Wskaźniki WIBOR w poniedziałek ponownie obniżyły swoje wartości. Od tych wskaźników zależy wysokość raty kredytu. Do 50 punktów bazowych zmniejszyła się różnica między wysokością stopy referencyjnej a wskaźnikiem WIBOR-em trzymiesięcznym.
WIBOR wraz z marżą banku są składowymi oprocentowania kredytów. Część banków stosuje stawkę WIBOR 3M (trzymiesięczny), co oznacza aktualizację oprocentowania kredytu hipotecznego co trzy miesiące, licząc od momentu uruchomienia kredytu. W przypadku WIBOR 6M (sześciomiesięczny) oprocentowanie jest aktualizowane co sześć miesięcy.
Powyższe stawki zawierają w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp, które mogą się pojawić w tym okresie. Wskaźniki WIBOR są ustalane w każdy dzień roboczy.
WIBOR 3M, WIBOR 6M - ile wynoszą
Do tej pory wskaźniki WIBOR 3M i WIBOR 6M szły w górę - z pewnymi wyjątkami, gdy ich wysokość nie zmieniała się - w ślad za podwyżkami stóp procentowych. W piątek, po raz pierwszy od blisko dwóch miesięcy, zaobserwowaliśmy jednak ich spadek. W poniedziałek zarówno WIBOR 3M, jak i WIBOR 6M kontynuowały zniżki.
W poniedziałek WIBOR 3M był na poziomie 7,00 procent, co oznaczało spadek o 1,13 punktu procentowego. Oznacza to, że WIBOR trzymiesięczny wrócił do poziomu z 27 czerwca br. WIBOR 6M wynosi 7,34 procent i obniżył się o 0,54 punktu procentowego. Jednocześnie WIBOR 3M i WIBOR 6M nadal są na najwyższych poziomach od 2004 roku.
Tymczasem po lipcowej podwyżce stóp, główna, referencyjna stopa procentowa wzrosła do 6,50 procent. Oznacza to, że różnica między WIBOR-em 3M a stopą referencyjną wynosi 50 punktów bazowych. W normalnych warunkach - jak zauważył Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments - WIBOR 3M notowany jest na poziomie o 25 punktów bazowych wyższym niż podstawowa stopa procentowa.
Czy będą kolejne podwyżki stóp procentowych?
Analityk odnosząc się do aktualnej dysproporcji, wyjaśnił w poniedziałkowej analizie, że oznacza ona, że "rynek dyskontuje już co najmniej część pojedynczej podwyżki stóp procentowych". "Nie ma jednak pewności czy do niej, a tym bardziej kolejnych podwyżek stóp, faktycznie dojdzie" - zaznaczył Turek. W jego ocenie wszystko zależy od inflacji.
Wśród ekonomistów nie ma zgodności, na jakim poziomie zakończy się obecny cykl podwyżek stóp. Z ich prognoz wynika, że stopa referencyjna może dojść do poziomu 7,00 a nawet w okolice 8,50 procent.
Prezes Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczący RPP Adam Glapiński podczas piątkowej konferencji prasowej zapowiedział, że jeśli inflacja będzie uporczywie dalej rosnąć, Rada dalej będzie podwyższać stopy procentowe. - Jeśli ustabilizuje się w wakacje i będzie maleć, nie będziemy tego robić - dodał.
Jak mówił Glapiński "te stopy, które są teraz, zbliżają się do swojego górnego pułapu - może osiągnęły, może są blisko". - (...) nie wiemy, jaka sytuacja będzie we wrześniu, w październiku. Zobaczymy, co się dzieje z inflacją, co się dzieje za granicą, co się dzieje na rynkach, ale być może, a być może nie, być może będziemy dalej podnosić stopy, jeśli inflacja będzie rosnąć, będziemy podnosić stopy - zapowiedział szef banku centralnego.
Kolejne decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się 7 września. Jak wynika z aktualnego harmonogramu, posiedzenie zaplanowane na 23 sierpnia będzie niedecyzyjne.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock