Rada Polityki Pieniężnej zmieniła reguły tworzenia rezerw i dzięki temu Narodowy Bank Polski będzie mógł przekazać do budżetu państwa ponad siedem miliardów złotych - ocenili ekonomiści.
Rząd przyjął pod koniec grudnia projekt budżetu państwa, w którym nie ma deficytu. Rada Ministrów założyła m.in., że w 2020 r. dostanie z NBP ponad siedem mld zł.
- W ustawie budżetowej na 2020 rok założono wpłatę z zysku w kwocie 7,1 miliarda złotych - powiedziała ekonomistka PKO BP Urszula Kryńska.
- Skąd wzięła się taka liczba? Nie wiadomo, bo oficjalne dane na temat zysku NBP będą znane dopiero za kilka miesięcy - stwierdził ekonomista banku Santander Marcin Luziński.
Zdaniem Urszuli Kryńskiej "biorąc pod uwagę typową ostrożność przy tworzeniu budżetu, jest prawdopodobne, że wynik NBP będzie taki, jak zakłada rząd".
Zysk za 2019 rok
- Pewną wskazówką co do zysku NBP w danym roku jest porównanie kursu złotego na koniec grudnia z kursem z końca poprzedniego roku. W praktyce jednak NBP przez cały rok może kupować i sprzedawać instrumenty finansowe, zatem sama wartość kursu na koniec roku nie umożliwia dokładnego przewidzenia wartości zysku NBP - uważa Marcin Luziński.
- W 2017 roku NBP osiągnął stratę w wysokości ponad 10 miliardów złotych, która została w większej części pokryta przez rezerwy. W kolejnych latach bank centralny był zobowiązany przeznaczyć zysk na jej odbudowę do poprzedniego poziomu. W listopadzie 2019 roku Rada Polityki Pieniężnej zmieniła reguły tworzenia rezerw: na rezerwę, zamiast całego zysku, przeznacza się tylko połowę nadwyżki zrealizowanych zysków nad zrealizowanymi i niezrealizowanymi kosztami różnic kursowych. Dodatkowo RPP usunęła przepis wyznaczający docelową wysokość tej rezerwy - powiedział ekonomista banku Santander.
Według niego, dzięki temu zabiegowi w 2020 r. NBP będzie mógł przekazać do budżetu centralnego zysk za 2019 r., a przy utrzymaniu wcześniejszych przepisów musiałby przeznaczyć go na odbudowę rezerw.
- Od 2020 roku NBP zmienił zasady tworzenia rezerwy na ryzyko kursowe. Zmiana ta ma na celu zmniejszenie zmienności zysku oraz uniezależnienie go od wahań kursowych. Po zmianie rezerwy na ryzyko kursowe tworzone są tylko z dodatniego wyniku kursowego, a nie z całej nadwyżki przychodów nad kosztami NBP - powiedziała z kolei Kryńska.
Dodała, że zasady te będą miały zastosowanie już do obliczania zysku za 2019 r., którego 95 proc. zasili budżet państwa.
- Dzięki "wyłączeniu" z wyniku NBP różnic kursowych zysk banku centralnego będzie mniej zmienny i prawdopodobnie zostanie też wykazany w kolejnych latach - powiedziała ekonomistka PKO BP.
- W innych bankach centralnych zysk wylicza się podobnie, przy czym różnice pojawią się, jeśli chodzi o przeznaczenie tego zysku – na przykład niektóre banki przekazują określony procent zysku do budżetu centralnego, inne przeznaczają jego część na rezerwy, a inne decydują same, co w danym roku chcą zrobić - wyjaśnił Luziński.
- Banki centralne, podobnie jak przedsiębiorstwa, stosują zasady rachunkowości i sporządzają rachunek zysków i strat. Od przychodów odejmują koszty i w ten sposób uzyskują zysk lub stratę. Przychody są generowane głównie poprzez zarządzanie aktywami rezerwowymi oraz operacje z bankami - powiedział ekonomista banku Santander.
Aktywa rezerwowe
NBP również inwestuje aktywa rezerwowe w różne instrumenty finansowe, na przykład kupuje obligacje skarbowe innych państw czy złoto.
Luziński wyjaśnił, że ceny tych instrumentów zmieniają się i zmienia się też kurs walutowy właściwy dla danego instrumentu, a zatem NBP może dla danego instrumentu zanotować zysk lub stratę.
- Obecnie NBP inwestuje głównie w papiery denominowane w dolarach, euro, funtach, dolarach australijskich i koronach norweskich. Ponadto NBP dostaje płatności odsetkowe z tytułu posiadanych obligacji czy lokat, płaci bankom komercyjnym odsetki z tytułu papierów wartościowych emitowanych przez siebie i pobiera odsetki od pożyczek udzielonych bankom, pobiera prowizje na prowadzenie rachunków bankowych i wykonywanie zleceń płatniczych. NBP uzyskuje też dywidendy z tytułu udziałów w innych instytucjach, na przykład w Banku Rozrachunków Międzynarodowych oraz z tytułu sprzedaży monet kolekcjonerskich - powiedział analityk.
Dodał, że bank centralny ponosi też koszty wynagrodzeń, koszty administracyjne, koszty związane z produkcją nowych monet i banknotów. Strata jest zwykle pokrywana rezerwami, tak aby na koniec roku wyjść na zero.
- Na koniec 2019 roku wartość aktywów zagranicznych NBP wynosiła 435 miliardów złotych. Bank te pieniądze aktywnie inwestuje w płynne i bezpieczne instrumenty denominowane w kilku walutach oraz w złoto. W ubiegłych dwóch latach NBP zwiększył swój stan posiadania złota o 125 ton, do 228,6 ton. W 2018 roku zysk NBP wyniósł zero, co było konsekwencją utworzenia rezerwy na ryzyko kursowe. W latach kiedy złoty się osłabiał, NBP wykazywał wyższy zysk, dzięki wzrostowi złotowej wyceny rezerw walutowych. Umocnienie złotego kończy się z reguły stratą, która jest pokrywana przez tworzenie rezerw w latach kolejnych - powiedziała Urszula Kryńska.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24