Przepisy, które znalazły się w ustawie dotyczącej dodatku węglowego, nie rozszerzają katalogu podmiotów mogących przejmować banki - zapewnił w środę w Sejmie wiceminister finansów Piotr Patkowski. Według opozycji nowe przepisy mogą pozwolić spółkom Skarbu Państwa na przejmowanie niewypłacalnych banków.
W środę sejmowe komisje energii, klimatu i aktywów oraz finansów publicznych wprowadziły redakcyjne poprawki do rządowego projektu ustawy o dodatku węglowym. Zakłada on wypłatę takich dodatków w wysokości 3 tys. zł dla gospodarstw domowych ogrzewanych węglem.
W projekcie znalazły się przepisy dotyczące Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz procedur przejmowania banków. Posłowie opozycji przekonywali, że przepisy te stwarzają możliwość przejmowania niewypłacalnych banków przez spółki Skarbu Państwa, w tym takie, które nie prowadziły wcześniej działalności bankowej. Przepisy te pozwalają spółce Skarbu Państwa stać się bankiem - powiedziała podczas prac komisji Izabela Leszczyna (KO).
- Pani minister (klimatu i środowiska Anna Moskwa - red.), pani nie powiedziała tutaj nic o połowie ustawy. Wrzutka bankowa. Szanowni państwo, ustawa węglowa to również plan Zdzisława 2.0 - oskarżała natomiast podczas obrad niższej izby parlamentu posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
To nawiązanie do tak zwanej afery KNF i słów byłego prezesa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Podczas spotkania z właścicielem Getin Banku Leszkiem Czarneckim mówił o "planie Zdzisława" Sokala, doradcy i przedstawiciela prezydenta w Komisji Nadzoru Finansowego. Plan miał polegać na doprowadzeniu do upadku Getin Noble Banku, a następnie na przejęciu go za bezcen. - On uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków - mówił na nagraniu opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą" były szef KNF.
Wyjaśnienia Piotra Patkowskiego
Wiceszef resortu finansów Piotr Patkowski wyjaśnił na konferencji prasowej w Sejmie, że zmiany dotyczące procedur przejmowania banków były zgłaszane przez Komisję Europejską do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) oraz bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG). Tłumaczył, że zaproponowane przepisy mają "usprawnić ten mechanizm, żeby odpowiadał przepisom unijnym".
- Rada Ministrów podjęła decyzję (we wtorek - red.), że ze względu także na element tarczy antyputinowkiej, w której wzmacniamy stabilność sektora finansowego, ale przede wszystkim dbamy o kredytobiorców, żeby to doprecyzowanie przeprowadzić, żeby nie było żadnych wątpliwości, czy to ze strony KE, czy KNF, czy BFG, co do tych przepisów - powiedział.
Patkowski dodał, że w zaakceptowanych przez komisje sejmowe przepisach "nie ma nic o możliwości przejmowania przez instytucje niebankowe". - Dzisiejszy projekt w ogóle nie dotyczył katalogu podmiotów, on dzisiaj nie został rozszerzony - podkreślił.
Anna Moskwa o dodatku węglowym
Uczestnicząca w konferencji minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, odnosząc się do głównej kwestii, jaką reguluje projekt, czyli dodatku węglowego, wyjaśniła, że po pracach w komisjach założenia tego projektu się nie zmieniły.
Podkreśliła, że dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł będzie przysługiwał dla każdego gospodarstwa domowego, które ogrzewane jest piecami na węgiel kamienny. Dodała, że przy jego wypłacie nie będzie brane pod uwagę kryterium dochodowe.
Minister zaznaczyła, że dodatek węglowy będzie wypłacany przez gminy, a wniosek o jego wypłatę będzie prosty w wypełnieniu. Trzeba będzie do niego jednak załączyć deklarację, że źródło ogrzewania na węgiel, jakie jest w domu, zostało przynajmniej zgłoszone do CEEB, czyli Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wniosek o wypłatę będzie można złożyć najpóźniej do 30 listopada.
Moskwa zwróciła ponadto uwagę, że w ub.r. gospodarstwa domowe wykorzystały ok. 7 mln ton węgla do ogrzewania. Według informacji przedstawionych przez szefową MKiŚ na rynku, jak i w domach jest obecnie ok. 3 mln ton węgla, który przed wprowadzeniem embarga dotarł do Polski z Rosji. Dodała, że "do wczoraj" do Polski trafiło z importu ponad 3 mln ton węgla, a firmy mają podpisane umowy na sprowadzenie kolejnych ponad 7 mln ton.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24