Silniejszy złoty wzmocniłby wpływ podwyżek stóp procentowych w Polsce - powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński w odpowiedzi na pytania agencji Bloomberg. Szef banku centralnego zobowiązał się też do zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby obniżyć rosnącą inflację. Zdaniem ekonomistów umocnienie złotego mogłoby przyczynić się do ograniczenia skali podwyżek stóp procentowych w Polsce.
"Dzisiaj aprecjacja złotego wspierałaby zacieśnienie polityki monetarnej i byłaby spójna z kierunkiem działań banku centralnego" - powiedział Glapiński w odpowiedzi na pytania Bloomberg News. "Chcemy obniżyć inflację w sposób zrównoważony" - dodał.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2021 roku wzrosły o 8,6 procent rok do roku. To najwyższy odczyt od 21 lat - w grudniu 2000 roku inflacja wyniosła 8,5 proc. rok do roku. Dla porównania, miesiąc wcześniej, w listopadzie 2021 roku ceny rosły w tempie 7,8 procent rok do roku. Wstępne dane za styczeń 2022 roku poznamy 15 lutego.
Agencja Bloomberg zwróciła uwagę, że Glapiński stał się zwolennikiem silnego złotego pod koniec ubiegłego roku, zmieniając kurs z końca 2020 roku, kiedy to bank centralny interweniował na rynku walutowym. Glapiński tłumaczył w lutym 2021 roku, że celem interwencji było ograniczenie presji na aprecjację złotego i wzmocnienie oddziaływania poluzowania polityki pieniężnej NBP na gospodarkę.
"Dzisiaj sytuacja w gospodarce jest inna. Odbudowaliśmy się po pandemii, wzrost gospodarczy jest wysoki, inflacja jest wyraźnie podwyższona, a my podnosimy stopy procentowe" - zwrócił uwagę prezes NBP i jednocześnie przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej.
Glapiński zauważył, że sygnały zacieśnienia polityki monetarnej w USA i konflikt między Rosją a Ukrainą wpływają na kurs polskiej waluty. Citigroup i Societe Generale wskazywały ostatnio złotego jako najbardziej wrażliwą walutę w Europie Wschodniej na potencjalne zaognienie konfliktu.
Glapiński powiedział, że choć inflacja jest głównie efektem szoków zewnętrznych, to bank centralny musi działać, by zapobiec jej utrwaleniu, ponieważ rynek pracy jest silny, a gospodarka prawdopodobnie rozwijała się w tempie około 7 proc. w czwartym kwartale 2021 roku. 15 lutego GUS ma podać szybki szacunek produktu krajowego brutto za ten okres. "Jeżeli chodzi o kurs złotego, to jest to ważny kanał oddziaływania na gospodarkę" - podkreślił Glapiński.
Złoty - notowania 2.02.2022
Po opublikowaniu wypowiedzi prezesa NBP w środę o poranku złoty wyraźnie się umocnił względem głównych walut. Około godz. 18:45 za euro trzeba było zapłacić 4,54 zł, za dolara amerykańskiego - niecałe 4,02 zł, franka szwajcarskiego blisko 4,38 zł, a funta brytyjskiego - 5,45 zł.
Ekonomista Banku Millennium Mateusz Sutowicz w komentarzu do środowych notowań złotego zwrócił uwagę, że "ruch na PLN jest najmocniejszy spośród walut z regionu i wydaje się, że decydują o tym głównie czynniki lokalne". - Myślę tutaj głównie o kolejnych wypowiedziach prezesa NBP, tym razem dla agencji Bloomberg, pokazujących - moim zdaniem - iż RPP może będzie chciała również kanałem kursowym ograniczać inflację i w ten sposób zdjąć nieco presję ze wzrostu stóp procentowych - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Sutowicz.
Również zdaniem ekonomistów mBanku i PKO BP umocnienie złotego mogłoby przyczynić się do ograniczenia skali podwyżek stóp procentowych w Polsce. "Odetkanie zablokowanego kanału kursowego -> mniej podwyżek stóp" - napisali ekonomiści mBanku na Twitterze.
"Też tak to widzimy. Aprecjacja #PLN substytutem podwyżek stóp. Problemem to, że bez większej od oczekiwań skali podwyżek może być trudno o aprecjację #PLN, bo agresywny Fed, ryzyko geopolityczne, negatywna premia na brak środków UE, itp." - wtórują ekonomiści PKO BP.
Stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pieniężnej do tej pory zdecydowała się na cztery podwyżki stóp procentowych. W październiku 2021 roku główna stopa banku centralnego wzrosła z 0,1 do 0,5 procent. Była to pierwsza podwyżka od maja 2012 roku. W listopadzie główna stopa procentowa wzrosła o 75 punktów bazowych, a w grudniu o 50 punktów bazowych. Rada podczas ostatniego, styczniowego posiedzenia postanowiła kolejny raz podwyższyć stopy procentowe NBP o 50 punktów bazowych.
W efekcie główna, referencyjna stopa procentowa jest na poziomie 2,25 procent. To najwyższy poziom od sierpnia 2014 roku. Najbliższe posiedzenie decyzyjne RPP zaplanowano na 8 lutego.
Źródło: Bloomberg, TVN24 Biznes, PAP