Taryfy na gaz będą zamrożone. Pracujemy nad budżetem państwa, żeby móc uwzględnić potencjalną kwotę. To rozwiązanie będziemy prezentować we wrześniu, aby odpowiedzialnie wskazać skutki budżetowe - przekazała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Podkreśliła, że w rządzie trwa "wewnętrzna dyskusja na temat poziomu zamrożenia taryfowanych cen gazu". Z wyliczeń portalu wysokienapiecie.pl wynika, że bez interwencji rządu koszt ogrzewania domu gazem mógłby wzrosnąć pięciokrotnie.
W holenderskim hubie TTF kontrakty na gaz notowane są po rekordowych cenach. W piątek ceny przekraczały 300 euro za MWh, wobec 50 euro jeszcze rok temu.
Sytuacja na rynkach gazu stanie się jeszcze bardziej napięta, gdy rosyjski gigant energetyczny Gazprom zamknie na trzy dni cały gazociąg Nord Stream 1. W dniach od 31 sierpnia do 2 września gaz nie popłynie do Niemiec ze względu na prace konserwacyjne - wynika z komunikatu Gazpromu. Europejskie władze obawiają się, że po zakończeniu tych prac dostawy gazu z Rosji mogą nie zostać wznowione. Już teraz zresztą gaz przez Nord Stream 1 płynie do Niemiec na 20 proc. przepustowości gazociągu.
"W Europie dochodzimy do punktu w którym poziom cen energii przekłada się na drastyczny spadek popytu na energię (demand crunch). Może to również oznaczać bliski koniec wzrostów cen surowców energetycznych" - zauważyli w piątkowym wpisie analitycy Banku Pekao.
Wysokie ceny gazu - zakłady wstrzymują produkcję
W Polsce Grupa Azoty poinformowała w tym tygodniu o zatrzymaniu pracy instalacji do produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Z kolei wchodzące w skład grupy kapitałowej zakłady w Puławach ograniczyły produkcję amoniaku do około 10 proc. mocy wytwórczych i wstrzymały część produkcji w segmentach tworzyw i agro.
Zakłady Azotowe Kędzierzyn ograniczyły do minimum pracę instalacji w jednostce produkującej nawozy. Produkcję nawozów azotowych tymczasowo wstrzymał też Anwil, spółka z grupy kapitałowej PKN Orlen.
Obie spółki tłumaczą decyzję bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego.
Jednocześnie obie firmy są dostawcami ciekłego dwutlenku węgla oraz suchego lodu. Ich brak mocno uderzy w polską branżę spożywczą.
O ile może wzrosnąć koszt ogrzewania domu?
Jednocześnie gaz dla odbiorców jest taryfowany, co oznacza że podniesienie cen wymaga zgody Urzędu Regulacji Energetyki. URE bada między innymi, czy wnioskowana podwyżka jest uzasadniona wyższymi kosztami. Dodatkowo rząd może podejmować działania osłonowe, co stało się w tym roku. Chodzi o rekompensaty niższych cen dla sprzedawców gazu.
Z wyliczeń branżowego portalu Wysokienapiecie.pl wynika, że koszt ogrzewania domu gazem ziemnym w 2023 roku wzrośnie z 5 do 25 tys. zł, o ile rząd nie podejmie żadnych działań interwencyjnych. "To zrujnowałoby budżety 2 mln gospodarstw domowych. Jednak próba zamrożenia cen gazu zdemoluje budżet państwa, bo, wraz z utraconym VAT, uszczupliłaby go o 60 mld zł, a więc blisko 10 proc." - napisano.
Dodatek węglowy i inne dodatki do ogrzewania
Oprócz gazu mocno drożeją także inne źródła energii. Od 17 sierpnia br. ruszyło składanie wniosków o wypłatę jednorazowego dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Ustawa przewiduje, że dodatek węglowy przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Od dnia złożenia prawidłowo wypełnionego wniosku gmina będzie miała 30 dni na wypłatę środków.
Jednocześnie trwają prace nad wprowadzeniem dodatków dla gospodarstw domowych, o ogrzewających domy innymi paliwami niż węgiel. W czwartek do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy w tej sprawie. Zgodnie z projektem jednorazowy dodatek wyniesie: 3 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany pelletem drzewnym albo innym rodzajem biomasy; 1 tys. zł gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na paliwo stałe, zasilany drewnem kawałkowym; 500 zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG, a 2 tys. zł w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy. Sejm ma się zająć projektem podczas posiedzenia, które zaplanowano 2 września.
W przypadku powyższych dodatków, w tym dodatku węglowego, termin na złożenie wniosku ma upływać 30 listopada.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock