W środę wchodzi w życie nowe prawo, zgodnie z którym duże sklepy i hurtownie będą musiały zawrzeć umowę z wybraną organizacją pozarządową i nieodpłatnie przekazywać jej żywność. Przepisy mają przeciwdziałać marnowaniu jedzenia.
Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności, podpisanej przez prezydenta 19 sierpnia, będą wprowadzane stopniowo. Na razie dotyczą sklepów powyżej 400 metrów kwadratowych, ale po dwóch latach ten limit ma spaść do 250 metrów kwadratowych.
Prawo obowiązuje tylko te sklepy, w których przychody ze sprzedaży żywności stanowią co najmniej 50 proc. przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów.
Od środy sklepy mają pięć miesięcy na podpisanie pierwszej umowy z organizacją pozarządową, która zagospodaruje żywność. Sprzedawcy nie będą mogli jednak oddawać żywności przeterminowanej lub zepsutej tylko produkty nadal nadające się do spożycia: np. z uszkodzonymi opakowaniami lub krótkim terminem ważności.
Nie trzeba będzie przekazywać napojów alkoholowych o zawartości alkoholu powyżej 1,2 proc. oraz napojów alkoholowe będących mieszaniną piwa i napojów bezalkoholowych, w których zawartość alkoholu przekracza 0,5 proc.
Kara za marnowanie żywności
Z kolei 1 marca 2020 r. nastąpi zaostrzenie przepisów i sprzedawcy będą musieli płacić za marnowanie żywności. Opłata wyniesie 10 groszy za każdy kilogram zmarnowanych produktów. Za niespełnienie tego wymogu będą grozić kary od 500 zł do 10 tys. zł.
Według szacunków w Polsce co roku marnuje się około 9 mln ton żywności. W przeliczeniu na statystycznego Polaka daje to 235 kg jedzenia rocznie.
Do tej pory przepisy przeciwdziałające marnotrawstwu żywności wprowadzono m.in. we Włoszech, Francji, Czechach i Belgii.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock