Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? "To jak usmażyć jajecznicę, a potem próbować oddzielić żółtko od białka"

Źródło:
TVN24
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu Odbudowy
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu OdbudowyTVN24
wideo 2/8
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu OdbudowyTVN24

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? Czy Polska ma szanse na otrzymanie przyznanych im pożyczek i grantów? Kto najwięcej zyska, a kto straci na programie? Korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski wyjaśnia najważniejsze kwestie.

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy?

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? To jak usmażyć jajecznicę, a potem próbować oddzielić żółtko od białka. Fundusz nie jest instytucją, do której można wejść lub wyjść, ale podjętą już decyzją o wspólnej emisji obligacji i wspólnej ich spłacie. Umowa jest już podpisana, obligacje wyemitowane i sprzedane.

Czym jest Fundusz Odbudowy?

To, co nazywamy w uproszczeniu Funduszem Odbudowy, to program Next Generation EU o wartości ponad 800 mld euro, który ma być dodatkowym zastrzykiem gotówki, by pobudzić gospodarkę po pandemii. Next Generation EU składa się z kilku elementów. Największym z nich jest tzw. Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. To są właśnie granty i pożyczki, o których mówimy najwięcej, bo w Polsce wciąż nie są dostępne. Tu dla Polski czeka 23,9 mld euro w formie grantów i ponad 12 mld euro pożyczek. Środki zostaną odblokowane dopiero, gdy Komisja Europejska zaakceptuje polski Krajowy Plan Odbudowy.

Ale zablokowany w Brukseli KPO nie jest jedynym elementem NextGenerationEU, z którego pieniądze trafiają do Polski. Oprócz środków w ramach KPO są też inne: na rolnictwo, na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, React EU, InvestEU, Horyzont itd. Z części środków Polska już korzysta. Dla przykładu w ramach programu wsparcia React EU do polskich samorządów trafiło już kilkaset milionów euro, a w sumie przewidziane dla Polski środki sięgną 2 mld euro. Czy "wyjście z Funduszu", o którym mówią dziś politycy, oznaczałoby zwrot tych pieniędzy? To nie jest jasne, ale pewne jest, że zerwanie umowy oznaczałoby negocjacje równie długie jak te, gdy tworzono nowy wieloletni budżet.

Jak powstawał Fundusz?

Przez cztery dni i cztery noce na szczycie Unii w lipcu 2020 roku szefowie państw negocjowali powstanie nowego wieloletniego budżetu UE. Cała burzliwa dyskusja sprowadzała się do podstawowego pytania: czy zdecydować się na emisję wspólnych obligacji, których sprzedaż pobudzi gospodarkę, a które Unia będzie spłacać razem, ze wspólnego budżetu do 2050 roku? Wszystkie kraje, w tym Polska, powiedziały TAK. Oprócz tradycyjnego budżetu wspólnoty, finansowanego ze składek państw członkowskich, stanowiących procent dochodu narodowego brutto, powstał nowy instrument. To właśnie Fundusz Odbudowy, czyli dodatkowe środki zwiększające unijną kasę z 1,2 bln do ponad 2 bln euro. Te dodatkowe środki Unia uzyska, sprzedając obligacje.

To właśnie umowa o wspólnym emitowaniu obligacji wymagała ratyfikacji (tzw. decyzja o zasobach własnych). W Polsce zgodził się na to Sejm, ratyfikacji dokonał prezydent. Głosowanie było głośne, już wtedy protestowali przedstawiciele Solidarnej Polski, koalicji groził rozłam, ostatecznie SP wstrzymała się od głosu, a uchwała została zaakceptowana przy wsparciu opozycji.

Gdy wszystkie kraje Unii ratyfikowały decyzję, Komisja Europejska rozpoczęła emisję obligacji. Do dziś Unia sprzedała obligacje warte niemal 80 mld euro, o różnym czasie spłaty, pięcio-, dziesięcio- i trzydziestoletnie. Obligacje są popularne, bo ich spłatę gwarantują największe unijne gospodarki: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Polska łącznie - stąd siła i atrakcyjność tego pomysłu.

Kto zyska, kto traci?

Podstawowa kwestia cały czas się nie zmienia - obligacje będą spłacać wszyscy, ale nie wszyscy po równo. Niektóre kraje zyskają na programie więcej, a niektóre będą musiały więcej dołożyć. Polska jest tym państwem, które może dużo więcej pieniędzy otrzymać, niż będzie musiała spłacić. Czyli, trzymając się retoryki przeciwników Funduszu, to inne państwa będą spłacać nasze długi. 

Widać to wyraźnie w zestawieniach zysków i kosztów programu Next Generation EU. Spłaty obligacji będą pochodzić ze środków budżetowych, gdzie składka zależy od wielkości gospodarki danego kraju. Im większa gospodarka, tym dorzuca się więcej. Natomiast środki popłyną do krajów, które najbardziej ucierpiały w czasie pandemii, na południu Europy oraz na wschodzie. 

Dlatego też po zakończeniu szczytu premier Mateusz Morawiecki triumfował: "Polska wraca z tego szczytu europejskiego razem z innymi państwami, głównie Europy Środkowej jako wielki zwycięzca i możemy być bardzo dumni ze skuteczności całej naszej dyplomacji. Nasze zwycięstwo to nie tylko zwycięstwo dla Polski, to także zwycięstwo europejskiej solidarności".

Oszczędna czwórka

Sukces wcale jednak nie przyszedł tak łatwo. To w czasie tego burzliwego szczytu pojawiło się określenie "oszczędna czwórka". The Frugal Four, czyli Holandia, Austria, Dania i Szwecja, to kraje, które w sprawie emisji obligacji miały najwięcej wątpliwości i najdłużej walczyły. Gdy spojrzymy na wykresy zysków i strat, to właśnie te kraje są wśród tych, które na Next Generation EU tracą - więcej wpłacają niż wypłacą. 

"Pilnujemy pieniędzy naszych podatników i musimy mieć pewność, że będą wydawane prawidłowo" - powtarzali premierzy krajów "oszczędnej czwórki" (a przede wszystkim Holandia i premier Rutte), domagając się ograniczenia puli grantów oraz większej kontroli wydatków w poszczególnych krajach.

Przypomnijmy w tym miejscu, że polski premier był w zupełnie przeciwnym obozie, liderował tzw. grupie przyjaciół spójności, która chciała, by nowy fundusz był jak największy. - Mamy do czynienia z taką sytuacją, że potrzebujemy impulsu inwestycyjnego z powodu przestoju w inwestycjach prywatnych. W to miejsce powinien wejść jak największy zastrzyk inwestycji publicznych - mówił Mateusz Morawiecki w czasie trwającego w Brukseli szczytu, a oszczędne państwa nazywał egoistyczną "grupą skąpców". 

"Oszczędna czwórka" (która w końcu stała się też piątką, gdy do grupy dołączyła Finlandia) nie chciała ustąpić. Ostatecznie premier Rutte wyraził zgodę na Fundusz, gdy uzyskał zmianę w proporcjach grantów do pożyczek (ograniczył granty) oraz możliwość oceniania przeprowadzanych reform i blokowania wypłat, jeśli są one niezgodne z zasadami UE.

Dodatkowa kontrola 

To z powodu warunków, jakie stawiały rządy "oszczędnych", pieniądze z Funduszu Odbudowy nie płyną do wszystkich państw z automatu, ale wymagane jest przedstawianie szczegółowych planów (KPO - krajowych planów odbudowy), które są zatwierdzane przez Komisję oraz przez Radę UE, czyli przez rządy wszystkich państw.

Taka ocena odbywa się nie tylko na początku przy akceptacji KPO, ale będzie się odbywać cyklicznie. Kolejne transze będą odblokowywane wraz z realizacją kolejnych punktów zaplanowanych reform. I dotyczy to wszystkich państw UE, nie tylko Polski. Do dziś unijne instytucje zaakceptowały 22 krajowe plany, a do 21 państw popłynęły pierwsze środki.

Na akceptację KPO wciąż czeka pięć państw. Holandia, która tak długo Fundusz negocjowała, nie wysłała jeszcze swojego KPO, bo ostatni rok zajęta była układaniem koalicji. Także Szwecja i Bułgaria, zajęte wewnętrznymi sporami i wyborami, wysłały plany z opóźnieniem. Najdłużej czekają dwa kraje: Węgry od 12 maja i Polska, która dokumenty do Brukseli wysłała już 3 maja.

Gdzie utknął polski KPO?

W przypadku wielu krajów Komisja stawiała dodatkowe warunki, domagając się gwarancji odpowiedniego wydatkowania funduszy, ale nigdy nie trwało to tak długo jak w przypadku Polski. Dlaczego więc KE cały czas wstrzymuje polski Krajowy Plan Odbudowy? Bo domaga się realizacji nie tylko reform gospodarczych, ale też reform sądownictwa zgodnie z orzeczeniami TSUE. Komisarze chcą, by reformy Sądu Najwyższego, Izby Dyscyplinarnej i innych instytucji, co do których wątpliwości wyrażał unijny Trybunał, wpisać do KPO. 

Takie powiązanie gospodarczej odbudowy i sądowych reform umożliwiłoby cykliczne kontrolowanie wprowadzanych nowelizacji i wypłacanie kolejnych transz tylko wtedy, gdy nowe ustawy będą wchodzić w życie. Polska wciąż nie przedstawiła planu takich reform i nie zgadza się na powiązanie tych kwestii, stąd rozmowy utknęły. 

Czy KE może blokować KPO?

Co więcej, polski rząd powtarza, że działania Komisji są bezprawne i nie powinna ona dłużej wstrzymywać KPO. I z pewnością można powiedzieć, że komisarze skorzystali z okazji, by wywrzeć na polskie władze dodatkową presję, by dostosowali prawo do orzeczeń unijnego Trybunału. Ale czy KE ma uprawnienia, by blokować KPO na podstawie obecnych przepisów? Zajrzyjmy do rozporządzenia, które te procedury określa. W artykule 19 Rozporządzenia 2021/241 o Funduszu Odbudowy znajdziemy zapisy mówiące jasno, że przy ocenie krajowych planów trzeba brać pod uwagę zalecenia zapisane w tzw. country-specific recommendations (szczegółowych zaleceniach dla państw UE). 

Szczegółowe zalecenia wydawane są przez Komisję Europejską dla wszystkich krajów Unii i dotyczą przeważnie kwestii ekonomicznych. Na jakie elementy zwrócić uwagę, by ożywić gospodarkę, a co może jej zagrażać. W "country-specific recommendations" dla Polski znajdziemy akapity dotyczące nie tylko finansów, bo są tu też słowa krytyki pod adresem polskiego wymiaru sprawiedliwości i procesu legislacyjnego.

Rekomendacje tak opisują sytuację w Polsce: "Pewność prawa, w tym dostęp do niezależnych sądów oraz zaufanie do jakości i przewidywalności polityki i instytucji regulacyjnych, to również kluczowe czynniki funkcjonowania jednolitego rynku i zachowania pozycji Polski w europejskich łańcuchach dostaw po pandemii. Oprócz utrzymujących się od dawna obaw dotyczących praworządności w Polsce – na które Komisja wcześniej zwracała uwagę i do których części Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już się odniósł w swoich orzeczeniach – w związku z ostatnimi wydarzeniami pojawiły się dalsze obawy, co stanowi zagrożenie dla funkcjonowania polskiego i unijnego porządku prawnego".

Rekomendacje dla Polski kończy zestaw czterech konkretnych zaleceń, a punkt czwarty brzmi następująco: "Niniejszym zaleca Polsce podjęcie w latach 2020 i 2021 działań mających na celu poprawę klimatu inwestycyjnego, w szczególności przez ochronę niezależności sądów".

Biorąc to pod uwagę, Komisja Europejska powtarza, że wstrzymuje akceptację KPO zgodnie z prawem, tak nakazuje jej rozporządzenie. I będzie wstrzymywać tak długo, aż Polska nie wpisze planu reform sądownictwa do KPO, co umożliwi powiązanie realizacji wyroków TSUE z wypłatami z Funduszu. 

Fundusze czekają

Otrzymanie 24 mld euro grantów z Funduszu Odbudowy wciąż jest możliwe. Ostatnie propozycje prezydenta Andrzeja Dudy, by sędziów Izby Dyscyplinarnej przenieść do innych izb Sądu Najwyższego, jeszcze nie rozwiązują problemu, ale są krokiem w kierunku oczekiwanym przez Komisję. Po raz pierwszy tak wyraźnie prezydent przyznał, że to przez problemy z sądownictwem pieniędzy nie ma. - Ta ręka wyciągnięta z tym projektem do posłów ma dać polskiemu rządowi narzędzie do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy - mówił Andrzej Duda, prezentując projekt. Kilka dni później przyleciał do Brukseli, by o pieniądzach rozmawiać z szefową Komisji.

Równocześnie jednak słyszymy, że jeśli do porozumienia z Komisją nie dojdzie, Polska może wycofać się z udziału w programie. I o ile nie ma żadnego problemu, by polski rząd wycofał przesłany już KPO i zrezygnował z grantów, to nie tak łatwo wycofać się ze spłacania obligacji. Spłaty będą dokonywane ze wspólnego budżetu Unii, więc by uniknąć takich kosztów, Polska musiałaby odmówić wpłacania pieniędzy do wspólnej kasy. A to stworzyłoby tak długą listę problemów, że te finansowe wcale nie byłyby największe. 

Autorka/Autor:Maciej Sokołowski

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- To, co robi Rosja, to jest element wojny hybrydowej. Bo 80 procent ceny nawozów to jest cena gazu - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

Minister: to jest element wojny hybrydowej

Minister: to jest element wojny hybrydowej

Źródło:
tvn24.pl

Do końca stycznia popularne platformy, takie jak Vinted, OLX czy Allegro mają obowiązek przesłać do fiskusa raporty o internetowej sprzedaży użytkowników. Ważne co i ile sprzedajemy, od tego zależy, czy urząd skarbowy zainteresuje się naszymi transakcjami. Nie powinni się martwić ci, którzy pozbywają się prywatnych rzeczy - pisze w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Fiskus dowie się o transakcjach w internecie. Popularne platformy składają raporty

Fiskus dowie się o transakcjach w internecie. Popularne platformy składają raporty

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Lotto została rozbita kumulacja. Szczęśliwiec wygrał prawie 25 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 28 stycznia 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
tvn24.pl

- Mówimy o tym, że konsumenci, zgodnie z przepisami, powinni zadbać o segregację, ale oni muszą wiedzieć, jak sobie z segregacją poradzić - powiedziała dr Agata Rudnicka z Uniwersytetu Łódzkiego, pytana o nowy obowiązek dostarczania ubrań do lokalnych punktów zbierania odpadów komunalnych. Zmiana przepisów w tej sprawie weszła w życie na początku stycznia.

Rewolucja dla mieszkańców. "Nikt nie patrzył na konsekwencje"

Rewolucja dla mieszkańców. "Nikt nie patrzył na konsekwencje"

Źródło:
PAP

Numery ksiąg wieczystych są danymi osobowymi - podał w komunikacie Urząd Ochrony Danych Osobowych, powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. UODO dodał, że to oznacza, iż kara pieniężna w wysokości 100 tysięcy złotych nałożona przez prezesa Urzędu na Głównego Geodetę Kraju (GGK) jest w pełni zasadna. "Zastosujemy się do wyroku NSA" - przekazał Główny Urząd Geodezji i Kartografii.

Ważny wyrok dla właścicieli mieszkań

Ważny wyrok dla właścicieli mieszkań

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 28 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Jedna wysoka wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Jedna wysoka wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W razie braku dojścia do porozumienia WOŚP z TV Republika sieć handlowa Lidl zaprzestanie dalszych emisji spotów reklamowych w stacji - poinformowała dyrektorka do spraw korporacyjnych i społecznej odpowiedzialności biznesu Lidl Polska Aleksandra Robaszkiewicz.

Lidl zabiera głos po oświadczeniu Owsiaka

Lidl zabiera głos po oświadczeniu Owsiaka

Źródło:
PAP

Polska uplasowała się na dziewiątym miejscu w Unii Europejskiej pod względem ceny gruntów ornych w 2023 roku - wynika z danych Eurostatu. Jednocześnie ich wzrost był niemalże dwa razy większy niż średnia w całej Unii. Liderem zestawienia krajów z najniższymi stawkami za hektar okazała się Chorwacja.

Tu jest najtańsza ziemia

Tu jest najtańsza ziemia

Źródło:
PAP

- Etap prac nad założeniami zmian w 800 plus został zakończony, w ciągu najbliższych dni projekt wyjdzie z MSWiA - przekazał we wtorek minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Chodzi o zmiany w zasadach wypłacania świadczenia rodzinom ukraińskim.

Zmiany w 800 plus "w trybie pilnym"

Zmiany w 800 plus "w trybie pilnym"

Źródło:
PAP

Zasiłek pogrzebowy powinien zostać ustalony na stałym poziomie siedmiu tysięcy złotych - proponuje Ministerstwo Finansów w uwagach do projektu ustawy autorstwa resortu rodziny i pracy. MF sprzeciwiło się fakultatywnej możliwości podwyższenia kwoty na mocy rozporządzenia Rady Ministrów.

Siedem tysięcy złotych na stałe. Nowa propozycja

Siedem tysięcy złotych na stałe. Nowa propozycja

Źródło:
PAP

Premier Polski Donald Tusk i premier Kanady Justin Trudeau podpisali we wtorek w Warszawie porozumienie o współpracy w dziedzinie energii nuklearnej. - Dla Polski ten dzisiejszy akt i nasze rozmowy mają szczególny wymiar, ponieważ jesteśmy na drodze do własnej energetyki jądrowej, Kanada ma tutaj bardzo dobre doświadczenie - podkreślił szef polskiego rządu.

Jest nuklearne porozumienie Polski z Kanadą

Jest nuklearne porozumienie Polski z Kanadą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nabór do programu dopłat do aut elektrycznych NaszEauto rusza już 3 lutego - powiedział wiceszef klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Będzie można otrzymać dofinansowanie do zakupu lub leasingu e-auta w wysokości nawet 40 tysięcy złotych. Wiceminister zaznaczył, że może to być ostatni program bezpośrednich dopłat do zakupu aut elektrycznych.

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty. To może być ostatni taki program

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty. To może być ostatni taki program

Źródło:
PAP

W poniedziałek Nvidia straciła prawie 600 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej - to największy spadek w historii USA w ciągu jednego dnia - przekazała amerykańska stacja CNBC. Wyjaśniamy, co się stało i dlaczego miała miejsce tak gwałtowna reakcja na giełdzie.

Co się stało z kursem firmy Nvidia? "Najpierw się sprzedaje, a potem zadaje pytania"

Co się stało z kursem firmy Nvidia? "Najpierw się sprzedaje, a potem zadaje pytania"

Źródło:
CNBC, BBC, PAP, tvn24.pl

Wprowadzenie ceł na półprzewodniki z zagranicy, głównie z Tajwanu, zapowiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. Jak tłumaczył, ma to skłonić firmy do przeniesienia produkcji do Stanów Zjednoczonych. Trump odniósł się także do chińskiego modelu AI, który spowodował dramatyczne spadki na giełdzie.

Trump zapowiada cła na półprzewodniki

Trump zapowiada cła na półprzewodniki

Źródło:
PAP

Ponad 13 tysięcy aut marki Hyundai objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W dwóch modelach może dojść do zwarcia elektrycznego.

Hyundai wzywa do serwisu. Chodzi o dwa modele

Hyundai wzywa do serwisu. Chodzi o dwa modele

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że Microsoft prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia TikToka - podał portal stacji BBC. Dodał, że Trump liczy na "wojnę przetargową" o sprzedaż aplikacji należącej do chińskiej firmy ByteDance.

Trump: Microsoft prowadzi rozmowy dotyczące przejęcia TikToka

Trump: Microsoft prowadzi rozmowy dotyczące przejęcia TikToka

Źródło:
BBC

Coca-Cola wycofuje swoje napoje z niektórych europejskich rynków - pisze BBC. Jak tłumaczy koncern, w produktach wykryto "podwyższony poziom" chloranu. Jego nadmierne spożycie może przyczynić się do licznych dolegliwości zdrowotnych.

Niebezpieczna substancja w napojach. Gigant reaguje

Niebezpieczna substancja w napojach. Gigant reaguje

Źródło:
BBC

- Ataki hybrydowe przeprowadzane między innymi na Bałtyku nie powinny pozostawać bez odpowiedzi - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Podkreślił, że nie może być tak, że statki rosyjskiej floty cieni "niszczą prywatną własność europejskich krajów i że to pozostaje bez konsekwencji".

Sikorski: nie może być tak, że stare krypy niszczą prywatną własność

Sikorski: nie może być tak, że stare krypy niszczą prywatną własność

Źródło:
PAP

Madera bije rekordy popularności. Położona na Atlantyku wyspa przyciąga także turystów z Polski. Wśród zagranicznych urlopowiczów z Unii Europejskiej przeważali Niemcy, Francuzi, a na trzecim miejscu znaleźli się Polacy.

Polacy pokochali ten kierunek. Jesteśmy w czołówce

Polacy pokochali ten kierunek. Jesteśmy w czołówce

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku odnotowano najmniejszą liczbę urodzeń od czasów drugiej wojny światowej - przekazał ekonomista Rafał Mundry. Jak podał GUS, w listopadzie odnotowano 18,5 tysiąca urodzeń oraz 32,5 tysiąca zgonów.

"Najsłabszy miesiąc od drugiej wojny światowej"

"Najsłabszy miesiąc od drugiej wojny światowej"

Źródło:
tvn24.pl

Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza - poinformowała spółka w komunikacie. Rada powołała jednocześnie Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Prezes PZU odwołany

Prezes PZU odwołany

Źródło:
PAP

W poniedziałek szef Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) i wiceminister finansów Marcin Łoboda powiedział, że została udostępniona aplikacja, która umożliwia korzystanie z e-Urzędu Skarbowego na telefonie. Aplikacja obecnie przeznaczona jest dla osób fizycznych, czyli dla zwykłego Kowalskiego, który w ten sposób będzie mógł złożyć PIT.

Nowość w rozliczeniach PIT

Nowość w rozliczeniach PIT

Źródło:
PAP

Byłem nietypowym dzieckiem. Dzisiaj prawdopodobnie zdiagnozowanoby u mnie spektrum autyzmu - wspomina w swojej najnowszej książce Bill Gates, założyciel Microsoftu i jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Miliarder stwierdził, że w czasach jego młodości nie rozumiano, że "umysły niektórych osób przetwarzają informacje w odmienny sposób". Przypisał także swój spektakularny sukces szczęściu i "wygraniu loterii urodzeniowej"

Wyznanie jednego z najbogatszych ludzi świata. "To niezasłużony przywilej"

Wyznanie jednego z najbogatszych ludzi świata. "To niezasłużony przywilej"

Źródło:
tvn24.pl

Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Każdy sygnał w sprawie domniemanych nieprawidłowości dotyczących działania firm ubezpieczeniowych wobec poszkodowanych przez powódź zostanie sprawdzony - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. "Zbadanie praktyk" ubezpieczycieli w tym zakresie zapowiedział prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.

"Musimy mieć pewność, że ludzie są właściwie traktowani przez ubezpieczycieli"

"Musimy mieć pewność, że ludzie są właściwie traktowani przez ubezpieczycieli"

Źródło:
PAP