Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? "To jak usmażyć jajecznicę, a potem próbować oddzielić żółtko od białka"

Źródło:
TVN24
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu Odbudowy
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu OdbudowyTVN24
wideo 2/8
Marek Belka o słowach Bielana na temat Funduszu OdbudowyTVN24

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? Czy Polska ma szanse na otrzymanie przyznanych im pożyczek i grantów? Kto najwięcej zyska, a kto straci na programie? Korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski wyjaśnia najważniejsze kwestie.

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy?

Czy można wyjść z Funduszu Odbudowy? To jak usmażyć jajecznicę, a potem próbować oddzielić żółtko od białka. Fundusz nie jest instytucją, do której można wejść lub wyjść, ale podjętą już decyzją o wspólnej emisji obligacji i wspólnej ich spłacie. Umowa jest już podpisana, obligacje wyemitowane i sprzedane.

Czym jest Fundusz Odbudowy?

To, co nazywamy w uproszczeniu Funduszem Odbudowy, to program Next Generation EU o wartości ponad 800 mld euro, który ma być dodatkowym zastrzykiem gotówki, by pobudzić gospodarkę po pandemii. Next Generation EU składa się z kilku elementów. Największym z nich jest tzw. Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. To są właśnie granty i pożyczki, o których mówimy najwięcej, bo w Polsce wciąż nie są dostępne. Tu dla Polski czeka 23,9 mld euro w formie grantów i ponad 12 mld euro pożyczek. Środki zostaną odblokowane dopiero, gdy Komisja Europejska zaakceptuje polski Krajowy Plan Odbudowy.

Ale zablokowany w Brukseli KPO nie jest jedynym elementem NextGenerationEU, z którego pieniądze trafiają do Polski. Oprócz środków w ramach KPO są też inne: na rolnictwo, na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, React EU, InvestEU, Horyzont itd. Z części środków Polska już korzysta. Dla przykładu w ramach programu wsparcia React EU do polskich samorządów trafiło już kilkaset milionów euro, a w sumie przewidziane dla Polski środki sięgną 2 mld euro. Czy "wyjście z Funduszu", o którym mówią dziś politycy, oznaczałoby zwrot tych pieniędzy? To nie jest jasne, ale pewne jest, że zerwanie umowy oznaczałoby negocjacje równie długie jak te, gdy tworzono nowy wieloletni budżet.

Jak powstawał Fundusz?

Przez cztery dni i cztery noce na szczycie Unii w lipcu 2020 roku szefowie państw negocjowali powstanie nowego wieloletniego budżetu UE. Cała burzliwa dyskusja sprowadzała się do podstawowego pytania: czy zdecydować się na emisję wspólnych obligacji, których sprzedaż pobudzi gospodarkę, a które Unia będzie spłacać razem, ze wspólnego budżetu do 2050 roku? Wszystkie kraje, w tym Polska, powiedziały TAK. Oprócz tradycyjnego budżetu wspólnoty, finansowanego ze składek państw członkowskich, stanowiących procent dochodu narodowego brutto, powstał nowy instrument. To właśnie Fundusz Odbudowy, czyli dodatkowe środki zwiększające unijną kasę z 1,2 bln do ponad 2 bln euro. Te dodatkowe środki Unia uzyska, sprzedając obligacje.

To właśnie umowa o wspólnym emitowaniu obligacji wymagała ratyfikacji (tzw. decyzja o zasobach własnych). W Polsce zgodził się na to Sejm, ratyfikacji dokonał prezydent. Głosowanie było głośne, już wtedy protestowali przedstawiciele Solidarnej Polski, koalicji groził rozłam, ostatecznie SP wstrzymała się od głosu, a uchwała została zaakceptowana przy wsparciu opozycji.

Gdy wszystkie kraje Unii ratyfikowały decyzję, Komisja Europejska rozpoczęła emisję obligacji. Do dziś Unia sprzedała obligacje warte niemal 80 mld euro, o różnym czasie spłaty, pięcio-, dziesięcio- i trzydziestoletnie. Obligacje są popularne, bo ich spłatę gwarantują największe unijne gospodarki: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Polska łącznie - stąd siła i atrakcyjność tego pomysłu.

Kto zyska, kto traci?

Podstawowa kwestia cały czas się nie zmienia - obligacje będą spłacać wszyscy, ale nie wszyscy po równo. Niektóre kraje zyskają na programie więcej, a niektóre będą musiały więcej dołożyć. Polska jest tym państwem, które może dużo więcej pieniędzy otrzymać, niż będzie musiała spłacić. Czyli, trzymając się retoryki przeciwników Funduszu, to inne państwa będą spłacać nasze długi. 

Widać to wyraźnie w zestawieniach zysków i kosztów programu Next Generation EU. Spłaty obligacji będą pochodzić ze środków budżetowych, gdzie składka zależy od wielkości gospodarki danego kraju. Im większa gospodarka, tym dorzuca się więcej. Natomiast środki popłyną do krajów, które najbardziej ucierpiały w czasie pandemii, na południu Europy oraz na wschodzie. 

Dlatego też po zakończeniu szczytu premier Mateusz Morawiecki triumfował: "Polska wraca z tego szczytu europejskiego razem z innymi państwami, głównie Europy Środkowej jako wielki zwycięzca i możemy być bardzo dumni ze skuteczności całej naszej dyplomacji. Nasze zwycięstwo to nie tylko zwycięstwo dla Polski, to także zwycięstwo europejskiej solidarności".

Oszczędna czwórka

Sukces wcale jednak nie przyszedł tak łatwo. To w czasie tego burzliwego szczytu pojawiło się określenie "oszczędna czwórka". The Frugal Four, czyli Holandia, Austria, Dania i Szwecja, to kraje, które w sprawie emisji obligacji miały najwięcej wątpliwości i najdłużej walczyły. Gdy spojrzymy na wykresy zysków i strat, to właśnie te kraje są wśród tych, które na Next Generation EU tracą - więcej wpłacają niż wypłacą. 

"Pilnujemy pieniędzy naszych podatników i musimy mieć pewność, że będą wydawane prawidłowo" - powtarzali premierzy krajów "oszczędnej czwórki" (a przede wszystkim Holandia i premier Rutte), domagając się ograniczenia puli grantów oraz większej kontroli wydatków w poszczególnych krajach.

Przypomnijmy w tym miejscu, że polski premier był w zupełnie przeciwnym obozie, liderował tzw. grupie przyjaciół spójności, która chciała, by nowy fundusz był jak największy. - Mamy do czynienia z taką sytuacją, że potrzebujemy impulsu inwestycyjnego z powodu przestoju w inwestycjach prywatnych. W to miejsce powinien wejść jak największy zastrzyk inwestycji publicznych - mówił Mateusz Morawiecki w czasie trwającego w Brukseli szczytu, a oszczędne państwa nazywał egoistyczną "grupą skąpców". 

"Oszczędna czwórka" (która w końcu stała się też piątką, gdy do grupy dołączyła Finlandia) nie chciała ustąpić. Ostatecznie premier Rutte wyraził zgodę na Fundusz, gdy uzyskał zmianę w proporcjach grantów do pożyczek (ograniczył granty) oraz możliwość oceniania przeprowadzanych reform i blokowania wypłat, jeśli są one niezgodne z zasadami UE.

Dodatkowa kontrola 

To z powodu warunków, jakie stawiały rządy "oszczędnych", pieniądze z Funduszu Odbudowy nie płyną do wszystkich państw z automatu, ale wymagane jest przedstawianie szczegółowych planów (KPO - krajowych planów odbudowy), które są zatwierdzane przez Komisję oraz przez Radę UE, czyli przez rządy wszystkich państw.

Taka ocena odbywa się nie tylko na początku przy akceptacji KPO, ale będzie się odbywać cyklicznie. Kolejne transze będą odblokowywane wraz z realizacją kolejnych punktów zaplanowanych reform. I dotyczy to wszystkich państw UE, nie tylko Polski. Do dziś unijne instytucje zaakceptowały 22 krajowe plany, a do 21 państw popłynęły pierwsze środki.

Na akceptację KPO wciąż czeka pięć państw. Holandia, która tak długo Fundusz negocjowała, nie wysłała jeszcze swojego KPO, bo ostatni rok zajęta była układaniem koalicji. Także Szwecja i Bułgaria, zajęte wewnętrznymi sporami i wyborami, wysłały plany z opóźnieniem. Najdłużej czekają dwa kraje: Węgry od 12 maja i Polska, która dokumenty do Brukseli wysłała już 3 maja.

Gdzie utknął polski KPO?

W przypadku wielu krajów Komisja stawiała dodatkowe warunki, domagając się gwarancji odpowiedniego wydatkowania funduszy, ale nigdy nie trwało to tak długo jak w przypadku Polski. Dlaczego więc KE cały czas wstrzymuje polski Krajowy Plan Odbudowy? Bo domaga się realizacji nie tylko reform gospodarczych, ale też reform sądownictwa zgodnie z orzeczeniami TSUE. Komisarze chcą, by reformy Sądu Najwyższego, Izby Dyscyplinarnej i innych instytucji, co do których wątpliwości wyrażał unijny Trybunał, wpisać do KPO. 

Takie powiązanie gospodarczej odbudowy i sądowych reform umożliwiłoby cykliczne kontrolowanie wprowadzanych nowelizacji i wypłacanie kolejnych transz tylko wtedy, gdy nowe ustawy będą wchodzić w życie. Polska wciąż nie przedstawiła planu takich reform i nie zgadza się na powiązanie tych kwestii, stąd rozmowy utknęły. 

Czy KE może blokować KPO?

Co więcej, polski rząd powtarza, że działania Komisji są bezprawne i nie powinna ona dłużej wstrzymywać KPO. I z pewnością można powiedzieć, że komisarze skorzystali z okazji, by wywrzeć na polskie władze dodatkową presję, by dostosowali prawo do orzeczeń unijnego Trybunału. Ale czy KE ma uprawnienia, by blokować KPO na podstawie obecnych przepisów? Zajrzyjmy do rozporządzenia, które te procedury określa. W artykule 19 Rozporządzenia 2021/241 o Funduszu Odbudowy znajdziemy zapisy mówiące jasno, że przy ocenie krajowych planów trzeba brać pod uwagę zalecenia zapisane w tzw. country-specific recommendations (szczegółowych zaleceniach dla państw UE). 

Szczegółowe zalecenia wydawane są przez Komisję Europejską dla wszystkich krajów Unii i dotyczą przeważnie kwestii ekonomicznych. Na jakie elementy zwrócić uwagę, by ożywić gospodarkę, a co może jej zagrażać. W "country-specific recommendations" dla Polski znajdziemy akapity dotyczące nie tylko finansów, bo są tu też słowa krytyki pod adresem polskiego wymiaru sprawiedliwości i procesu legislacyjnego.

Rekomendacje tak opisują sytuację w Polsce: "Pewność prawa, w tym dostęp do niezależnych sądów oraz zaufanie do jakości i przewidywalności polityki i instytucji regulacyjnych, to również kluczowe czynniki funkcjonowania jednolitego rynku i zachowania pozycji Polski w europejskich łańcuchach dostaw po pandemii. Oprócz utrzymujących się od dawna obaw dotyczących praworządności w Polsce – na które Komisja wcześniej zwracała uwagę i do których części Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już się odniósł w swoich orzeczeniach – w związku z ostatnimi wydarzeniami pojawiły się dalsze obawy, co stanowi zagrożenie dla funkcjonowania polskiego i unijnego porządku prawnego".

Rekomendacje dla Polski kończy zestaw czterech konkretnych zaleceń, a punkt czwarty brzmi następująco: "Niniejszym zaleca Polsce podjęcie w latach 2020 i 2021 działań mających na celu poprawę klimatu inwestycyjnego, w szczególności przez ochronę niezależności sądów".

Biorąc to pod uwagę, Komisja Europejska powtarza, że wstrzymuje akceptację KPO zgodnie z prawem, tak nakazuje jej rozporządzenie. I będzie wstrzymywać tak długo, aż Polska nie wpisze planu reform sądownictwa do KPO, co umożliwi powiązanie realizacji wyroków TSUE z wypłatami z Funduszu. 

Fundusze czekają

Otrzymanie 24 mld euro grantów z Funduszu Odbudowy wciąż jest możliwe. Ostatnie propozycje prezydenta Andrzeja Dudy, by sędziów Izby Dyscyplinarnej przenieść do innych izb Sądu Najwyższego, jeszcze nie rozwiązują problemu, ale są krokiem w kierunku oczekiwanym przez Komisję. Po raz pierwszy tak wyraźnie prezydent przyznał, że to przez problemy z sądownictwem pieniędzy nie ma. - Ta ręka wyciągnięta z tym projektem do posłów ma dać polskiemu rządowi narzędzie do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy - mówił Andrzej Duda, prezentując projekt. Kilka dni później przyleciał do Brukseli, by o pieniądzach rozmawiać z szefową Komisji.

Równocześnie jednak słyszymy, że jeśli do porozumienia z Komisją nie dojdzie, Polska może wycofać się z udziału w programie. I o ile nie ma żadnego problemu, by polski rząd wycofał przesłany już KPO i zrezygnował z grantów, to nie tak łatwo wycofać się ze spłacania obligacji. Spłaty będą dokonywane ze wspólnego budżetu Unii, więc by uniknąć takich kosztów, Polska musiałaby odmówić wpłacania pieniędzy do wspólnej kasy. A to stworzyłoby tak długą listę problemów, że te finansowe wcale nie byłyby największe. 

Autorka/Autor:Maciej Sokołowski

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Operator norweskiej sieci kolejowej Bane Nor podał wstępne wyniki śledztwa po największej od lat awarii. W środę w wyniku komunikacyjnego paraliżu co najmniej 60 tysięcy pasażerów musiało odwołać swoje podróże.

Paraliż w całym kraju. Są pierwsze wyniki śledztwa

Paraliż w całym kraju. Są pierwsze wyniki śledztwa

Źródło:
PAP

Jeśli chodzi o kurs złotego w 2025 roku, to będzie w graniach 4,25-4,40 złotego za euro - uważa strateg rynków finansowych w PKO BP Mirosław Budzicki. Jego zdaniem Narodowy Bank Polski (NBP) w przyszłym roku obniży stopy procentowe o 1 punkt procentowy, choć cięcia mogą być mniejsze.

Co ze stopami procentowymi i złotym? "W przypadku NBP istnieje ryzyko"

Co ze stopami procentowymi i złotym? "W przypadku NBP istnieje ryzyko"

Źródło:
PAP

- Moglibyśmy na poważnie mówić o wejściu do strefy euro za dekadę - ocenił w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl ekonomista z Akademii WSB Marek Zuber. Jego zdaniem w momencie gdy spełnimy wszystkie kryteria i zbliżymy się do krajów najbogatszych, przyjęcie euro w Polsce będzie opłacalne.

Euro w Polsce? "Wtedy realnie mogą pojawić się możliwości"

Euro w Polsce? "Wtedy realnie mogą pojawić się możliwości"

Źródło:
tvn24.pl

Celnicy zabezpieczyli kilkadziesiąt tysięcy ton paliwa, transportowanego z Rosji przez Eagle S - przekazała fińska służba celna. Chodzi o tankowiec podejrzewany o uszkodzenie podmorskiego kabla energetycznego EstLink 2 na Zatoce Fińskiej. Wszczęto także śledztwo w sprawie naruszenia sankcji Unii Europejskiej.

Celnicy przejęli ładunek tankowca Eagle S. Wszczęto śledztwo

Celnicy przejęli ładunek tankowca Eagle S. Wszczęto śledztwo

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości ponad 1,2 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 27 grudnia 2024 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 94 lat zmarł w Tokio Osamu Suzuki, który przez ponad 40 lat był prezesem koncernu Suzuki - podały światowe agencje. Dodały, że Japończyk przez kilka dekad był jedną z najbardziej wpływowych postaci światowej motoryzacji.

Osamu Suzuki nie żyje

Osamu Suzuki nie żyje

Źródło:
PAP

- My mamy bardzo jasne cele prezydencji. Z jednej strony to są kwestie bezpieczeństwa i bycie adwokatem obrony Ukrainy przeciwko rosyjskiej agresji, ale też mamy bardzo ważną misję, czyli negocjowanie kolejnej perspektywy finansowej - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Węgierska eskalacja nie zmieni naszych celów"

"Węgierska eskalacja nie zmieni naszych celów"

Źródło:
TVN24, PAP

USA nałożyły sankcje na założyciela partii rządzącej w Gruzji Bidzinę Iwaniszwilego za "podważanie euroatlantyckiej przyszłości" kraju na korzyść Rosji. Iwaniszwili uważany jest za osobę sprawującą faktyczną władzę w Gruzji.

Bidzina Iwaniszwili objęty sankcjami. Za działania "na korzyść Federacji Rosyjskiej"

Bidzina Iwaniszwili objęty sankcjami. Za działania "na korzyść Federacji Rosyjskiej"

Źródło:
PAP

Lotnisko Chopina w Warszawie odprawiło od początku roku 21 milionów pasażerów - podano w komunikacie. Oszacowano, że w całym 2024 roku stołeczny port lotniczy obsłuży 21,3 miliona osób.

"To pierwszy raz w 90-letniej historii"

"To pierwszy raz w 90-letniej historii"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Inwestorzy liczą, że dobra passa wzrostów na rynkach przedłuży się na 2025 rok. Eksperci dodają, że amerykańska "giełda odczuwa zbiorową ulgę po przejściu przez wyboisty cykl wyborczy", a "dzień inauguracji (Donalda) Trumpa to będzie potencjalny punkt zwrotny".

"To będzie potencjalny punkt zwrotny"

"To będzie potencjalny punkt zwrotny"

Źródło:
PAP

Zgodnie z prawem mamy 14 dni na zwrot towaru zakupionego przez internet "z paroma jednak wyjątkami" - wyjaśnił na antenie TVN24 BiS Bartosz Klimczuk z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wskazał, że zwrotu nietrafionego prezentu nie dokonamy między innymi w przypadku żywności czy odzieży szytej na miarę.

Nietrafiony prezent? Można zwrócić, ale "z paroma wyjątkami"

Nietrafiony prezent? Można zwrócić, ale "z paroma wyjątkami"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek weszła w życie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Wprowadza ona korzystne dla prosumentów zmiany, których celem jest zwiększenie opłacalności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według szefowej resortu Pauliny Hennig-Kloski regulacja będzie miała wpływ na ponad 400 tysięcy gospodarstw domowych.

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Źródło:
PAP

W 2024 roku podpisano umowy na realizację ostatnich dwóch podkarpackich odcinków trasy Via Carpatia - przekazał Bartosz Wysocki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Rzeszowie. Oznacza to, że cała podkarpacka część szlaku jest już w realizacji.

"Kluczowy korytarz łączący Europę Północną i Południową". Cała podkarpacka część w realizacji

"Kluczowy korytarz łączący Europę Północną i Południową". Cała podkarpacka część w realizacji

Źródło:
PAP

Zamrożenie rachunków firmowych stanowi de facto wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej. Utrudnia dostęp do środków, wstrzymuje realizację zobowiązań i rujnuje wizerunek w oczach klientów - napisał w oświadczeniu zarząd spółki Cinkciarz.pl. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję prokuratury o blokadzie kont.

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

Źródło:
tvn24.pl

W piątek w Gdyni podpisano umowę na zbudowanie dla Marynarki Wojennej okrętu Ratownik. Okręt ratowniczy posłuży między innymi do zapewnienia bezpieczeństwa marynarzy na okrętach podwodnych i nawodnych. - Będzie też oczywiście służył cywilnym jednostkom - zapewnił minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

"To jest wielka inwestycja". Podpisano umowę w sprawie nowego okrętu

"To jest wielka inwestycja". Podpisano umowę w sprawie nowego okrętu

Źródło:
PAP

Właśnie podpisałam 4. i 5. wniosek z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). To kolejne około 30 miliardów złotych dla Polski - przekazała ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Podpisałam 4. i 5. wniosek z KPO. To kolejne około 30 miliardów złotych"

"Podpisałam 4. i 5. wniosek z KPO. To kolejne około 30 miliardów złotych"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zamiast obiecanych sześciu dni kontrola podatkowa w najmniejszych firmach trwa czternaście. Głównym problemem jest omijanie wszelkich limitów tak zwanymi czynnościami sprawdzającymi - informuje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Fiasko podatkowej obietnicy

Fiasko podatkowej obietnicy

Źródło:
PAP

Daniel Obajtek z pieniędzy Orlenu miał opłacać ochronę swoich prywatnych nieruchomości - wynika z ustaleń warszawskiej prokuratury regionalnej w sprawie nadużyć w koncernie. "Gazeta Wyborcza" w piątkowym wydaniu informuje, że poznała treść wniosku o uchylenie europosłowi immunitetu.

Obajtek i nieruchomości pod ochroną

Obajtek i nieruchomości pod ochroną

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W losowaniu Eurojackpot w Wigilię nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano jednak dwie wygrane drugiego stopnia - po niemal 1,5 miliona złotych. Totalizator Sportowy podał w piątek, gdzie zostały wysłane kupony.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce. Podano, gdzie padły

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce. Podano, gdzie padły

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przestępcy wysyłają wiadomości e-mail oraz SMS, w których podszywają się pod nas i nakłaniają do podania danych wrażliwych - ostrzega Santander Bank Polska.

Duży bank ostrzega przed oszustami. Komunikat

Duży bank ostrzega przed oszustami. Komunikat

Źródło:
tvn24.pl

W czwartkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać szesnaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 26 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Na początku przyszłego roku zostanie ogłoszony nabór na operatorów gminnych Czystego Powietrza - przekazała prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dorota Zawadzka-Stępniak. Jak podkreśliła, osoby te mają być "aniołami stróżami" najuboższych, chroniącymi ich przed naciągaczami i nieuczciwymi praktykami wykonawców.

Szukają "aniołów stróżów". Wkrótce nabór

Szukają "aniołów stróżów". Wkrótce nabór

Źródło:
PAP

Po piątkowym losowaniu loterii Mega Millions w USA szczęśliwy gracz może otrzymać spóźniony prezent świąteczny w wysokości 1,15 miliarda dolarów - przekazał portal stacji CNN. To siódmy raz w historii gry, kiedy kumulacja przekroczyła próg miliarda dolarów.

Ponad miliard dolarów do wygrania

Ponad miliard dolarów do wygrania

Źródło:
CNN