Włączenie do alertu RCB komunikatów Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczących żywności zaproponował Paweł Szramka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poseł skierował interpelację w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego. Jest odpowiedź kancelarii premiera.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które odpowiada za rozsyłanie za pomocą SMS-ów tzw. alertów, jest państwową jednostką budżetową podlegającą bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów. Paweł Szramka wskazał, że dotąd alert rozsyłany był głównie w kontekście zagrożeń naturalnych, jak chociażby powodzie, burze, intensywny wiatr bądź opady śniegu.
Tymczasem - jak dodał parlamentarzysta - "w ramach działalności Głównego Inspektoratu Sanitarnego co pewien czas pojawiają się informacje dotyczące wycofania z obrotu danego produktu spożywczego". Powodem jest np. wykrycie w produkcie niedozwolonych substancji, bądź przekroczenie norm stosowania tych, które są dopuszczone.
"Z uwagi na fakt, iż tego typu komunikaty wystosowywane przez GIS dotyczą elementarnej dziedziny, jaką jest zdrowie, zasadne byłoby dotarcie z nimi do jak najszerszej części społeczeństwa. Taką możliwość dawałoby właśnie rozsyłanie niniejszych komunikatów za pośrednictwem alertu RCB" – stwierdził Paweł Szramka.
W związku z tym, poseł PSL zapytał, czy wprowadzony zostanie mechanizm, w ramach którego komunikaty o wycofanych przez GIS produktach żywnościowych będą rozsyłane w formie SMS-owej przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Alerty RCB dotyczące żywności
Odpowiedzi na interpelację udzielił podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jarosław Wenderlich. Jak wskazał, "zgodnie z artykułem 21a ustawy z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym ministrowie kierujący działami administracji rządowej, kierownicy urzędów centralnych oraz wojewodowie niezwłocznie informują dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o zagrożeniu, które może skutkować wystąpieniem, we wskazanym obszarze, sytuacji kryzysowej oraz o konieczności powiadomienia ludności o zagrożeniu".
Wenderlich zaznaczył, że do tej pory RCB nie otrzymywało od Głównego Inspektoratu Sanitarnego wniosków o uruchomienie alertu RCB w związku z wycofywaniem produktów żywnościowych. Przedstawiciel KRPM przypomniał, że alert jest wykorzystywany w sytuacjach nadzwyczajnych.
"Przy uruchomieniu systemu na cały kraj wysyłanych jest ok. 40 milionów SMS-ów. Dotychczas RCB nie prowadziło rozmów z GIS na temat włączenia alertu RCB w informowanie społeczeństwa o wycofywanych produktach. Nie wykluczamy jednak, że jeśli konkretne zdarzenie będzie miało charakter nadzwyczajny i masowy to, na wniosek GIS, uruchomiony zostanie alert RCB" – podkreślił podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jarosław Wenderlich.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock