Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) podkreśliły, że elektrownie powinny jak najszybciej odbudowywać zapasy węgla kamiennego, by zapewnić pełne i nieprzerwane możliwości produkcji energii przez resztę zimy. - Obecnie w wielu elektrowniach zapasy węgla kamiennego są poniżej zapasów minimalnych wymaganych przez prawo - poinformowała Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka prasowa PSE.
We wtorek rano związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) rozpoczęli blokadę wysyłki węgla z kopalń spółki do elektrowni. Akcja ma potrwać dwie doby. Związki domagają się rekompensaty dla górników za przepracowane od września do grudnia weekendy oraz wzrostu funduszu płac. Kolejne rozmowy z udziałem mediatora zaplanowano na 10 stycznia.
Średnio z kopalń PGG wyjeżdża ok. 35-40 pociągów z węglem na dobę. Tymczasem, jak informowano wcześniej, od października w niektórych elektrowniach zapasy węgla są niższe od wymaganych przepisami. Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) potwierdzają, że takie sytuacje zdarzają się także obecnie.
Zapasy węgla w Polsce
- Obecnie w wielu elektrowniach zapasy węgla kamiennego są poniżej zapasów minimalnych wymaganych przez prawo, co stwarza ryzyka dla ciągłości dostaw energii elektrycznej. Wszelkie zakłócenia dostaw węgla mogą przeszkodzić w odbudowie zapasów paliwa niezbędnego do stabilnej pracy kilku krajowych elektrowni - wskazała we wtorek rzeczniczka PSE Beata Jarosz-Dziekanowska w odpowiedzi na pytania Polskiej Agencji Prasowej związane z potencjalnymi skutkami protestu górniczych związków.
Spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne jest operatorem systemu przesyłowego w Polsce. Przedmiotem działania jest świadczenie usług przesyłania energii elektrycznej.
Jak poinformowała rzeczniczka, Polskie Sieci Elektroenergetyczne od pewnego czasu sygnalizują napiętą sytuację bilansową, w szczególności ryzyka w zakresie dotrzymania wymaganych poziomów rezerwy mocy w systemie. - W listopadzie i grudniu wielokrotnie notowano bardzo niskie nadwyżki rezerw ponad wymagane poziomy, co przekładało się na konieczność pracy wszystkich dostępnych krajowych bloków energetycznych - podała.
- W pierwszym tygodniu stycznia pogoda sprzyja bilansowaniu systemu elektroenergetycznego o tyle, że dodatnie temperatury powietrza zmniejszają zapotrzebowanie, a wiatr sprawia, że notujemy wysoki poziom generacji wiatrowej. W ciągu najbliższych dni nie powinny więc wystąpić problemy bilansowe - zaznaczyła Beata Jarosz-Dziekanowska.
Jak dodała, "większe trudności ze zbilansowaniem mogą wystąpić w przypadku wystąpienia dłuższych okresów niskich temperatur". - Dlatego też elektrownie krajowe powinny jak najszybciej odbudowywać zapasy węgla kamiennego, tak aby zapewnić pełne i nieprzerwane możliwości produkcji energii elektrycznej przez resztę zimy - podkreśliła przedstawicielka PSE.
Węgiel w Polsce. Wiceminister o zapasach
W połowie grudnia 2021 roku wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik zapewniał w Sejmie, że stan zapasów węgla w elektrowniach jest monitorowany, a sytuacja w tym zakresie - jak wówczas mówił - wydaje się "bezpieczna i pod kontrolą". Przyznał, że niższe od normatywnych zapasy raportowane są w pojedynczych przypadkach od początku października.
- Na dzień 13 grudnia (…) najniższe zapasy w stosunku do wymaganych wolumenów są notowane w elektrowniach: Opole, Rybnik, Dolna Odra, Kozienice i Ostrołęka - wyliczał wiceminister Pyzik. Podkreślał przy tym, iż już od początku jesieni obserwowany jest bardzo wysoki popyt na węgiel energetyczny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock