Projekt ustawy frankowej zostanie skierowany do Sejmu najprawdopodobniej do końca czerwca - zapowiedział w programie "Kawa na ławę" dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski. Poinformował, że w poniedziałek prace ma zakończyć zespół ekspertów, a we wtorek odbędzie się prezentacja konkluzji.
- Jutro zakończy pracę zespół ekspertów pracujących przy Kancelarii Prezydenta, który dopracowuje ten projekt - powiedział w niedzielę w TVN24 Magierowski. - We wtorek odbędzie się prezentacja tych sugestii i konkluzji, a w środę lub czwartek debata pod auspicjami Kancelarii Prezydenta, coś w rodzaju ostatniego wysłuchania stron - dodał Magierowski. Jak zapowiedział, tuż po wysłuchaniu projekt zostanie dopracowany, skończony i zostanie skierowany do Sejmu. - Mam nadzieję, że do końca czerwca - skomentował Magierowski. Prezydencki projekt tzw. ustawy frankowej "o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki" w połowie stycznia został wysłany do Komisji Nadzoru Finansowego. KNF oceniła, że skutki finansowe prezydenckiego projektu mogą "nie tylko zachwiać stabilnością poszczególnych banków, ale również prowadzić do utraty zaufania do systemu bankowego, a w skrajnym scenariuszu spowodować kryzys finansowy". Po tej opinii podjęto w Kancelarii Prezydenta dalsze prace nad projektem. Prowadzi je powołany 8 kwietnia specjalny zespół ekspertów. Projekt ustawy przewiduje przeliczenie walutowego kredytu hipotecznego na złote po "sprawiedliwym" kursie. Zakłada też trzy rodzaje restrukturyzacji kredytów: dobrowolną, przymusową i przeniesienie własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu. Projekt ma obejmować tych kredytobiorców, którzy wzięli walutowe kredyty mieszkaniowe na własne potrzeby. Wyklucza wykorzystujących kredyt w działalności gospodarczej.
Wyliczenia KNF i NBP
W opublikowanej w połowie marca opinii KNF stwierdziła, że po ewentualnym wejściu prezydenckiej ustawy w życie, banki nie byłyby obciążane symetrycznie. - Istnieje grupa banków, dla których ubytek funduszy własnych jest istotny i poziomy funduszy własnych po dokonanej restrukturyzacji kredytów są istotnie niższe od poziomów wymaganych regulacyjnie - oceniła komisja. Ponadto według KNF "przyjęta przez autorów projektu koncepcja prowadzi do silnego uprzywilejowania większości kredytobiorców walutowych z lat 2007-2008". Obciążenie banków z tytułu restrukturyzacji kredytów udzielonych w 2007 i 2008 r. stanowi bowiem około 69 proc. obciążeń, a obciążenie banków z tytułu restrukturyzacji kredytów udzielonych w innych latach niż 2007-2008 r stanowi około 31 proc. KNF oceniła też, że w procesie realizacji restrukturyzacji mogą pojawić się okresowe zaburzenia na rynku walutowym, które mogą sprzyjać osłabieniu złotego. Z kolei NBP w raporcie o stabilności systemu finansowego wyliczył, że bezpośredni koszt zwrotu spreadów walutowych i przeliczenia kapitału wszystkich kredytów po "sprawiedliwym kursie waluty obcej" przyjętym w prezydenckim projekcie ustawy o restrukturyzacji kredytów walutowych może sięgnąć 44 mld zł (NBP założył jednorazowe ujęcie w wyniku finansowym straty wynikającej z przeliczenia kapitału kredytowego). NBP podał, że biorąc pod uwagę szacunek kosztów restrukturyzacji, około 70 proc. sektora bankowego może zanotować stratę.
Autor: PMB/gry / Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock