Według norweskich służb zdrowotnych do tak zwanych krajów czerwonych są zaliczane prawie wszystkie kraje Europy, w tym Polska.
Od poniedziałku 9 listopada osoby z krajów czerwonych, przekraczające norweską granicę, będą zobowiązane do przedstawienia zaświadczenia o negatywnym wyniku testu na koronawirusa. Jeżeli dana osoba nie przedstawi takiego testu, norweskie władze będą mogły odmówić wjazdu.
Jednocześnie przewidziano kilka wyjątków. Powyższy wymóg nie będzie obejmował m.in. Norwegów, osób zamieszkałych w Norwegii oraz tranzytu.
Wprowadzony zostanie również wymóg posiadania w Norwegii docelowego miejsca zamieszkania lub hotelu, w przypadku turystów.
Koronawirus w Nowegii
Według norweskich władz w tym kraju gwałtownie rośnie liczba osób, które uzyskały pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Na początku sierpnia odnotowywano do 300 infekcji tygodniowo, pod koniec października było to 3 tysiące przypadków, a w ciągu ostatnich trzech tygodni to już 6 tysięcy nowych, potwierdzonych zakażeń.
"Sytuacja jest poważna, a śledzenie infekcji w wielu gminach jest trudne. Nie mamy czasu, aby czekać, czy środki wprowadzone w zeszłym tygodniu są wystarczające, musimy już działać, aby uniknąć zamknięcia kraju, do jakiego doszło w marcu" - tłumaczyła na konferencji Solberg.
W ramach ogólnokrajowych restrykcji norweskie władze zalecają, aby unikać kontaktów społecznych, pozostając w domu. Władze odradzają także krajowych podróży. Wcześniej wprowadzono limit pięciu osób spoza rodziny, z którymi można spotykać się w mieszkaniu. Od soboty na prywatnych imprezach w wynajmowanych lokalach będzie mogło się spotykać maksymalnie 20 osób, a na publicznych do 50. W niektórych przypadkach, gdy wszyscy będą mieć stałe miejsca siedzące, dopuszcza się limit 200 osób.
Od soboty restauracje oraz bary będą serwowały dania do godziny 22, a alkohol będzie mógł być podawany jedynie do północy.
Wiele norweskich gmin może wprowadzać lokalnie dodatkowe obostrzenia.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock