Pracownicy Komisji Europejskiej w Belgii i Luksemburgu, w tym członkowie kolegium komisarzy, otrzymali w czerwcu podwyżkę płac w wysokości 2,4 procent - poinformował portal Politico. Wyższe wynagrodzenia obowiązują z mocą wsteczną od stycznia tego roku. Wcześniej w swoich zaleceniach dla rządów Komisja regularnie podkreślała, że sprzeciwia się automatycznej indeksacji wynagrodzeń.
"Całkowity wzrost kosztów pracy Komisji wyniesie 95 mln euro w 2022 r." - cytuje Politico rzecznika KE.
Podwyżki sprzeczne z własnymi radami
"Jeden haczyk: takie podwyżki płac są sprzeczne z własnymi radami Komisji dla rządów oraz przedstawicieli grup pracowniczych" - zauważa portal.
Zgodnie z regulaminem pracowniczym instytucji unijnych pensje są corocznie dostosowywane w celu uwzględnienia zmian w kosztach utrzymania. Ale może się to zdarzyć też dwa razy w roku i obowiązywać z mocą wsteczną, jeśli inflacja wzrosła powyżej 3 procent w okresie odniesienia, co miało miejsce między lipcem a grudniem 2021 r., kiedy inflacja w Belgii i Luksemburgu wynosiła średnio 3,5 procent.
Wcześniej KE ostrzegała przed spiralą płacowo-cenową
"Ten system nie ma na celu indeksowania wynagrodzeń w stosunku do inflacji, ale nadążanie za ewolucją siły nabywczej" – przekonywał w rozmowie z portalem przedstawiciel Komisji.
Niemniej stosunek KE do "mechanicznej indeksacji wynagrodzeń w stosunku do wcześniejszej inflacji" był zazwyczaj negatywny, ponieważ - jak argumentowała - "mogło to łatwo wywołać spiralę płacowo-cenową".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock