Na gospodarkę Morawiecki. Eksperci chwalą, rynki zadowolone, a co zrobi superminister?

Nowy superminister
Nowy superminister
tvn24
Nowy superministertvn24

- Ciężko odmówić mu kompetencji, które przez 8 lat udowodnił zarządzając bankiem - mówi w rozmowie z tvn24bis.pl o kandydaturze Mateusza Morawieckiego Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. Jak dodaje Łukasz Kozłowski ekspert Pracodawców RP: "to daje nadzieje, że także dobrze sprawdzi się w roli ministra". Sam zainteresowany na razie milczy, bo wdraża się w obowiązki, które wkrótce przejmie.

Mateusz Morawiecki do tej pory kierował z sukcesami Bankiem Zachodnim WBK. Jednak już wkrótce będzie musiał zadbać o polską gospodarką.

"Interesująca kandydatura"

- Ciężko odmówić kompetencji, czy też pozytywnych efektów menedżerskiego działania, które przez 8 lat udowodnił zarządzając bankiem - chwali Morawieckiego analityk DM BOŚ.

Jak dodaje Bugaj, to "osoba, która na pewno zna się na tym. Od dłuższego czasu przejawiała ambicje nie tylko do zarządzania bankiem, ale też wpływu na gospodarkę".

- Mateusz Szczurek nie przejawiał takich ambicji, więc jego przejście do polityki było pewnym zaskoczeniem, a w przypadku Mateusza Morawieckiego takiego zaskoczenia nie ma - twierdzi Łukasz Bugaj.

Także zdaniem Łukasza Kozłowskiego, "to bardzo interesująca kandydatura".

- Jego kompetencje, jako wieloletniego prezesa wiodących polskich banków należy ocenić wysoko. To także daje nadzieje, że także dobrze sprawdzi się w roli ministra - twierdzi. Choć jak zaznacza "w rachubę będą wchodziły również czynniki polityczne. Pytanie na ile będzie silna jego pozycja w rządzie".

A przed Mateuszem Morawieckim pojawi się wiele wyzwań, bo Prawo i Sprawiedliwość złożyło wiele obietnic wyborczych.

Podatek bankowy

Kozłowski pytany o swobodę działania przyszłego ministra przypomina o prymacie kwestii politycznych nad ekonomicznymi. - Liczne obietnice zostały złożone i przyszły rząd będzie czuł się zobowiązany, aby je realizować - wyjaśnia.

Zdaniem rozmówcy tvn24bis.pl, "istnieje pewna zbieżność poglądów między politykami Prawa i Sprawiedliwości, a Mateuszem Morawieckim. To nie jest przypadek, że wszedł do tego rządu".

Ekspertowi ciężko jednak byłoby sobie wyobrazić, by były prezes Banku Zachodniego WBK popierał najbardziej radykalne rozwiązania legislacyjne, które mogą uderzyć w banki. Choćby przez nałożenie dodatkowych świadczeń fiskalnych, które miałyby posłużyć realizacji obietnic, a o czym wspominało zwycięskie ugrupowanie także w kampanii.

Łukasz Kozłowski widzi w przyszłym ministrze "siłę wpływającą na modyfikację propozycji gospodarczych PiS. Nadając im bardziej łagodną i mniej szkodliwą dla gospodarki kształt".

- Nie tylko jako osoba, która przez wiele lat pracowała w sektorze bankowym będzie czuł się zobowiązany do ochrony interesów, ale także jako osoba dobrze znająca potencjalne konsekwencje działań gospodarczych - dodaje.

Frankowicze

Wygrana Prawa i Sprawiedliwości niesie również duże nadzieje dla zadłużonych w obcych walutach - w tym dla frankowiczów. Jak ocenia Kozłowski, "kierunek został wyznaczony i trudno wyobrazić sobie, by Morawiecki był w stanie zmienić jej kształt".

Zdaniem eksperta przyszły minister rozwoju w randze wicepremiera może nadać jednak propozycji "mniej szkodliwy gospodarczo kształt". - Pełniłby rolę moderującą i uspokajałby zapędy - tłumaczy.

Wiek emerytalny do obniżki?

PiS obiecywało w trakcie kampanii wyborczej powrót wieku emerytalnego sprzed 2012 roku.

Krótko mówiąc przywrócony ma zostać wiek emerytalny do 60 dla kobiet, 65 dla mężczyzn. - Nasza propozycja jest jasna i konkretna. Wracamy do poprzedniego wieku emerytalnego - podkreślała jeszcze przed wyborami Beata Szydło.

Kozłowski pytany o zachowanie Morawieckiego w przypadku tej obietnicy zaznacza, że pozostaje "pytanie na ile będzie wchodziło to w zakres jego obowiązków". - Z jednej strony ma być to superresort koordynujący, a system emerytalny ale z drugiej strony w ujęciu resortowym jest to działka ministra pracy i ministra finansów - wyjaśnia.

- Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia i biorąc pod uwagę tendencje demograficzne, czy sytuację finansową, to jako osoba posiadająca świadomość tych kwestii, Morawiecki powinien oponować za rozwiązaniem kompromisowym - twierdzi ekspert Pracodawców RP.

Zdaniem Kozłowskiego takim alternatywnym rozwiązaniem, zaproponowanym przez przyszłego ministra, mogłoby być kryterium stażowe - zamiast prostego obniżenia wieku emerytalnego.

Kwota wolna od podatku

Kolejną z obietnic PiS było podwyższenie poziomu kwoty wolnej od podatku, która od 2009 roku pozostaje na poziomie 3089 złotych. Zwycięskie ugrupowanie zakłada, że będzie podnosiło jej poziom co roku co jedną dziesiątą do ok. 8000 zł rocznie.

Zdaniem Kozłowskiego, "to kwestia, którą będzie się zajmował Paweł Szałamacha".

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28.10.15, który uznał kwotę wolną w obecnym kształcie za instytucję pozorną i niezgodną z konstytucją, otwiera drogę do realizacji obietnicy PiS-u, co przyznał zresztą przyszły minister finansów.

Wymagana współpraca

Wątpliwości Kozłowskiego budzi jednak fakt rozdziału obowiązków między ministrów finansów i rozwoju. Dlatego osią potencjalnego konfliktu może być, to czy minister finansów zgodziłby się na daleko idące ograniczenie jego pozycji.

Zdaniem rozmówcy tvn24bis.pl, "ktoś kierujący tak dużym ministerstwem jednak nie chciałby być sprowadzony do podrzędnej roli wykonawcy dyspozycji ministra rozwoju".

Jak twierdzi Kozłowski, dopiero okaże jak to będzie wyglądało, "czy Mateusz Morawiecki będzie wydawał dyspozycje, a Paweł Szałamacha będzie tylko wykonawcą. Czy może nastąpi podział kompetencji względem poszczególnych resortów".

Kozłowski przyznaje jednak, że "fundamentalnego sporu jeżeli chodzi o kierunki polityki gospodarczej raczej nie ma". - Prezentują względnie zbieżny profil. Obu cechują kompetencje eksperckie, a nie tylko pozycja polityczna - zaznacza.

Jak giełda?

Na skład nowego rządu, w tym także kandydaturę Mateusza Morawieckiego jako przyszłego ministra rozwoju w randze wicepremiera, pozytywnie zareagowali także inwestorzy, co było widoczne w poniedziałek na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Pomimo dobrego startu na początku notowań przed konferencją Prawa i Sprawiedliwości na GPW dominował bowiem trend spadkowy, który zmienił swój kurs właśnie ok. godz. 13:30, czyli w trakcie konferencji na której ogłaszano skład nowego rządu.

Indeks WIG20 rósł i swój szczyt osiągnął ok. godz. 16.00.

Pod koniec poniedziałkowych notowań nastąpiło wyhamowanie i ostatecznie sesja zakończyła się spadkiem o 0,34 proc., co jednak nie zmienia powszechnej opinii o uspokojeniu rynków zaproponowanymi kandydaturami.

Potwierdza to zresztą wtorkowa sesja, która zaczęła się od lekkich wzrostów. Indeks największych spółek giełdowych WIG20 o godz. 9:45 rósł bowiem o 0,39 proc.

Należy jednak pamiętać, że na Giełdzie Papierów Wartościowych trwa sześciomiesięczny okres spadków. Nawet w poniedziałek przez moment przed konferencją przy ul. Nowogrodzkiej byliśmy poniżej progu 2 tys. punktów, najniżej od 2009 roku.

Spółki państwowe

Zmiana władzy może wywołać potencjalnie nerwową sytuację w spółkach kierowanych przez Skarb Państwa, których akcje notowane na GPW są warte łącznie ponad 90 miliardów złotych.

Największy udział w tej wartości ma PGNiG, które skończył wczorajszą sesję 2,07 proc. na plusie. Obecnie zaś traci ponad 0,50 proc. Na zamknięciu poniedziałkowych notowań o 1,91 proc. zyskiwało także PGE, która na zamknięciu poniedziałkowych notowań zyskiwała 1,91 proc. We wtorek kontynuuje jednak wzrosty, a jej akcje rosną o ok. 3 proc.

Ze stratami wczorajszą sesję zakończyło PZU, które zniżkowało o 0,57 proc., podobnie jak teraz kiedy akcje ubezpieczyciela tracą prawie 1 proc. Akcje PKO BP na początku poniedziałkowych notowań tracą blisko 1 proc., do nieudanych bank zaliczy także poniedziałkową sesję, którą zakończył ze spadkiem o 2,65 proc.

Dobrze wygląda sytuacja w Orlenie. Akcje Polskiego Koncernu Naftowego zamknęły poniedziałkową sesję na GPW ze wzrostem 1,58 proc., dzisiaj także kontynuują wzrosty. Na drugim biegunie znajdowały się akcje Lotosu, które wczoraj na zamknięciu straciły 1,22 proc. We wtorek jednak odrabiają straty i zwyżkują o ponad 0,5 proc.

Pomimo gorszej sytuacji w sektorze górniczym, o ponad 1 proc. rosną akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Poniedziałkową sesję zamknęły 0,47 proc. na plusie.

Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja lubińskiej spółki KGHM, której akcje przed południem tracą o ponad 3 proc., kontynuując tym samym spadki z poniedziałkowej sesji. Podobnie jak akcje Bogdanki, która po wczorajszej czerwieni na poziomie 5,07 proc., tracą drugi dzień z rzędu. Tym razem o ponad 1 proc.

Dobrze na wyglądają natomiast notowania akcji Grupy Azoty, która zamknęły poniedziałkowe notowania aż 6,54 proc. na plusie. Utrzymując trend wzrostowy także dzisiaj. Wczorajsze straty we wtorek odrabia Enea, której akcje we wtorek rosną o prawie 2,5 proc. Inna grupa energetyczna Tauron zniżkował tymczasem o 0,63 proc.

Po odejściu Mateusza Morawieckiego w oczekiwaniu na nowego prezesa o ponad 1 proc. traci BZ WBK, drugi co do wielkości bank w Polsce.

Złoty mocniejszy

Stabilnie wygląda sytuacja na rynku walutowym. Złoty przed konferencją prasową PiS radził sobie słabo, po konferencji zdecydowanie zyskał szczególnie w parze do euro. O godz. 13.30 euro kosztowało 4,26 zł, we wtorek przed południem natomiast za europejską walutę musimy zapłacić 4,24 zł.

Lekkie umocnienie było zauważalne także w parze do dolara, za którego we wtorek przed południem trzeba było zapłacić 3,95 zł. W pewnym momencie wczorajszych notowań spadł jednak o grosz. Bezpośrednią tego przyczyną, na co zwracają ekonomiści, był jednak nie ogłoszony skład rządu Beaty Szydło, a oczekiwania związane z podwyżką stóp procentowych przez Fed.

Ruch był widoczny także w parze do franka szwajcarskiego. W trakcie konferencji kurs franka utrzymywał się na poziomie 3,94 zł. Około godz. 16 jednak wyraźnie spadł do 3,93 zł. We wtorek jednak obserwujemy delikatne umacnianie szwajcarskiej waluty.

Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP