Przyjęta w ekspresowym tempie przez parlament ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy już obowiązuje. Kontrowersje budzi jeden z jej zapisów, który dodatkową pomoc uchodźcom warunkuje przekroczeniem wyłącznie ukraińsko-polskiej granicy. Oznacza to, że inne zasady wsparcia dotyczą tych, którzy przedostali się z Ukrainy nad Wisłę na przykład przez Słowację. - Nie jesteśmy w stanie zapewnić 100 procentom uciekinierów z Ukrainy odpowiednich świadczeń - mówił w poniedziałek na konferencji prasowej wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik.
Już w pierwszym artykule specustawy zaznaczono, że "ustawa określa szczególne zasady zalegalizowania pobytu obywateli Ukrainy, którzy przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bezpośrednio z terytorium Ukrainy w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium tego państwa, oraz obywateli Ukrainy posiadających Kartę Polaka, którzy wraz z najbliższą rodziną z powodu tych działań wojennych przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej".
Kluczowe jest tutaj sformułowanie "bezpośrednio z terytorium Ukrainy". Tymczasem może się zdarzyć, że uchodźcy z Ukrainy dotrą do Polski poprzez Słowację, wcześniej przedostając się na Węgry lub do Rumunii.
Odrzucona poprawka Senatu
Podczas sobotnich głosowań Sejm nie zgodził się na przyjęcie poprawki Senatu, która zakładała, że taka osoba nie musi przybyć do Polski bezpośrednio z terytorium Ukrainy. Nie przyjęto też poprawek, na mocy których pomocą byliby objęci również obywatele państw trzecich i obywatele Białorusi, którzy uciekli z Ukrainy przed wojną.
Apel Rzecznika Praw Obywatelskich
Jeszcze przed głosowaniami w Senacie i w Sejmie Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zgłosił marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu uwagi do projektu ustawy pomocowej.
RPO wskazał, że ograniczenie oddziaływania ustawy do sytuacji obywateli Ukrainy oraz ich małżonków, którzy przybyli do Polski legalnie po 24 lutym 2022 r. bezpośrednio z terytorium Ukrainy, pozostawia poza systemem pomocowym znaczną grupę osób w podobnej sytuacji.
Jak zauważył, ochrona i prawa przyznawane przez ustawę nie będą miały zastosowania w takiej sytuacji do obywateli Ukrainy, którzy np. dotarli do Polski za pośrednictwem innego państwa, a także innych niż małżonkowie członków rodziny niemających ukraińskiego obywatelstwa.
Rzecznik wnosił też o wprowadzenie rozwiązań chroniących uciekających z Ukrainy cudzoziemców niebędących jej obywatelami. W opinii rzecznika takie osoby powinny mieć dostęp do pomocy państwowej zbliżony do tego, jaki ustawa proponuje obywatelom Ukrainy.
Studenci i pracownicy naukowi
Również Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego (RGNiSW) odniosła się w uchwale do tych przepisów. Zdaniem Rady pomocą organizacyjną i finansową powinni zostać objęci również studenci i pracownicy naukowi z innych krajów, którzy do 24 lutego przebywali na terenie Ukrainy i mieli prawo pobytu na terytorium tego państwa.
"Wyłączenie tej grupy stanowi przejaw dyskryminacji społecznej przez szczegółowe zapisy projektu ustawy i narusza przepisy konwencji międzynarodowych" - napisano.
Wiceszef MSWiA o ustawie pomocowej
W poniedziałek podczas konferencji prasowej wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik został zapytany o kwestie pomocy uchodźcom z Ukrainy, którzy trafili do Polski z innych państw, np. przez Słowację lub Rumunię, i czy rząd ureguluje tę kwestię.
- 65 procent uchodźców z Ukrainy trafia do Polski. To jest ogromny wysiłek dla państwa polskiego. Nie jesteśmy w stanie zapewnić 100 procentom uciekinierów z Ukrainy odpowiednich świadczeń. Są także inne kraje - Słowacja, Węgry, Rumunia, do których trafiają uchodźcy. One też mają pewne obowiązki wobec tych uchodźców - stwierdził Wąsik.
Dodał też: - Każdy z uchodźców z Ukrainy ma pewne minimum określone przez Unię Europejską, czyli ma prawo pobytu i prawo do pracy. To jest tak zwana ochrona czasowa określona w wydanym przez Komisję Europejską rozporządzeniu. W każdym kraju Unii Europejskiej (uchodźcy - red.) mają podstawowe prawa pobytu i prawa do pracy. To nie jest tak, że są to osoby dyskryminowane. Zdajemy sobie sprawę, że te osoby, które trafiają do Polski mają szczególne przywileje.
Także podczas posiedzenia Sejmu 9 marca wiceminister Wąsik odniósł się do pytania, "dlaczego nie przyjmujemy, nie dajemy takich samych uprawnień osobom, które wjechały przez Słowację, Węgry czy Rumunię?".
- Jesteśmy w Unii Europejskiej, wszystkich nas obowiązuje konwencja genewska, nie tylko Polskę, ale także Słowację, także Węgry, także Rumunię. Jestem przekonany, że te kraje udzielają stosownej pomocy uchodźcom, którzy uciekają przed wojną - podkreślił Wąsik.
Następnie dodał: - Nie możemy dawać wszystkim tego, co dajemy. Bo dajemy, szanowni państwo, Ukraińcom więcej, niż żąda od nas Unia Europejska. Unia Europejska wprowadziła ochronę tymczasową. Osoby, które przyjadą do nas ze Słowacji - Ukraińcy przez Słowację - też będą miały duże prawa wynikające z ochrony tymczasowej. One mają na pewno te same prawa na Słowacji, na Węgrzech, w Rumunii, w Niemczech, w Hiszpanii, w całej Unii. Pamiętajmy o tym. My dajemy więcej, my za to też płacimy więcej, proszę to zrozumieć.
Pomoc dla Ukraińców - co w ustawie?
Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy zagwarantuje legalność pobytu obywatelom Ukrainy, a także ich małżonkom niemającym obywatelstwa ukraińskiego, którzy przybyli bezpośrednio z Ukrainy do Polski od początku rosyjskiej inwazji.
W przypadku gdy wjazd obywatela Ukrainy na terytorium RP nie został zarejestrowany przez komendanta placówki Straży Granicznej podczas kontroli granicznej, jego pobyt na terytorium Polski będzie rejestrowany po złożeniu wniosku w organie gminy o nadanie numeru PESEL. Dodatkowo w celu ułatwienia dostępu do usług publicznych przez internet przewiduje się, że wraz z nadaniem numeru PESEL obywatele Ukrainy będą mogli uzyskać profil zaufany.
Ustawa zawiera również przepisy dotyczące dostępu do polskiego rynku pracy dla obywateli Ukrainy, których pobyt został uznany za legalny.
Uchodźcy z Ukrainy - na mocy ustawy - zyskają również dostęp do świadczeń rodzinnych m.in. świadczenia wychowawczego, rodzinnego kapitału opiekuńczego, świadczenia Dobry start oraz dofinansowania obniżenia opłaty rodzica za pobyt dziecka w żłobku.
Zgodnie z przepisami, obywatele Ukrainy, których pobyt na terytorium RP jest uznawany za legalny, otrzymają jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości 300 zł na osobę.
Ponadto osoba lub rodzina będzie mogła zgłosić się o przyznanie pomocy do ośrodka pomocy społecznej w miejscu zamieszkania.
Ustawa przewiduje też, że każdemu podmiotowi, w szczególności osobie fizycznej prowadzącej gospodarstwo domowe, który zapewni zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy, którzy przyjechali do naszego kraju, może być przyznane świadczenie z tego tytułu na podstawie umowy zawartej z gminą nie dłużej niż za okres 60 dni.
Przepisy przewidują utworzenie Funduszu Pomocy w Banku Gospodarstwa Krajowego, który będzie stanowił źródło finansowania zadań związanych z pomocą obywatelom Ukrainy.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24