Produkcja energii elektrycznej w mikroinstalacjach w 2022 roku w Polsce wzrosła dwukrotnie rok do roku - wynika z raportu Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Na koniec ubiegłego roku do sieci elektroenergetycznych przyłączonych było ponad 1,2 miliona mikroinstalacji, których łączna moc zainstalowana wyniosła ponad 9,3 gigawata (GW). Wśród nich dominują instalacje fotowoltaiczne. Zdaniem prezesa URE Rafała Gawina potrzebne jest pilne dostosowanie infrastruktury sieciowej.
Z raportu URE wynika, że na koniec 2022 roku do sieci elektroenergetycznych przyłączonych było ponad 1,2 mln mikroinstalacji, 99 procent z nich to instalacje fotowoltaiczne. Ich moc zainstalowana wyniosła ponad 9,3 GW.
"W całkowitej liczbie mikroinstalacji zdecydowanie dominują te użytkowane przez prosumentów. Jednocześnie instalacje prosumenckie obejmują 96 proc. ogółu mocy zainstalowanej w mikroinstalacjach. W 2022 roku mikroinstalacje wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh (terawatogodzin) energii, tj. o 109 proc. więcej niż w 2021 roku" - czytamy.
Mikroinstalacje OZE w Polsce
W 2019 roku moc zainstalowana mikroinstalacji OZE przekroczyła 1 GW. Oznacza to, że w ciągu ostatnich czterech lat moc zainstalowana wzrosła dziewięciokrotnie.
"Dane prezentowane w naszym najnowszym raporcie jednoznacznie wskazują, że generacja energii w zielonych mikroźródłach od kilku lat przyrasta w ogromnym tempie. Znaczenie tego rodzaju rozproszonych źródeł wytwórczych w naszym kraju będzie coraz większe, szczególnie w kontekście transformacji energetycznej i budowy nowej architektury rynku energii, w której pożądane jest wytwarzanie i zużywanie energii na poziomie lokalnym" - podkreślił, cytowany w komunikacie, Rafał Gawin, prezes URE.
"Jednak wprowadzenie takiej mocy mikroinstalacji do systemu elektroenergetycznego wymaga pilnego dostosowania infrastruktury sieciowej" - dodał.
Według URE "rosnąca świadomość Polaków na temat zmian klimatycznych, a także coraz bardziej aktywne poszukiwanie możliwości zaoszczędzenia na rachunkach za energię elektryczną, przekładają się na wzrost zainteresowania konsumentów produkcją energii z własnych, ekologicznych źródeł".
"Z przydomowych instalacji produkuje się energię na własny użytek, a nadwyżki wprowadzane są do sieci dystrybucyjnych. Rozwój energetyki w skali mikro, przede wszystkim tej prosumenckiej, nie wyhamował podczas pandemii" - podkreślono.
Prosument to osoba, która jest jednocześnie producentem i konsumentem. Wytwarza energię za pomocą należącej do niego instalacji. Mikroinstalacje to kategoria obejmująca najmniejsze instalacje OZE o mocy do 50 kilowatów (kW).
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock