Kluczowe reformy PiS uderzą w Polki. "Dają w kość tym w gorszej sytuacji"

Zdaniem ekspertów reformy PiS pogorszą sytuację kobiet na rynku pracy. Po zmianach będą miały też niższe emeryturyShutterstock

Kluczowe reformy Prawa i Sprawiedliwości zmienią sytuację polskich kobiet. Eksperci ostrzegają, że powrót sześciolatków do przedszkoli i program Rodzina 500 plus negatywnie wpłyną na rynek pracy - stracą nie tylko kobiety, ale i gospodarka. Dodatkowo przez niższy wiek emerytalny kobietom grożą głodowe emerytury.

Prezydent podpisał już nowelizację ustawy o systemie oświaty, która odwraca reformę PO, czyli znosi obowiązek szkolny dla 6-latków i przedszkolny dla 5-latków. Oznacza to, że 1 września 2017 roku sześciolatki nie pójdą do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Już dziś pojawiają się obawy o to, czy wystarczy miejsce w przedszkolach dla dzieci trzyletnich.

Sześciolatki w domach

Prof. Wasilewski z Uniwersytetu SWPS przypomina, że obowiązek szkolny w wieku 7 lat został wprowadzony ponad 80 lat temu, a reforma rządu Prawa i Sprawiedliwości zakłada, że Polskie dzieci przez 80 lat nie poczyniły żadnego postępu edukacyjno-cywilizacyjnego - Rząd zakłada, że poziom dzisiejszego dziecka jest taki sam, jak tego wychowywanego przed II wojną światową. To przecież jawny absurd. Przez 80 lat tyle się zmieniło, a poziom intelektualny dzieci został taki sam? - ocenia prof. Wasilewski. Jego zdaniem powrót obowiązku szkolnego do 7 lat jest sztucznym przetrzymywaniem dzieci w domu i przedszkolach, a także hamowaniem ich rozwoju. To zmiana niekorzystna dla naszych dzieci. Dzieci w Europie już mają przewagę tego, że wcześniej zaczęły edukację. Nasze, za kilkanaście lat od razu będą na gorszej pozycji na rynku pracy. Obniżamy szanse przyszłych pokoleń - uważa prof. Wasilewski. Ekspert uważa również, że reforma przeprowadzona przez PiS zaszkodzi nie tylko dzieciom, ale również ich matkom. Prof. tłumaczy, że w Polsce są dwa modele sytuacji zawodowej kobiet. Pierwszy to ten tradycyjny, w którym kobieta opiekuje się domem i poświęca wychowaniu dzieci, a nie pracy zawodowej. Natomiast drugi, nowoczesny i dominujący model, to rywalizacja kobiet na rynku pracy z mężczyznami i innymi kobietami. - Jeżeli dziecko będzie dłużej w domu, bo do szkoły pójdzie dopiero w wieku 7 lat, oznacza to dla pracujących kobiet długą przerwę w karierze albo dodatkowe koszty, np. na opiekunkę do dziecka - wyjaśnia prof. Wasilewski i dodaje, że kobiety z dużych miast, gdzie preferowany jest drugi model, raczej sobie poradzą, bo mają większy dostęp do opiekunek, przedszkoli. Częściej stać je również na to, aby za to wszystko zapłacić.

Choć i tu ceny mogą okazać się zaporowe, np. w Warszawie za godzinę pracy opiekunki często trzeba zapłacić 15 zł, a za prywatne przedszkole - 1500 zł miesięcznie.

- Bardziej poszkodowane będą kobiety z pierwszej grupy, czyli z mniejszych miast i wsi, bo tam brakuje przedszkoli, a więc to one będą musiały opiekować się dziećmi. Dajemy zatem w kość tym mniej uprzywilejowanym kobietom, które i tak są w gorszej sytuacji - mówi prof. Wasilewski.

500 zł na dziecko: ryba zamiast wędki

Parlament pracuje nad programem Rodzina 500 plus. Projekt ustawy przegłosowali już posłowie, a teraz zajmują się nim senatorowie. Rząd zakłada, że prezydent szybko podpisze ustawę, a wypłaty świadczenia ruszą od 1 kwietnia tego roku. Jeśli tak się stanie, to rodziny otrzymają 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko. W mniej zamożnych rodzinach o dochodzie do 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w rodzinach z niepełnosprawnymi dziećmi wypłata będzie przysługiwała również na pierwsze dziecko. Świadczenie wypłacane będzie do ukończenia przez dziecko 18 lat Eksperci ostrzegają, że wysokie świadczenie może negatywnie odbić się na sytuacji kobiet na rynku pracy. Prof. Jacek Wasilewski przyznaje, że oczywiście na wsparciu finansowym skorzysta wiele rodzin, ale zaznacza, że program przyniesie więcej szkód niż pożytku. Dlaczego? - Ten zasiłek to potężny bodziec anty aktywności zawodowej. Rynek pracy straci wielu nisko zarabiających, którym nie będzie opłacało się pracować. Obecnie mają bodziec do podjęcia nawet nisko płatnej pracy, bo nie mają wyboru. Natomiast wybór pomiędzy wynagrodzeniem 1300 zł netto za miesiąc pracy, a tysiącem złotych spadającym z nieba jest oczywisty. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn - uważa prof. Jacek Wasilewski i dodaje, że rządowe rozwiązanie jest "dawaniem ryby, a nie wędki". - Program nie wpłynie znacznie na liczbę nowych urodzeń, a dodatkowo bardzo mocno na lata obciąża budżet państwa - podkreśla.

Niekorzystny wpływ

Również dr Adam Czerniak z Katedry Ekonomii II Szkoły Głównej Handlowej także uważa, że program Rodzina 500 plus niekorzystnie wpłynie na rynek pracy. - Program Rodzina 500 plus jest negatywny dla podaży kobiet na rynku pracy. Dotyczy to nie tylko kobiet, ale większej grupy osób, bo częściowo dotknie to także mężczyzn, którzy są tzw. drugim zarabiającym w gospodarstwie domowym, czyli osobą, która ma niższy dochód niż osoba zarabiająca najwięcej w gospodarstwie domowym - uważa dr Adam Czerniak. Jego zdaniem wprowadzenie programu Rodzina 500 plus przy kryterium dochodowym 800 zł na osobę jest bardzo dużą motywacją do tego, żeby rezygnować z pracy po to, aby rodzina mogła dostać 500 złotych na pierwsze dziecko. - Jeżeli zatem mąż albo żona zarabia miesięcznie trochę poniżej średniej krajowej, to wówczas w przeliczeniu na jednego członka rodziny mężowi, czy też żonie zarabiającej mniej nie opłaca się podejmować pracy, bo gdyby z tej pracy zrezygnować, to otrzyma 500 zł na pierwsze dziecko, a także nie musi ponosić kosztów np. opieki przedszkolnej, czy zatrudnienia opiekunki. Dla takiej osoby motywacja, aby być na rynku pracy - po wprowadzeniu programu Rodzina 500 plus - jest dużo niższa niż obecnie. Dlatego spodziewam się, że wpływ tego programu na podaż siły roboczej będzie negatywny - ocenia dr Adam Czerniak.

Rząd: kobiety mogą odejść z pracy

Negatywny wpływ programu Rodzina 500 plus na sytuację kobiet na rynku pracy zauważyli zresztą sami twórcy ustawy. W dołączonej do projekt ustawy Ocenie Skutków Regulacji (OSR) wskazano, że wprowadzenie ustawy w życie, może przełożyć się na "zmniejszenie wielkości etatu lub odejście z pracy". Przyznano, że częściej może to dotyczyć kobiet niż mężczyzn. Kilka dni temu przyznał to również wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk. - Może to ewentualnie powodować, że ludzie będą rezygnować z pracy, albo że nie będą szukać pracy. Tego teraz nie wiemy, ale nie jest to naszym celem - mówił PAP Bartosz Marczuk.

Emerytury

Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej obiecało również odwrócenie reformy emerytalnej, którą przeprowadził rząd PO-PSL w 2012 roku. Jeśli nowy rząd dotrzyma słowa, to kobiety będą mogły skorzystać ze świadczenia w wieku 60 lat, a mężczyźni 65 lat. Eksperci także w tym przypadku nie mają wątpliwości, że zmiany niekorzystnie odbiją się nie tylko na kobietach, ale na wszystkich przyszłych emerytach. Dr Iga Magda z Instytutu Badań Strukturalnych Szkoły Głównej Handlowej mówiła w TVN24 Biznes i Świat, że wszystkie wyliczenia wskazują na to, że niższy wiek emerytalny będzie oznaczał niższe emerytury. - Obniżenie wieku emerytalnego, w szczególności u kobiet o 7 lat, oznacza dużo niższe emerytury nawet o 30 proc. - mówiła dr Iga Magda. Badaczki nie przekonuje również pomysł wprowadzenia dobrowolności ws. wyboru momentu przejścia na emeryturę. - Badania pokazują, że w momencie kiedy mamy dostęp do emerytury w niższym wieku, większość osób korzysta z tej możliwości. Co do argumentu dobrowolności to można powiedzieć, że nie ma też obowiązku pracy, każdy z nas może sobie zaoszczędzić i przestać pracować w wieku 55 lat i poczekać do emerytury. Argument dobrowolności się nie sprawdzi, bo większość osób, które nie wypracują emerytury minimalnej najchętniej będą przechodzić na wcześniejszą emeryturę. Ludzie chętnie korzystają z tego co jest możliwe, gwarantowanego dochodu - mówiła dr Iga Magda.

Niższy wiek emerytalny. „Świadczenia niższe o 30 proc.”
Niższy wiek emerytalny. „Świadczenia niższe o 30 proc.”TVN24BiS /

Coraz mniej rąk do pracy

Również prof. Jacek Wasilewski uważa, że cześć kobiet z ochotą odejdzie na emeryturę, kiedy będą miały taką możliwość, w wieku 60 lat. - Obniżenie wieku emerytalnego wpłynie negatywnie na odsetek kobiet aktywnych zawodowo, który i tak u nas jest bardzo niski. Trzeba również pamiętać, że osoby, które wcześniej przejdą na emeryturę będą miały głodowe świadczenia. Pomysł odwrócenia reformy emerytalnej zaszkodzi zarówno społeczeństwu, jak i rynkowi pracy i całej gospodarce - wyjaśnia prof. Wasilewski. Naukowiec z Uniwersytetu SWPS przypomina, że w Polsce jest obecnie niskie bezrobocie, a rynek pracy staje się rynkiem pracy pracownika. - Zaczyna brakować rąk do pracy. Ważną potrzebą gospodarki jest więc zwiększanie zatrudnienia, w tym zatrudnienia kobiet, a nie jego zmniejszanie. Jeśli zostanie przywrócony niższy wiek emerytalny, to kobiety trzeba będzie dodatkowo zachęcać do pozostania na rynku pracy, np. poprzez bodźce finansowe - uzasadnia prof. Wasilewski.

Niższy wiek emerytalny. "Na dłuższą metę nie do utrzymania"
Niższy wiek emerytalny. "Na dłuższą metę nie do utrzymania"TVN24 BiS

Emerytury a wzrost gospodarczy

Zdaniem dr Adama Czerniaka ponowne obniżenie wieku emerytalnego spowoduje, że aktywność zawodowa osób starszych znacząco spadnie.

- Będziemy mieli do czynienia z grupowym jednorazowym przejściem wielu osób na emeryturę, a to wpłynie negatywnie na wzrost gospodarczy - wyjaśnia dr Adam Czerniak. Jednak na zmianach stracą również sami przyszli emeryci. - W obecnym systemie osoby, które przechodzą na wcześniejszą emeryturę, mają mniej uzbieranych składek, a to oznacza, że później mają mniejsze emerytury. Powrót do niższego wieku emerytalnego spowoduje znaczne obniżenie poziomu świadczeń emerytalnych, zwłaszcza dla kobiet - podkreśla dr Czerniak.

Wraca niższy wiek emerytalny. "To najgorszy moment"
Wraca niższy wiek emerytalny. "To najgorszy moment"TVN24 BiS

Emerytalne ubóstwo?

Eksperci z Instytutu Spraw Publicznych w czasie konferencji "Ubóstwo emerytalne kobiet – dlaczego w polskim systemie emerytalnym płeć ma znaczenie?" przekonywali, że reforma systemu emerytalnego uzależniająca wysokość emerytury od kwoty wpłaconych składek nie uwzględniła odmiennej sytuacji na rynku kobiet i mężczyzn. Przez to emerytury kobiet są znacznie niższe niż mężczyzn. Prezes ISP dr Jacek Kucharczyk zwracał uwagę, że reforma systemu emerytalnego przeprowadzona przez rząd Jerzego Buzka nie uwzględniła różnej sytuacji kobiet i mężczyzn. Podkreślał, że różnica w emeryturach kobiet i mężczyzn już teraz wynosi ponad 500 zł. Jego zdaniem, jeśli wrócimy do wieku przechodzenia na emeryturę 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet (zaproponowano to w prezydenckim projekcie ustawy, który jest procedowany w Sejmie), będzie jeszcze gorzej. Natomiast dr Janina Petelczyc wskazała, że w krajach UE różnica między średnią emeryturą kobiet i mężczyzn wynosi 38 proc. W Polsce, jak mówiła, średnia emerytura kobiet w 2014 r. wynosiła 1653 zł, a mężczyzn - ponad 2394 zł (najwięcej kobiet pobierało emeryturę w wysokości ok. 1400 zł, a mężczyzn - ok. 1946 zł).

Dysproporcje

Wśród czynników, które powodują, że kobiety są w gorszej sytuacji, Petelczyc wskazała na dysproporcje w dochodach kobiet i mężczyzn wynikające m.in. z tego, że kobiety częściej pracują w sektorach, gdzie są niższe płace, mają mniejsze możliwości awansu i rzadziej zajmują stanowiska kierownicze. Zwracała uwagę także na to, że kobiety częściej niż mężczyźni pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, co wynika z obciążeniem ich obowiązkami opiekuńczymi. Jak mówiła w Polsce kobiety pracują średnio o 4 godziny tygodniowo krócej niż mężczyźni. Kobiety częściej też mają przerwy w zatrudnieniu spowodowane opieką nad dziećmi; częściej też rezygnują z pracy, by zająć się chorym członkiem rodziny. To wszystko sprawia - jak przekonywała - że kobiety na emeryturze są bardziej niż mężczyźni zagrożone ubóstwem i wykluczeniem społecznym, tym bardziej że żyją dłużej i ich świadczenia są niższe, często też żyją samotnie.

Niższy wiek emerytalny wraca. Co zakłada reforma?
Niższy wiek emerytalny wraca. Co zakłada reforma?TVN24BiS /

Autor: msz//km / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Budżety czternastu instytucji państwowych, między innymi Kancelarii Prezydenta RP, Sądu Najwyższego, Państwowej Inspekcji Pracy czy Instytutu Pamięci Narodowej mają zostać przycięte - wynika z poprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 2025, do której dotarł Radomir Wit, dziennikarz TVN24. Najwięcej, bo prawie 70 milionów złotych straci Instytut Pamięci Narodowej.

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek niemieckiego funduszu Mutares w sprawie przejęcia polskiej sieci drogerii Natura - poinformował UOKiK. Strony liczą, że transakcja zakończy się jeszcze w tym roku.

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Źródło:
tvn24.pl

Szef Głównego Urzędu Stastycznego odwołany. Jak podaje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, premier Donald Tusk odwołał prezesa GUS Dominika Rozkruta.

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Źródło:
PAP

Od drugiego kwartału 2025 roku ceny mieszkań powinny nieznacznie się obniżać - prognozują ekonomiści Pekao. Do tego czasu ceny w siedmiu największych miastach w Polsce mają jednak wzrosnąć średnio o około 2,5 procent.

Ceny mieszkań będą spadać. Ekonomiści wskazują datę

Ceny mieszkań będą spadać. Ekonomiści wskazują datę

Źródło:
tvn24.pl

Lekką ręką trwoniono pieniądze na mrzonki. Na przykład spółka miała budować lotnisko i kolej, a nie finansować amatorską galę MMA, albo pikniki w miejscowościach odległych o ponad czterysta kilometrów od CPK, czy sponsorować konferencje polityków PiS - powiedział wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek podczas wystąpienia w Sejmie. - Do listopada 2024 roku podpisaliśmy kilkadziesiąt umów na łączną kwotę około 650 milionów złotych - wyliczał Lasek.

Lasek o CPK: łopata nie została wbita, ale toczki dla hostess uszyto

Lasek o CPK: łopata nie została wbita, ale toczki dla hostess uszyto

Źródło:
tvn24.pl

Malezyjska sieć handlowa MR D.I.Y wkracza do Polski. Pierwszy sklep otwarto "po cichu" 15 listopada w Zabrzu, do końca bieżącego roku firma uruchomi jeszcze placówki w Krakowie i Piotrkowie Trybunalskim. Wczesną wiosną marka ma zawitać do Warszawy.

Nowa sieć handlowa wkracza do Polski

Nowa sieć handlowa wkracza do Polski

Źródło:
tvn24.pl

Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem. Dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.

Minister finansów o dniu wolnym w Wigilię: miliony Polaków mogą być zawiedzione

Minister finansów o dniu wolnym w Wigilię: miliony Polaków mogą być zawiedzione

Źródło:
Radio ZET, tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje projekt ustawy, który zmieni zasady ustalania stawki opłaty za badania techniczne pojazdów - poinformował w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Stawka za badanie techniczne samochodu do zmiany. Jest zapowiedź projektu

Stawka za badanie techniczne samochodu do zmiany. Jest zapowiedź projektu

Źródło:
PAP

Najbardziej opłacalnym zawodem w świątecznym okresie jest Święty Mikołaj, który może zarobić od 31 do 250 złotych na godzinę - informuje Personnel Service, który zbadał zarobki w świątecznych zawodach. Mikołaje zarobią więcej na imprezach firmowych, mniej - w galeriach handlowych.

Nawet 250 złotych za godzinę pracy

Nawet 250 złotych za godzinę pracy

Źródło:
PAP

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Jaguar, legendarny brytyjski producent aut, który może pochwalić się 102-letnią tradycją, zaprezentował nowe logo. To element kampanii, której towarzyszy zapowiedź "potężnego świętowania modernizmu" wraz z mającą nadejść nową gamą pojazdów w pełni elektrycznych.

Firma Jaguar zaprezentowała nowe logo

Firma Jaguar zaprezentowała nowe logo

Źródło:
CNN

Miliarder i sponsor kampanii wyborczej Donalda Trumpa Howard Lutnick został wybrany na nowego szefa ministerstwa handlu USA - podaje Reuters. Weteran Wall Street, którego działalność rozciąga się od domów maklerskich po nieruchomości, był w ostatnich miesiącach jednym z największych promotorów Donalda Trumpa w świecie biznesu. Teraz będzie odpowiedzialny za wprowadzenie obiecywanych przez Trumpa ceł.

Weteran Wall Street sekretarzem handlu w administracji Trumpa

Weteran Wall Street sekretarzem handlu w administracji Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

Główny Inspektorat Farmaceutyczny podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie 49 serii produktu leczniczego o nazwie Enema. Powodem jest stwierdzenie niezgodności w wyglądzie "w postaci zmętnienia roztworu". GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Kilkadziesiąt serii leku wstrzymanych w obrocie

Kilkadziesiąt serii leku wstrzymanych w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Rząd na wtorkowym posiedzeniu przyjął projekt ustawy w sprawie finansowania produkcji amunicji w Polsce. Nowe przepisy mają zwiększyć zdolności produkcyjne krajowego przemysłu zbrojeniowego. Na ten cel trafią 3 miliardy złotych.

Produkcja amunicji w Polsce. Rząd przyjął nowe plany

Produkcja amunicji w Polsce. Rząd przyjął nowe plany

Źródło:
PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Na drogach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz koncesjonariuszy powstało 5624 przejść dla zwierząt, w tym 4187 przejść i przepustów dla małych zwierząt, między innymi płazów - poinformowała dyrekcja. W ubiegłym roku takich konstrukcji powstało ponad trzysta.

Przejścia dla zwierząt w Polsce. Jest ich już ponad 5 tysięcy

Przejścia dla zwierząt w Polsce. Jest ich już ponad 5 tysięcy

Źródło:
PAP

Departament Sprawiedliwości USA zwróci się do sędziego o wymuszenie na spółce Alphabet (właścicielu Google'a) sprzedaży swojej przeglądarki internetowej Chrome - poinformował w poniedziałek Bloomberg News, powołując się na osoby zaznajomione z planami. To odpowiedź na wyrok sądu federalnego i zarzut, że to gigant szkodzi konsumentom, wykorzystując i utrzymując pozycję monopolisty.

Gigant może być zmuszony do pozbycia się kluczowego produktu

Gigant może być zmuszony do pozbycia się kluczowego produktu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Obecnie kumulacja wynosi 520 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane czwartego stopnia w wysokości ponad 450 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 19 listopada 2024 roku.

Wyniki losowania w Eurojackpot. Gigantyczna kumulacja wciąż w grze

Wyniki losowania w Eurojackpot. Gigantyczna kumulacja wciąż w grze

Źródło:
tvn24.pl

- Możliwe jest przedłużenie mrożenia cen energii do końca 2025 roku - powiedział we wtorek minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że rząd chce zobaczyć, jakie będą ceny energii w IV kwartale 2024 roku i w I kwartale 2025. Zapewnił również, że w sytuacji gdy gospodarstwa domowe będą potrzebowały dodatkowego wsparcia, ponownie zostanie uruchomiony bon energetyczny.

Minister finansów: ceny energii mogą być zamrożone do końca 2025 roku. Bon w drugiej połowie

Minister finansów: ceny energii mogą być zamrożone do końca 2025 roku. Bon w drugiej połowie

Źródło:
PAP

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu główna wygrana wzrośnie - do czterech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 19 listopada 2024 roku.

Bez szóstki w Lotto. Główna wygrana rośnie

Bez szóstki w Lotto. Główna wygrana rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zamrażającej ceny energii dla gospodarstw domowych na 2025 rok.

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Źródło:
tvn24.pl