Nowe opłaty za sprawy majątkowe oraz za sporządzenie uzasadnienia orzeczenia. To tylko część zmian, które weszły w życie wraz z nowelizacją ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. O szczegółach w programie "Biznes dla Ludzi" w TVN24 BiS mówiła Dorota Jasińska-Nadolna, radca prawny z Grupy Prawnej Togatus.
- W najprostszych sprawach, w których się najczęściej sądzimy, czyli w sprawach o zapłatę, gdzie mamy możliwość z łatwością wskazania wartości roszczenia, ustawodawca założył nam siedem progów kwotowych, w zależności od wartości przedmiotu roszczenia - wskazała Dorota Jasińska-Nadolna.
Dotychczas taka opłata sądowa wynosiła 5 procent wartości przedmiotu sporu. Po zmianach, w przypadku najniższego progu, czyli roszczeń do kwoty 500 złotych, opłata wynosi 30 złotych. W przypadku roszczeń do 1,5 tysiąca złotych, opłata wynosi 100 złotych, do 4 tysięcy - 200 złotych, 7,5 tysiąca - 400 złotych, do 10 tysięcy - 500 złotych. Od 10 do 15 tysięcy, jest to kwota 750 złotych i od 15 do 20 tysięcy - 1 tysiąc złotych.
Przy roszczeniach, których wartość przekracza 20 tysięcy złotych będzie to kwota 5 procent od wartości roszczenia, nie wyższa niż 200 tysięcy złotych. - Kiedyś było 100 tysięcy, także to nam wzrosło - zaznaczyła Jasińska-Nadolna.
Oprócz tego wzrosły również wpisy w innych rodzajach spraw. - Na przykład stwierdzenie nabycia spadku wcześniej kosztowało 50 złotych, w tej chwili opłata od wniesienia takiego roszczenia wynosi 100 złotych - wskazał gość programu "Biznes dla Ludzi" w TVN24 BiS.
Nowa opłata
Wraz z nowelizacją pojawiła się także nowa opłata. - Taka, która będzie nas wszystkich dotykała, to opłata w wysokości 100 złotych od wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia. Wcześniej wniesienie takiego wniosku nie podlegało żadnej opłacie - wyjaśniła.
- Jeżeli strona będzie zdecydowana, żeby wnosić apelację, to uzasadnienie jest jej konieczne - zaznaczyła Dorota Jasińska-Nadolna.
To jednak nie wszystko. Zmiany dotyczą także pokrywania kosztów procesu. - Jest taka zasada, że strona przegrywająca proces pokrywa koszty procesu i zwraca stronie przeciwnej poniesione koszty. Jednakże do tej pory było tak, że strona mogła żądać tylko i wyłącznie jednokrotności tych kosztów - powiedziała.
- Teraz ta nowelizacja wprowadziła taką zasadę, że jeżeli sąd uzna, że przeciwnik procesowy nadużył prawa procesowego, działał w sposób zmierzający do przedłużenia postępowania, to w orzeczeniu kończącym sprawę, może zarządzić grzywnę dla takiej osoby, a także na wniosek jej przeciwnika procesowego, może zarządzić od niej większe koszty niż wynikające z tego wyniku sprawy - dodała Dorota Jasińska-Nadolna, radca prawny z Grupy Prawnej Togatus.
Kwota nie może jednak przekroczyć dwukrotności kosztów procesowych.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu