Wygaszenie rosyjskiego gazu poprzez wprowadzenie zakazu jego importu będzie trwalszym rozwiązaniem niż sankcje - zapowiedział komisarz Unii Europejskiej do spraw energii Dan Joergensen. We wtorek z taką propozycją wyjdzie Komisja Europejska. Joergensen uważa też, że UE nie powinna wrócić do importu po zakończeniu wojny. Jego zdaniem byłaby to "nierozsądna decyzja".
Ministra ds. klimatu Paulina Hennig-Kloska, która w związku z polską prezydencją prowadziła spotkanie ministrów ds. energii w poniedziałek w Luksemburgu, przypomniała, że Europa zapłaciła zbyt wysoką cenę za swoje uzależnienie od rosyjskiego eksportu.
- Każde euro, które wydajemy na rosyjskie paliwa kopalne, jest następnie wykorzystywane przez Rosję na jej zbrojenie, a więc przeciwko Europie. Z pewnością nie chcemy popełnić tego samego błędu dwa razy - powiedziała.
"Zakaz, a nie sankcje"
- Proponujemy zakaz, a nie sankcje, bo sankcje trzeba przedłużać, a zakaz to zakaz - będzie obowiązywał dopóki ktoś nie zdecyduje się go znieść - powiedział z kolei Joergensen, europejski komisarz ds. energii i mieszkalnictwa. Jak podkreślił, zdjęcie zakazu będzie wymagać wyjścia przez Komisję Europejską z inicjatywą legislacyjną, która następnie musiałaby zostać zaakceptowana przez kraje członkowskie w Radzie UE i Parlament Europejski.
- Moim zdaniem, nawet jeśli nastąpi pokój, a wszyscy mamy nadzieję, że wkrótce nastąpi, to nie doprowadzi to do tego, że zaczniemy ponownie importować rosyjski gaz. To byłaby bardzo nierozsądna decyzja, ponieważ byłoby to po prostu uzupełnieniem skarbca Putina pieniędzmi - powiedział komisarz.
Chociaż zakaz będzie rozwiązaniem trwalszym niż sankcje, to jego wprowadzenie będzie wymagało jedynie większości kwalifikowanej wśród krajów członkowskich (15 krajów "za" stanowiących 65 proc. ludności UE) zamiast jednomyślności, która jest wymagana w przypadku sankcji i ich każdorazowego odnawiania (obecne sankcje na Rosję wymagają przedłużenia co pół roku).
Plan wygaszania importu rosyjskich surowców
Duński komisarz w poniedziałek przedstawił ministrom plan wygaszania importu rosyjskich surowców.
W pierwszej kolejności Komisja Europejska zamierza zaproponować propozycje legislacyjne dotyczące odejścia od gazu - nastąpi to we wtorek. Potem zaproponuje wygaszenie dostaw związanych z energią nuklearną.
Joergensen na konferencji prasowej nie chciał przesądzić, czy ta propozycja pojawi się w tym roku.
Spodziewane jest, że we wtorek KE zaproponuje wprowadzenie z końcem roku zakazu zawierania kontraktów krótkoterminowych typu spot (bieżących) na import rosyjskiego gazu skroplonego i z gazociągów. Kontrakty długoterminowe, także na LNG, mają zostać wygaszone z końcem 2027 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock