SARON zastąpi LIBOR. Banki wyjaśniają, co to oznacza dla klientów

Źródło:
TVN24 Biznes, PAP
Adam Glapiński o podwyżce stóp procentowych
Adam Glapiński o podwyżce stóp procentowychNBP
wideo 2/6
Adam Glapiński o podwyżce stóp procentowychNBP

Od przyszłego roku stopa SARON ma zastąpić w każdej umowie i instrumencie finansowym na terenie Unii Europejskiej stopę LIBOR. Co to oznacza dla frankowiczów? Czy trzeba aneksować umowę z bankiem? Oto, co napisały w odpowiedzi na nasze pytania banki.

Rozporządzenie - SARON zastąpi LIBOR

Komisja Europejska opublikowała treść rozporządzenia wykonawczego dotyczącego wyznaczenia zamienników dla stopy CHF LIBOR. Na jego mocy od 1 stycznia 2022 r. wskaźniki LIBOR dla franka szwajcarskiego zostaną zastąpione przez wskaźniki SARON, publikowane przez SIX Swiss Exchange Financial Information AG (SIX). O to, co w praktyce to oznacza dla klientów (raty kredytów uzależnione są od LIBOR), zapytaliśmy największe banki w Polsce. Oto odpowiedzi, które uzyskaliśmy.

TREŚĆ ROZPORZĄDZENIA >>>

SARON zamiast LIBOR - banki wyjaśniają zmianę

PKO BP

Jak poinformowała nas Małgorzata Witkowska z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP, klienci banku "otrzymają pełną informację nt. zmian oraz dalszej procedury najszybciej jak to będzie możliwe, natomiast cały proces zmiany LIBOR na nowy wskaźnik nie będzie wymagał żadnych dodatkowych czynności ze strony klienta".

"Zmiana konkretnej raty zależna będzie od wysokości stawki SARON w momencie przejścia umowy kredytu na nowy wskaźnik (nastąpi to w pierwszym okresie odsetkowym po 1 stycznia 2022). Stawka ta może być zarówno wyższa jak i niższa niż LIBOR – zależnie od kształtowania się warunków rynkowych (historycznie raz stawka SARON była wyższa, a raz stawka LIBOR, różnice między tymi stawkami były niewielkie)" - wskazała Witkowska.

Bank Pekao

"Klienci nie muszą podejmować żadnych działań. Nie będzie potrzebny aneks do umowy kredytowej w tym zakresie. Klienci zostaną z wyprzedzeniem poinformowani o zmianie tych wskaźników referencyjnych" - przekazał rzecznik prasowy Banku Pekao Paweł Jurek.

Wytłumaczył, że "klienci nie poniosą żadnych dodatkowych kosztów", a "bank nie planuje istotnych, dodatkowych nakładów, poza standardowymi kosztami dostosowania systemów, procesów oraz kosztami licencji na stosowanie nowego wskaźnika".

"Sama zmiana wskaźnika powinna pozostać neutralna dla klientów i banku. W celu ograniczenia do minimum ekonomicznych skutków wprowadzenia zamiennika, w Rozporządzeniu Wykonawczym Komisja Europejska wprowadziła stały spread korygujący, który zostanie dodany do stawki SARON" - stwierdził rzecznik.

Przypomniał też, że "wskaźniki referencyjne stopy procentowej mogą w przyszłości wzrosnąć lub spaść ze względu na czynniki makroekonomiczne i rynkowe, niezależnie od wprowadzanej zmiany".

ING

"Zmiana wskaźnika LIBOR CHF zostanie wykonana automatycznie na SARON na podstawie decyzji Komisji Europejskiej - klienci zostaną poinformowani o takiej zmianie przez bank. Sama zmiana wynikająca z decyzji KE dla klientów będzie bezpłatna - nie poniosą kosztów za zmianą wskaźnika" - przekazał Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego.

Podkreślił jednak, że "nie oznacza to oczywiście braku wpływu na wysokość raty kredytu (wysokość wskaźnika SARON może się różnić od wysokości wskaźnika LIBOR CHF)".

Wyjaśnił, że "wszystko zależy od wysokości wskaźnika SARON w porównaniu do zamienianego wskaźnika LIBOR CHF w momencie zmiany" i dodał, że dziś trudno "prognozować zmianę, która ma zadziać się za niecałe 2,5 miesiąca".

BNP Paribas

"Wejście w życie rozporządzenia spowoduje, że do zmiany stawek z LIBOR na SARON dojdzie z mocy prawa, a więc nie jest konieczne żadne dodatkowe działanie ze strony klientów" - dowiadujemy się z komentarza Izabeli Tworzydło, dyrektorki Departamentu Komunikacji Korporacyjnej oraz rzeczniczki prasowej Banku BNP Paribas.

Rzeczniczka dodała, że klienci mają "możliwość uregulowania tej kwestii jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia poprzez podpisanie bezpłatnego aneksu". "Zmiana stawki na mocy rozporządzenia wchodzi z mocy prawa, natomiast jeśli Klienci zdecydują się zawrzeć aneks z bankiem przed jego zastosowaniem, to taki aneks jest bezpłatny" - napisała Tworzydło.

Zaznaczyła też, że "nie wiadomo, jaki będzie poziom stawek SARON w przyszłości". "Na wysokość stawek SARON (historycznych oraz przyszłych), jak również na fakt, że to ta stawka była wybrana, bank nie ma wpływu" - wytłumaczyła.

Getin Noble Bank

"Sama zmiana LIBOR CHF na stopę składaną SARON nie będzie wymagała po stronie klienta podjęcia żadnych czynności. Powyższa zmiana jest wynikiem wejścia w życie nowelizacji Rozporządzenia BMR. Niemniej warto pamiętać, że samo rozporządzenie BMR nakłada na banki szereg innych wymogów, których realizacja będzie wymagała interakcji z klientami" - podał Wojciech Sury z Biura Komunikacji z Mediami Getin Noble Banku.

Dodał, że "zamiana LIBOR CHF na stopę składaną SARON nie będzie się wiązała z ponoszeniem kosztów przez klientów", a "koszty po stronie banku zapewne wystąpią z uwagi m.in. na konieczność wdrożenia zmian systemowych czy zakupu licencji". Wyjaśnił, że "trudno jest obecnie precyzyjnie oszacować łączny koszt wszystkich niezbędnych działań".

"Bank nie ma jednak możliwości określenia jakie wartości przyjmie w przyszłości stopa składana SARON, a co za tym idzie jaki będzie kierunek oraz skala wpływu na wysokość oprocentowania kredytów. Warto mieć na uwadze, że między stopą LIBOR CHF a stopą składaną SARON istnieje różnica w wartości. Aby uwzględnić tę różnicę i ograniczyć do minimum ekonomiczne skutki wprowadzenia zamiennika, rozporządzenie wykonawcze przewiduje dodanie do stopy składanej SARON stałego spreadu korygującego" - napisał Sury.

mBank i Bank Millennium nie komentują

"Nie chcielibyśmy się w tym temacie wypowiadać dopóki nie ma oficjalnego ogłoszenia decyzji KE" - przekazała Kinga Wojciechowska-Rulka, ekspert ds. relacji z mediami mBanku.

Podobne wyjaśnienia podesłała Iwona Jarzębska, Dyrektor ds. Public Relations w Banku Millennium. "Z komentarzami chcielibyśmy się wstrzymać do momentu oficjalnej publikacji decyzji o zastąpieniu LIBOR CHF" - wyjaśniła.

Rata z SARONEM może być nieco wyższa

Jarosław Sadowski z Expander Advisors wyjaśniał w środę w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes, że dla klientów zmiana stawki LIBOR na SARON będzie miała niewielkie znaczenie. - W przeszłości różnice między tymi wskaźnikami były niewielkie. Czasami nieco wyższy był LIBOR, a czasami SARON, więc w długim okresie wpływ tej zmiany będzie niezauważalny. Rozporządzenie KE po pierwsze oznacza, że nie będzie konieczności podpisywania aneksów do umów kredytowych. To bardzo dobra informacja dla banków, które obawiały się sytuacji, w której wymiana LIBOR-u na inny wskaźnik wymagałaby aneksowania umów kredytowych - tłumaczył.

Jego zdaniem "wielu klientów zapewne nie chciałby takich aneksów podpisać", a "bez tego nie byłoby możliwości wyliczenia oprocentowania i istniałoby ryzyko, że banki w ogóle nie będą mogły naliczać odsetek".

Dodał jednak przy tym, że "w ostatnim czasie to SARON był wyższy, więc gdyby taka zmiana została dokonana obecnie, to rata kredytu we frankach nieco by wzrosła". - W przypadku kredytu na kwotę 300 000 złotych na 30 lat, udzielonego w styczniu 2008 roku wzrost raty wyniósłby około 8 złotych - zaznaczył.

CHF/PLN

Kredyty we frankach - umowy bez aneksów

Publikacja rozporządzenia w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej będzie oznaczała, że od 1 stycznia 2022 r. oprocentowanie wszystkich kredytów denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego, które obecnie mają wpisane w umowach stawki LIBOR CHF, będzie liczone na podstawie wskaźników SARON.

Na koniec czerwca liczba czynnych umów hipotek frankowych wynosiła 415,1 tys. - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej udostępnionych "Rzeczpospolitej". Kredyty tego typu spłaca około 723 tys. osób.

Kredyty frankowe w PolscePAP/Adam Ziemienowicz

Autorka/Autor:kris/dap

Źródło: TVN24 Biznes, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Margy Crane / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymało siedem osób, podejrzewanych o oszukanie ponad 6 tysięcy klientów poprzez fałszywe sklepy internetowe. "Sprawcy założyli profesjonalnie wyglądające sklepy internetowe za których pośrednictwem oferowali do sprzedaży oryginalne markowe perfumy oraz urządzenia elektroniczne" - informuje polska policja.

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Źródło:
tvn24.pl

Za niewydanie Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta kontraktów dotyczących budowy Nord Stream 2 rosyjski gigant ma ponieść karę. To pierwszy sukces naszego urzędu w tym konflikcie - donosi piątkowy "Puls Biznesu".

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Źródło:
PAP

Samochody Tesli po raz pierwszy w historii znalazły się na liście zakupów chińskiego rządu - przekazał państwowy portal Paper.cn. Chodzi o Model Y, który jak podkreślają tamtejsze władze, jest "autem krajowym, a nie importowanym", produkowanym w Szanghaju.

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Źródło:
CNN

Inflacja w 2024 roku znajdzie się na poziomie 3,7 procent, a w 2026 roku obniży się do 2,7 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Centralna ścieżka PKB zakłada natomiast wzrost na poziomie 3,0 procent w bieżącym roku, 3,8 procent w 2025 roku oraz 3,1 procent w 2026 roku. NBP podaje, że na wzrost inflacji wpłyną podwyżki cen energii oraz zniesienie VAT-u na żywność.

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

Źródło:
PAP

Nowosądecki Newag zbuduje dla PKP Intercity 35 pociągów hybrydowych, spalinowo-elektrycznych. Wartość podpisanej umowy to blisko 3,4 mld zł. To największy kontrakt przewoźnika, poprzedni najwyższy na pociągi Pendolino opiewał na 2,8 mld. Będą to pierwsze takie pojazdy w taborze przewoźnika.

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w czwartek ostrzeżenie dotyczące partii sosów Winiary. Spożycie produktu przez osoby z alergią na pszenicę lub nietolerancją glutenu może spowodować reakcję alergiczną.

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie umów cywilnoprawnym jest przedmiotem prac trwających w resorcie pracy. Wyjątkiem mają być umowy uczniów i studentów do 26. roku życia. Jak powiedział prawnik Tomasz Lasocki Polska jest w wąskiej grupie państw Europy, które "potrafią nie pobrać składki, jeżeli ktoś pracuje".

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Źródło:
PAP

Nieświadomi turyści są naciągani w internecie przez firmy udające popularne muzea - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej". Muzealnicy są bezradni. Koszt zwiedzania może być nawet kilkukrotnie wyższy.

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Źródło:
PAP

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Jeszcze kilka dni temu, do końca czerwca, żeby załatwić urzędową sprawę, Japończycy musieli swoje dokumenty przekazywać na dyskietkach 3,5 cala. Co więcej, kwestię ich używania regulowało ponad 1000 przepisów. Jednak od 1 lipca 2024 roku Japonia w końcu pożegnała się z dyskietkami i zakończono "wojnę" wypowiedzianą w 2021 roku temu archaicznemu środkowi przechowywania danych.

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Źródło:
BBC

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Według lipcowej projekcji inflacja z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w 2024 roku w przedziale 3,1-4,3 procent, a wzrost PKB - w przedziale 2,3-3,7 procent, podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie. Rada wskazała zaniedbania związane między innymi z dochodzeniem odszkodowania za szkodę powstałą w związku z zaangażowaniem spółki w projekt budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka.

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Źródło:
PAP

Komisja Europejska od piątku nałoży tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, Unia Europejska może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe.

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych. "Raty spłacanych już kredytów hipotecznych nie ulegną zmianie. Niestety, w ostatnich miesiącach coraz bardziej rosło oprocentowanie nowo udzielanych kredytów" - zwraca uwagę Jarosław Sadowski z Expandera. Dla osób zaciągających obecnie kredyty hipoteczne jedną z istotnych kwestii jest to, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Źródło:
tvn24.pl

Imponujący debiut spółki Sławomira Mentzena na warszawskiej giełdzie rodzi wiele pytań. Część ekspertów zwraca uwagę, że choć rozkręcanie działalności giełdowej przez aktywnego polityka jest zgodne z prawem, to jednak budzi pewne wątpliwości etyczne. Monetyzowanie politycznej popularności może okazać się mieczem obosiecznym.

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Źródło:
tvn24.pl