PKO Bank Polski stopniowo zmienia zasady logowania do serwisu iPKO - wkrótce ma zostać wprowadzony trzeci nowy sposób weryfikacji. Jak wyjaśniono w komunikacie, ze względów bezpieczeństwa bank chce każdorazowo upewnić się, że tylko klienci logują się do serwisu iPKO.
Nowe zasady logowania w PKO BP
Jak czytamy w komunikacie PKO BP, logowanie do iPKO (poza hasłem) będzie można potwierdzać na 3 sposoby do wyboru: logowaniem się z urządzenia zaufanego (jeśli mamy je dodane), dwuetapowym logowaniem (jeśli mamy je włączone) lub swoim narzędziem autoryzacji (jeśli jeszcze nie korzystamy z powyższych zabezpieczeń). To właśnie trzeci sposób jest nowym rozwiązaniem wprowadzonym przez bank.
Bank wyjaśnił również, co się zmienia, jeśli klienci nie logują się z urządzenia zaufanego lub nie korzystają z dwuetapowego logowania. Po wpisaniu hasła do iPKO, jak dotychczas, klienci zobaczą ekran z możliwością dodania urządzenia zaufanego.
PKO BP zaznaczył, że jeśli nie dodamy urządzenia i klikniemy w "Przejdź do serwisu" od teraz będzie prosił o potwierdzenie logowania narzędziem autoryzacji (mobilną autoryzacją, kodem SMS lub kodem ze zdrapki);
"Jeśli często korzystasz z serwisu iPKO na danym urządzeniu - dla swojego bezpieczeństwa dodaj je do zaufanych" - czytamy w komunikacie.
PKO BP dodał, że nic się nie zmienia dla klientów, którzy korzystają z dodatkowych zabezpieczeń i logują się z urządzeń zaufanych lub używają dwuetapowego logowania.
"Logujesz się tak, jak dotychczas (pamiętaj – możesz mieć zapisane urządzenie zaufane, ale zalogować się z innego, niezapisanego urządzenia, wtedy poprosimy o autoryzację)" - podkreślono w komunikacie.
"Zmiany udostępniamy stopniowo" - napisano.
Ostrzeżenia przed oszustami
W ostatnich dniach PKO BP opublikował ostrzeżenie przed oszustami podszywającymi się pod bank. Cyberprzestępcy rozsyłają e-maile z załącznikiem, który zawiera złośliwe oprogramowanie.
Z kolei ING Bank Śląski informował o tym, że cyberprzestępcy wysyłają SMS-y o rzekomej próbie włamania do konta bankowego. Wcześniej Santander Bank Polska ostrzegał, że oszuści rozsyłali wiadomości w mediach społecznościowych i podszywali się pod bank. Przestępcy zachęcali do inwestycji, która miała rzekomo dać wysoki zarobek.
Pojawiło się też nowe oszustwo "na Blika". W ramach tej kampanii przestępcy wysyłają SMS-y z informacją o przelewie 450 zł przesłanych na nasz telefon.
W ostatnich miesiącach mamy do czynienia z ofensywą oszustów. Potwierdzają to dane. Z ostatniego raportu Narodowego Banku Polskiego wynika, że w trzecim kwartale 2021 roku odnotowano 7709 oszustw przy użyciu polecenia przelewu, co oznacza wzrost w stosunku do drugiego kwartału o 53,6 procent. Chodzi o sytuację nieuprawnionego dostępu do konta i wykonywanie przelewów przez oszustów na przykład po zainfekowaniu komputera złośliwym oprogramowaniem lub wyłudzeniu od klienta danych do logowania.
Łączna kwota oszukańczych poleceń przelewu wyniosła tylko w trzecim kwartale blisko 32 mln zł.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock