Produkcja przemysłowa w kwietniu 2023 roku spadła o 6,4 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 14,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.
Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku produkcji o 3,5 proc. rdr i o 12,4 proc. mdm.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w kwietniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 3,4 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,6 proc. niższym w porównaniu z marcem br.
Spadek produkcji w kwietniu odnotowano w 25 działach gospodarki na 34.
Według wstępnych danych spadek produkcji sprzedanej odnotowano m.in. w produkcji wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 23,0 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 19,8 proc., metali – o 16,6 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych – o 15,7 proc., mebli – o 15,6 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 14,3 proc., w produkcji papieru i wyrobów z papieru – o 12,4 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 9,3 proc., artykułów spożywczych – o 8,6 proc.
Z kolei wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z kwietniem 2022 roku, wystąpił w 9 działach, m.in. w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń – o 32,1 proc., w produkcji maszyn i urządzeń – o 12,0 proc., urządzeń elektrycznych – o 10,1 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 7,0 proc.
Ceny produkcji przemysłowej
Ceny produkcji przemysłowej w kwietniu 2023 r. wzrosły rdr o 6,8 proc., w ujęciu miesięcznym spadły o 0,7 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.
Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP Biznes ankiecie prognozowali, że ceny producentów w ujęciu rocznym w kwietniu wzrosły o 7,0 proc., a w ujęciu miesięcznym spadły o 0,4 proc.
Komentarze ekonomistów
"W ostatnich miesiącach polski przemysł przestał być kuloodporny. W kwietniu produkcja spadła o 6,4% r/r i 1,6% m/m (s.a.). Słabość popytu zewnętrznego, zakończenie odbudowy zapasów - mamy dużo negatywnych czynników. Pamiętacie rozjazd miękkich i twardych danych? Już go nie ma" - napisali w komentarzy eksperci Pekao.
Analitycy mBanku ocenili, że "dynamika płac bez zaskoczenia, zatrudnienie +0,4% r/r - wyraźnie lepiej od konsensusu". "Z kolei w przemyśle obraz wygląda słabo - produkcja spada o ponad 6 proc. r/r, co wyraźnie rozmija się z oczekiwaniami rynku. Dla pocieszenie PPI wzrósł r/r nieco wolniej" - wskazali.
"Produkcja przemysłowa była w kwietniu o 6,4% słabsza niż rok temu. To głębsze osłabienie niż w marcu oraz wynik słabszy od rynkowych prognoz. Komentarz GUS wskazuje, że największy spadek związany jest z sektorem energetyczny i górnictwem, choć wyniki przetwórstwa też są słabe" - wskazał Polski Instytut Ekonomiczny.
"Produkcja przemysłowa w kwietniu spadła o 6,4% r/r (PKO: -6,2% r/r, kons.: -3,3% r/r) po spadku o 3,0% r/r w marcu. Tak słaby kwiecień to częściowo efekt kalendarza (mniej dni roboczych), stąd bardzo duży udział branż ze spadkiem produkcji (25 z 34). Wsparciem dla sektora jest nadal eksport i odblokowywanie łańcuchów wartości dodanej" - skomentowali ekonomiści PKO BP.
"Pogłębienia spadku produkcji (w kwietniu -6,4%r/r) towarzyszy dalsze hamowanie inflacji PPI – 10,3% -> 6,8% (mar-kwi). Głęboki spadek produkcji (-3,4% m/m sa) to efekt osłabienia w przemyśle samochodowym, spożywczym (baza z początku wojny) i normalizacji stanów zapasów" - napisali ekonomiści ING.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock