Wiceminister: to jest rozwiązanie atomowe

Źródło:
tvn24.pl
Wiceminister rolnictwa o możliwości zamknięcia granicy z Ukrainą
Wiceminister rolnictwa o możliwości zamknięcia granicy z UkrainąTVN24
wideo 2/8
Wiceminister rolnictwa o możliwości zamknięcia granicy z UkrainąTVN24

Zamknięcie granicy dla ukraińskich towarów rolno-spożywczych jest rozwiązaniem atomowym - powiedział w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski. W jego ocenie "zawsze je trzeba brać pod uwagę, jeśli wyczerpią się wcześniej przewidywane rozwiązania, możliwości rozwiązania tego sporu".

Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski w "Jeden na jeden" w TVN24 był pytany, czy zamknięcie granicy dla ukraińskich towarów rolno-spożywczych jest możliwe. - To jest rozwiązanie atomowe, bo jeżeli zamyka się granicę w jedną stronę, też trzeba się liczyć, że będzie zamknięcie z drugiej strony, będziemy mieć problem z tym, co my chcemy wyeksportować - wskazał wiceszef MRiRW.

Wiceminister rolnictwa o zamknięciu granicy z Ukrainą

- Zawsze je trzeba brać pod uwagę, jeśli wyczerpią się wcześniej przewidywane rozwiązania, możliwości rozwiązania tego sporu - dodał.

Krajewski zapewnił jednak, że "cały czas trwają rozmowy ze stroną ukraińską". - W poniedziałek minister (rolnictwa i rozwoju wsi) Czesław Siekierski spotyka się z przedstawicielami rządu Ukrainy, po to, żeby rozmawiać o naszych relacjach - przekazał gość TVN24.

Wcześniej, pod koniec lutego, premier Donald Tusk mówił, że rząd rozmawia ze stroną ukraińską "o czasowym zamknięciu granicy i zamknięciu wymiany handlowej", jednak byłoby to rozwiązanie tymczasowe i "bolesne" dla obu stron.

Czytaj także: Tusk o rozwiązaniu "bolesnym" dla obu stron. Jest odpowiedź

Wiceminister rolnictwa Stefan KrajewskiTVN24

"U nas te produkty nie są potrzebne"

Wiceszef MRiRW był w "Jeden na jeden" pytany, jakie towary mogłyby być objęte ograniczeniami.

- Te wszystkie, które destabilizują polski rynek, mówimy o drobiu, jajach, miodzie, cukrze, malinach, owocach miękkich. To są te produkty, które nie były objęte embargiem, w sposób nadmiarowy zostawały w Polsce. Od początku mówimy, że te produkty powinny wyjechać z Ukrainy, powinny trafić do krajów trzecich, tam, gdzie są potrzebne. U nas te produkty nie są potrzebne, psują nasz rynek. O tym rozmawiamy od pierwszego dnia, kiedy przejęliśmy władzę, ale chcemy to robić w konsensusie, do tego wykorzystujemy rozmowy bilateralne, po to, żeby te rozwiązania znaleźć i iść do przodu - tłumaczył Stefan Krajewski.

- To, co zostało zrobione dla Ukrainy od początku przez Polaków, ta pomoc, dzisiaj nie możemy tego wszystkiego przekreślić i dziwi mnie stanowisko dzisiejszej opozycji, która tak chętnie mówi o totalnym embargu, zamknięciu wszystkiego, nie podejmowali takich decyzji, kiedy rządzili - zwracał uwagę wiceminister rolnictwa.

Europejski Zielony Ład do zmiany

Gość "Jeden na jeden" był pytany o zmiany w Europejskim Zielonym Ładzie i czy może obiecać rolnikom, że zniknie obowiązkowe ugorowanie. - Takie wnioski składaliśmy do Komisji Europejskiej, jest dobry klimat i mam nadzieję, że za chwilę będziemy mogli powiedzieć, jeszcze nie dzisiaj, ale za chwilę, że na dobre zniknie obowiązkowe ugorowanie. W to miejsce może pojawić dobrowolne ugorowanie, ale w ramach nowego pakietu, ekoschematu, i za to byłyby dodatkowe pieniądze - poinformował.

- Nam na tym zależy jako polskiemu rządowi, jako ministerstwu, pan minister Czesław Siekierski przedstawiał to na unijnej Radzie do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa, konsultował z komisarzami, przedstawicielami rządów członkowskich, po to, żeby uzyskać te zgody - wskazywał Krajewski.

Jak tłumaczył, zmiany mają być wprowadzane dwutorowo - początkowo w ramach derogacji. - W ramach derogacji, tak jak w 2023 roku, czyli taka jednorazowa zgoda, żeby w tym roku nie było ugorowania, żeby odstąpić od okrywy zielonej, od zmianowania. To było zgłoszone jako jedna część, czyli w ramach derogacji na 2024 rok. Ale też chcemy, żeby mówiąc o uproszczeniu, czy naprawieniu Europejskiego Zielonego Ładu, (...), chcemy to zmienić na dobre, tylko pierwszy taki krok jest szybciej, związany z derogacją, natomiast reszta wymaga zmiany zapisów i to wymaga czasu, ale na pewno od tego nie odstąpimy, chcemy zniesienia nieracjonalnych zapisów na dobre - zadeklarował wiceszef MRiRW.

Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie UE na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie – osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Dodatkowo gospodarstwa do 10 hektarów mają być wyłączone z kontroli spełniania warunków środowiskowych i nie będzie kar dla tych, którzy tych warunków nie spełniają. - Chcemy, żeby tych kar nie było - podkreślił gość TVN24. W ocenie Krajewskiego w tej kwestii "jest dobry klimat" ze strony KE. - Decyzji jeszcze nie ma, mam nadzieję, że ona za chwilę się pojawi - przekazał.

Jak przekazał, Bruksela wycofuje się z obowiązku zmniejszania o połowę środków ochrony roślin. - Ten poziom zastosowania środków ochrony roślin, czy nawozów nie jest jednolity w całej Unii Europejskiej. Są kraje członkowskie, gdzie tej substancji czynnej zużywa się dużo więcej niż w Polsce i takie procentowe obniżenie powoduje nierówne warunki produkcji - zauważył wiceminister rolnictwa.

Podał przy tym, że w sobotę przewodnicząca KE Ursula von der Leyen będzie przedstawiać "szczegóły dotyczące zmian". - Pan premier też wykonał kawał dobrej roboty, żeby to zmienić i mam nadzieję, że po dzisiejszym spotkaniu, rolnicy będą przekonani do tego, że chcemy to wszystko zmienić i część już się udało - powiedział wiceszef MRiRW.

W sobotę o godzinie 10 rozpoczęło się drugie spotkanie premiera Donalda Tuska z liderami protestujących grup.

O Januszu Wojciechowskim

Stefan Krajewski poinformował, że minister rolnictwa jest w kontakcie z unijnym komisarzem do spraw rolnictwa Januszem Wojciechowskim.

- Za te rozmowy odpowiada Czesław Siekierski, minister konstytucyjny. Jest w stałym kontakcie z komisarzem, ale też na roboczo konsultujemy, chociażby jako departament wspólnej polityki rolnej, czy płatności bezpośrednich, na takim poziomie merytorycznym, operacyjnym, żeby to wszystko później znalazło odzwierciedlenie w zapisach - wyjaśniał.

Wiceminister rolnictwa jednocześnie stwierdził, że "z komisarzem Wojciechowskim kojarzą się wszystkie złe zapisy, które się pojawiły w Europejskim Zielonym Ładzie". Zwracał przy tym uwagę na wypowiedzi Wojciechowskiego, który w tym tygodniu zapowiadał propozycje łagodzące dotychczasowe wymagania związane z Europejskim Zielonym Ładem. Następnie rzecznik KE Olof Gill podkreślił, że wypowiedź polskiego komisarza nie odzwierciedla oficjalnego stanowiska Komisji Europejskiej. Wypowiadał się on we własnym imieniu - dodawał rzecznik.

- Jest to sytuacja trudna, kiedy komisarz wychodzi, coś komunikuje, a rzecznik KE za chwilę mówi, że to jest zdanie pana komisarza Wojciechowskiego, nieuzgodnione z Komisją Europejską. Jeżeli ja wychodzę jako minister i mówię, że będzie zmiana, to znaczy, że to zostało skonsultowane, uzgodnione, a nie tylko moje chciejstwo - komentował Krajewski.

Starcia z policją podczas protestu rolników

Wiceminister rolnictwa odnosił się też do środowego protestu rolników w Warszawie. W jego trakcie doszło do starć manifestantów z policją. W stronę policji rzucano kostką brukową, a służby odpowiedziały gazem łzawiącym.

- Zawsze będę trzymał z tymi, którzy swoje zadania wypełniają jak najlepiej. W momencie, kiedy rolnicy rozpoczęli protesty, policja w wielu miejscach w Polsce je zabezpieczała, nie dochodziło do eskalacji, prowokacji - mówił Stefan Krajewski.

Jak dodał wiceszef MRiRW, kiedy Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność", "powiedział, że wchodzi na ostro, zaczęły się protesty" - Nie wiem, ilu spośród zatrzymanych jest faktycznie rolnikami, ilu ma nadany numer ewidencyjny w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To wszystko wymaga wyjaśnienia, przeanalizowania, sprawdzenia - powiedział gość TVN24.

W jego ocenie, "jeżeli ktoś nadużył swoich uprawnień, powinien być z tego rozliczony".

Referendum w sprawie aborcji

Trzecia Droga - którą tworzą PSL i Polska 2050 - na pierwsze 100 dni rządów zapowiadała przywrócenie stanu prawnego w kwestii możliwości przerywania ciąży do sytuacji sprzed ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz rozpisanie referendum w tej sprawie.

Tymczasem marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia poinformował kilka dni temu, że projekty dotyczące aborcji mają być dyskutowane "tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych" - 11 kwietnia. Ocenił, że jest "naprawdę duża szansa" na to, by tego dnia projekty przeszły do drugiego czytania. Prowadzący rozmowę Marcin Zaborski zwrócił uwagę, że 11 kwietnia to będzie 119. dzień rządów obecnej koalicji.

- Myślę, że te 19 dni nie zmieni zbyt dużo. Dzisiaj mamy mnóstwo problemów, które musimy rozwiązać i zajmiemy się tym tematem na pewno - odpowiedział sekretarz PSL.

- Te punkty, które były w naszych obietnicach przedwyborczych, kolejno będą realizowane. Nie wszystko pewnie da się zrobić w tych pierwszych stu dniach, bo też sytuację mamy bardzo trudną - dodał Krajewski.

Gość TVN24 był też pytany o napięcia na linii PSL - Trzecia Droga dotyczące rejestracji list kandydatów w wyborach samorządowych. - Pewnie pojawiają się czasem problemy związane z zarejestrowaniem kandydatów, z tematami przygotowania jak najlepszych list - powiedział Stefan Krajewski.

Czytaj także: Poseł Adam Gomoła wykluczony z Polski 2050

- W każdym związku, w każdym małżeństwie pojawiają się przejściowe problemy. Myślę, że je rozwiążemy i na koniec będziemy mówili o wspólnym sukcesie wyborczym Trzeciej Drogi - podkreślił sekretarz PSL.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymało siedem osób, podejrzewanych o oszukanie ponad 6 tysięcy klientów poprzez fałszywe sklepy internetowe. "Sprawcy założyli profesjonalnie wyglądające sklepy internetowe za których pośrednictwem oferowali do sprzedaży oryginalne markowe perfumy oraz urządzenia elektroniczne" - informuje polska policja.

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Źródło:
tvn24.pl

Za niewydanie Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta kontraktów dotyczących budowy Nord Stream 2 rosyjski gigant ma ponieść karę. To pierwszy sukces naszego urzędu w tym konflikcie - donosi piątkowy "Puls Biznesu".

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Źródło:
PAP

Samochody Tesli po raz pierwszy w historii znalazły się na liście zakupów chińskiego rządu - przekazał państwowy portal Paper.cn. Chodzi o Model Y, który jak podkreślają tamtejsze władze, jest "autem krajowym, a nie importowanym", produkowanym w Szanghaju.

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Źródło:
CNN

Inflacja w 2024 roku znajdzie się na poziomie 3,7 procent, a w 2026 roku obniży się do 2,7 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Centralna ścieżka PKB zakłada natomiast wzrost na poziomie 3,0 procent w bieżącym roku, 3,8 procent w 2025 roku oraz 3,1 procent w 2026 roku. NBP podaje, że na wzrost inflacji wpłyną podwyżki cen energii oraz zniesienie VAT-u na żywność.

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

Źródło:
PAP

Nowosądecki Newag zbuduje dla PKP Intercity 35 pociągów hybrydowych, spalinowo-elektrycznych. Wartość podpisanej umowy to blisko 3,4 mld zł. To największy kontrakt przewoźnika, poprzedni najwyższy na pociągi Pendolino opiewał na 2,8 mld. Będą to pierwsze takie pojazdy w taborze przewoźnika.

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w czwartek ostrzeżenie dotyczące partii sosów Winiary. Spożycie produktu przez osoby z alergią na pszenicę lub nietolerancją glutenu może spowodować reakcję alergiczną.

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie umów cywilnoprawnym jest przedmiotem prac trwających w resorcie pracy. Wyjątkiem mają być umowy uczniów i studentów do 26. roku życia. Jak powiedział prawnik Tomasz Lasocki Polska jest w wąskiej grupie państw Europy, które "potrafią nie pobrać składki, jeżeli ktoś pracuje".

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Źródło:
PAP

Nieświadomi turyści są naciągani w internecie przez firmy udające popularne muzea - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej". Muzealnicy są bezradni. Koszt zwiedzania może być nawet kilkukrotnie wyższy.

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Źródło:
PAP

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Jeszcze kilka dni temu, do końca czerwca, żeby załatwić urzędową sprawę, Japończycy musieli swoje dokumenty przekazywać na dyskietkach 3,5 cala. Co więcej, kwestię ich używania regulowało ponad 1000 przepisów. Jednak od 1 lipca 2024 roku Japonia w końcu pożegnała się z dyskietkami i zakończono "wojnę" wypowiedzianą w 2021 roku temu archaicznemu środkowi przechowywania danych.

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Źródło:
BBC

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Według lipcowej projekcji inflacja z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w 2024 roku w przedziale 3,1-4,3 procent, a wzrost PKB - w przedziale 2,3-3,7 procent, podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie. Rada wskazała zaniedbania związane między innymi z dochodzeniem odszkodowania za szkodę powstałą w związku z zaangażowaniem spółki w projekt budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka.

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Źródło:
PAP

Komisja Europejska od piątku nałoży tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, Unia Europejska może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe.

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych. "Raty spłacanych już kredytów hipotecznych nie ulegną zmianie. Niestety, w ostatnich miesiącach coraz bardziej rosło oprocentowanie nowo udzielanych kredytów" - zwraca uwagę Jarosław Sadowski z Expandera. Dla osób zaciągających obecnie kredyty hipoteczne jedną z istotnych kwestii jest to, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Źródło:
tvn24.pl

Imponujący debiut spółki Sławomira Mentzena na warszawskiej giełdzie rodzi wiele pytań. Część ekspertów zwraca uwagę, że choć rozkręcanie działalności giełdowej przez aktywnego polityka jest zgodne z prawem, to jednak budzi pewne wątpliwości etyczne. Monetyzowanie politycznej popularności może okazać się mieczem obosiecznym.

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Źródło:
tvn24.pl