Jedna z mieszkanek Lubina straciła tysiąc złotych po tym, jak oszust wyłudził od niej pieniądze za pomocą aplikacji Blik - poinformowała dolnośląska policja. Funkcjonariusze apelują o ostrożność przy podawaniu haseł z dostępem do kont bankowych.
Lubińscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Lubina, że nieznany sprawca włamał się na jej konto na profilu społecznościowym. Następnie za pomocą komunikatora, podszywając się pod nią, w wiadomości poprosił koleżankę kobiety o dokonanie pożyczki w kwocie 1000 zł za pomocą aplikacji "Blik". Po otrzymaniu hasła do aplikacji, przestępca wypłacił pieniądze z bankomatu.
Policja apeluje o ostrożność i podkreśla, że nie jest to pierwsza taka sprawa prowadzona przez lubińskich funkcjonariuszy.
Metoda na "Blika"
"Metoda na tzw. Blika to nowa forma oszustwa, którą posługują się przestępcy wyłudzający pieniądze. Kradną w internecie "tożsamość osoby". Następnie podszywają się pod nią i wykorzystując zaufanie, proszą jej znajomych o podanie kodu Blik" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie dolnośląskiej policji
Jak dodają oszuści najczęściej dodają, że właśnie stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta płatnicza akurat w tym dniu straciła ważność lub proszą o szybką pożyczkę na zakupy przez internet, obiecując zwrot pieniędzy następnego dnia.
Policjanci przypominają o ostrożnym korzystaniu z urządzeń z dostępem do internetu. "Należy pamiętać o pilnowaniu haseł dostępowych, o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu ich użytkowania czy o nieotwieraniu maili od nieznanych nadawców" - zaznaczają.
Dodają również, że oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych. "Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła" - podkreślają.
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock