10 milionów złotych kary nałożyła Komisja Nadzoru Finansowego na Idea Bank. KNF podał, że bank oferował obligacje emitowane przez GetBack oraz certyfikaty inwestycyjne funduszy inwestycyjnych nie posiadając do tego stosownych uprawnień. Decyzja nie jest prawomocna.
"Komisja postanowiła nałożyć karę pieniężną na Idea Bank z uwagi na fakt, że dopuścił się on licznych i długotrwałych naruszeń przepisów prawa, Statutu Banku oraz stworzył zagrożenie dla interesów uczestników obrotu instrumentami finansowymi o znacznej skali i poważnych negatywnych następstwach dla klientów Banku" - napisano w komunikacie KNF.
Obligacje GetBack
Jak podano, kara została nałożona m.in. z powodu naruszenia statutu Idea Banku poprzez wykonywanie czynności spoza ich katalogu w nim wskazanych oraz stworzenia zagrożenia dla interesów uczestników obrotu instrumentami finansowymi w związku z wystąpieniem szeregu nieprawidłowości związanych ze sposobem dystrybucji tych instrumentów.
W ocenie KNF, Idea Bank naruszył także rozporządzenia ministra finansów m.in. poprzez brak działania w sposób rzetelny i profesjonalny, zgodnie z zasadami uczciwego obrotu oraz zgodnie z najlepiej pojętymi interesami klientów, jak również nie zapewnił właściwego funkcjonowania systemu sprawozdawczości zarządczej, wspomagającego proces decyzyjny w zakresie zarządzania ryzykiem w banku, na który składa się w szczególności raportowanie o ryzyku.
KNF podał, że bank od maja 2016 r. do listopada 2017 r. oferował instrumenty finansowe – obligacje emitowane przez GetBack oraz certyfikaty inwestycyjne funduszy inwestycyjnych zamkniętych, nie posiadając do tego stosownych uprawnień, zatem czynności te nie mieściły się w katalogu zawartym w statucie banku.
"Bank w okresie od maja 2016 r. do marca 2018 r. wykonywał czynności doradztwa inwestycyjnego nie posiadając do tego zezwolenia (były to czynności nie mieszczące się w katalogu zawartym w statucie banku, przy czym bank nadal nie posiada uprawnień w tym zakresie). Pracownicy banku w oparciu o stany rachunków klientów przekazywali im rekomendacje nabycia obligacji GetBack. Były to wskazówki pozwalające klientom na jednoznaczną identyfikację instrumentów finansowych i kierunku zachowań inwestycyjnych" - dodano.
W ocenie Komisji, skala i charakter naruszeń, jakich dopuścił się bank, jest znacząca, a na negatywne postrzeganie banku w tym przypadku wpływ ma także całokształt okoliczności towarzyszących dopuszczeniu się naruszeń, w tym zwłaszcza dążenie do maksymalizacji zysku kosztem dobra klientów.
"Wskazane nieprawidłowości skutkowały osiągnięciem przez bank korzyści w wysokości ponad 65 mln zł. Uzasadniałoby to wymierzenie kary przez KNF w wysokości zbliżonej do górnej granicy ustawowego zagrożenia, tj. 44.839.400 zł. Komisja nie mogła jednak wymierzyć kary pieniężnej w wysokości zbliżonej do kary maksymalnej z uwagi na trudną sytuację finansową banku, a także cele nadzoru, o których mowa w art. 2 ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym (zapewnienie stabilności rynku finansowego, jego bezpieczeństwa oraz zabezpieczenie interesów jego uczestników). Dodatkowo KNF miała na względzie cele nadzoru określone w art. 133 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa środków pieniężnych gromadzonych na rachunkach bankowych" - napisano w komunikacie KNF.
Decyzja nie jest prawomocna - bank może złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy albo skargę do sądu administracyjnego.
Stanowisko Idea Banku
Idea Bank podał w komunikacie, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji KNF oraz przeprowadzeniu szczegółowej analizy prawnej, podejmie decyzję co do ewentualnego wniesienia odpowiedniego środka odwoławczego.
Jak podano, KNF umorzyła, z uwagi na jego niezasadność, postępowanie w zakresie zarzutu braku zapewnienia, że czynności z zakresu działalności maklerskiej prowadzonej przez bank wykonują osoby posiadająca niezbędny zakres wiedzy, umiejętności oraz kwalifikacje dla prawidłowego wykonywania tych czynności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock