Obniżki stóp procentowych 50-75 punktów bazowych to realny scenariusz - uważa główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski. Według niego inne banki centralne łagodzą politykę pieniężną, więc brak zmian stóp w Polsce zwiększałby ryzyko wzrostu kursu złotego, co z kolei zagroziłoby konkurencyjności polskiego eksportu.
- Jeszcze do niedawna zakładałem, że stopy procentowe w Polsce spadną w tym roku o kolejne 100 punktów bazowych, natomiast ostatnie posiedzenia banku centralnego wskazują, że zmiana narracji w kierunku bardziej jastrzębim jest silniejsza i widać mniejszą chęć Rady Polityki Pieniężnej do szybkiego łagodzenia polityki pieniężnej - powiedział podczas webinaru Maliszewski.
Stopy procentowe w Polsce
Dodał też: - Natomiast jeśli będzie realizował się scenariusz schodzenia inflacji do celu banku centralnego w horyzoncie 2025 roku i 2026 roku, bo taki jest horyzont działania polityki pieniężnej, jeśli złoty pozostanie mocny - a takie są nasze oczekiwania, to wraz z cięciami stóp przez inne banki centralne, przestrzeń do zejścia stóp procentowych w Polsce będzie, choć będzie ona wyraźnie mniejsza niż w pozostałych krajach. Natomiast 50-75 punktów bazowych jest w mojej ocenie jak najbardziej realne.
Jak wskazał Maliszewski, rok 2024 będzie rokiem łagodzenia polityki pieniężnej, które będzie miało charakter globalny.
- W Stanach Zjednoczonych czy w strefie euro stopy powinny spaść o około 100 punktów bazowych, w Czechach stopy zapewne spadną w tym roku jeszcze o 300 punktów bazowych - tak przynajmniej wycenia obecnie rynek, na Węgrzech będzie to nawet 500 punktów bazowych. W Polsce przestrzeń do spadku stóp procentowych jest dużo mniejsza. Nasza RPP zakończyła cykl zacieśniania w 2022 roku ze stopą na poziomie niższym niż Czechy czy Węgry, zatem nasze stopy procentowe były relatywnie niskie w porównaniu z innymi krajami naszego regionu. Jednocześnie RPP zaczęła obniżać stopy szybciej niż pozostałe kraje. W związku z tym przestrzeń do cięć stóp procentowych w tym roku jest niewielka, ale w mojej ocenie istnieje - powiedział.
Stopy procentowe a eksport
Zdaniem ekonomisty, jeśli w warunkach łagodzenia polityki pieniężnej przez inne banki centralne, stopy procentowe w Polsce byłyby utrzymywane na niezmienionym poziomie, pojawiłoby się ryzyko istotnej aprecjacji złotego, które zagroziłoby konkurencyjności polskiego eksportu.
- Jeśli mielibyśmy do czynienia z sytuacją obniżek stóp procentowych w strefie euro tak, jak obecnie rynek wycenia, a stopy procentowe u nas byłyby utrzymane na niezmienionym poziomie, to istniałoby duże ryzyko nadmiernej aprecjacji złotego i umocnienia się złotego, które podkopywałyby konkurencyjność gospodarki i eksportu - powiedział Maliszewski.
- To ryzyko będzie jednym z czynników przekonujących Radę Polityki Pieniężnej do cięć stóp procentowych w drugiej połowie tego roku. Dlatego też uważam, że w tym roku jest przestrzeń do obniżek stóp procentowych również w Polsce pomimo tego, że spadek inflacji u nas będzie wolniejszy niż w innych gospodarkach regionu. Dlatego też zakładam, że przy scenariuszu stóp procentowych, który nakreśliłem, również u nas te stopy spadną, żeby nie dopuścić do nadmiernej aprecjacji złotego - dodał.
Jak wskazał podczas webinaru Maliszewski, czynnikiem niepewności jest moment, kiedy RPP wróci do obniżek stóp.
- W perspektywie roku 2025, 2026 - tutaj z większym przekonaniem można powiedzieć, że stopy procentowe będą wyraźnie niższe, choć one nie wrócą do poziomów sprzed pandemii. Cięcia stóp procentowych zarówno w Polsce, jak i w innych krajach naszego regionu, nie doprowadzą stóp procentowych do poziomów sprzed wybuchu pandemii. Nowe poziomy równowagi stóp procentowych będą wyższe niż w 2019 roku - powiedział główny ekonomista Banku Millennium.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock