Wiceminister finansów Piotr Patkowski zarobił w ubiegłym roku w kancelarii premiera 219 tysięcy złotych - wynika z oświadczenia majątkowego, udostępnionego przez Ministerstwo Finansów. To oznacza, że zarobił w tym okresie więcej niż premier Mateusz Morawiecki.
Od połowy kwietnia tego roku 29-letni Piotr Patkowski pełni funkcję wiceministra finansów oraz rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
Jak wynika z oświadczenia majątkowego obecnego podsekretarza stanu, w zeszłym roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zarobił ponad 219 tysięcy złotych. Oznacza to, że średnio zarabiał tam ponad 18 tysięcy złotych miesięcznie.
Z oświadczenia opublikowanego na stronie internetowej Sejmu wynika, że premier Mateusz Morawiecki zarobił w 2019 roku w KPRM ponad 217 tysięcy złotych, a więc mniej niż obecny wiceszef MF.
W oświadczeniu majątkowym opublikowanym w związku z objęciem funkcji wiceministra Patkowski napisał, że zgromadził ponad 37 tysięcy złotych w walucie polskiej. Posiada też papiery wartościowe w funduszu inwestycyjnym na kwotę prawie 70 tysięcy złotych. Patkowski jest także wierzycielem umowy pożyczki z 2018 roku na kwotę 43 tysięcy złotych.
Według oświadczenia majątkowego wiceminister nie posiada nieruchomości.
Według wyliczeń portalu Konkret24 na podstawie dostępnych oświadczeń majątkowych średnie miesięczne wynagrodzenie wiceministra w 2019 roku wyniosło ponad 12 tys. zł brutto - pięciokrotnie więcej niż pensja minimalna. Prawie 40 wiceministrów pobierało też diety poselskie.
Kim jest Piotr Patkowski?
Piotr Patkowski ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Jest wiceprzewodniczącym rady Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Był członkiem gabinetu politycznego ówczesnego wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego. Następnie został jego doradcą. W 2016 roku pracował w biurze prawnym Ministerstwa Energii. W latach 2018-2020 był dyrektorem departamentu oceny skutków regulacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jak informuje Ministerstwo Finansów, Piotr Patkowski jest też uczestnikiem zespołu programowania prac rządu.
Podwyżki dla polityków
Senat w poniedziałek wieczorem odrzucił zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Wcześniej za poparcie ich w Sejmie przeprosili przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Lewicy.
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki tłumaczył, że "inicjatorami podjęcia tego tematu była opozycja". - Myśmy się na to zgodzili. Przez kilka dni prowadziliśmy rozmowy na ten temat - powiedział.
Wcześniej w Sejmie za wprowadzeniem ustawy głosowała nie tylko partia rządząca, ale część posłów opozycji.
Zmiany wiązały wysokość wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie nie jak dotychczas z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej, ale z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego (w drugim kwartale 2019 r. kwota ta wyniosła 4839,24 zł). Dla obliczenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN przyjmuje się wielokrotność tej podstawy z zastosowaniem mnożnika 4,13.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP