Siłownie i kluby fitness mogą wznowić działalność na początku czerwca. - Kolejne etapy ogłaszane są w interwałach co dwa tygodnie, więc być może to będzie już za dwa tygodnie - powiedziała w Radiu Zet wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Rząd zaproponował cztery etapy luzowania ograniczeń. Zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego od poniedziałku wszedł w życie trzeci etap "odmrażania" gospodarki, który dopuścił uruchomienie zakładów kosmetycznych, fryzjerskich i restauracji.
Minister rozwoju zwróciła uwagę, że "kolejne etapy są ogłaszane w interwałach mniej więcej dwutygodniowych". - Bo dwa tygodnie to jest czas, kiedy wirus się rozwija, kiedy możemy zobaczyć, jak dużo jest nowych przypadków - wyjaśniała.
Otwarcie siłowni i klubów fitness
W czwartym etapie mają zostać otwarte siłownie i kluby fitness. O datę wejścia zmian w życie była pytana w poniedziałek w Radiu Zet wicepremier Emilewicz. Jak wskazała, rząd będzie się starał uruchomić kluby fitness "po kolejnych dwóch tygodniach".
- Chciałam państwa zapewnić, że i w ubiegłym i w tym tygodniu będziemy kontynuować konsultacje z branżą fitness. Wiemy, że większą odporność na koronawirusa mają ci, którzy są sprawni, zdrowi, więc możliwość uprawiania sportu, rekreacji, jest także bardzo ważna. Prowadzimy konsultacje, rozmawiałam z kilkoma sieciami ogólnopolskimi, chcemy przygotować wytyczne, które sprawią, że te salony będą mogły być otwarte - mówiła minister rozwoju.
- Kolejne etapy ogłaszane są w interwałach co dwa tygodnie, więc być może to będzie już za dwa tygodnie, ale wytyczne i wskazówki udziela nam minister zdrowia, a na tej podstawie decyzję podejmuje pan premier Morawiecki - dodała Jadwiga Emilewicz.
Z raportu opracowanego przez Federację Pracodawców Fitness wynika, że rynek fitness może stracić w tym roku z powodu epidemii około 2,25 miliarda złotych przychodów. Oznaczałoby to spadek w ujęciu rocznym o ponad 50 procent.
Źródło: TVN24 Biznes