Wystarczy kilka kliknięć, aby zająć pieniądze na bankowym koncie osoby, która nie spłaca np. zaciągniętego kredytu. Komornicy będą mogli elektronicznie zając rachunek bankowy dłużników, zablokować im wypłatę pieniędzy i przymusić pod groźbą grzywny do ujawnienia majątku. Dziś nowe przepisy wchodzą w życie. Dotyczą jednak tylko rachunków bankowych, a nie SKOK-ów.
Wchodzą w życie zmiany dotyczące egzekucji komorniczych. Komornik będzie mógł m.in. elektronicznie zająć rachunek bankowy dłużnika i pod groźbą grzywny samodzielnie zobowiązać go do wyjawienia majątku. Nie będzie można sprzedać rzeczy przed uprawomocnieniem decyzji o jej zajęciu.
Komornik zajmie konto
- Przede wszystkim zmienia się wykorzystanie nowych technologii, zmienia się kwestia zbiegów egzekucji, sposobu jej wszczęcia i działań komornika zaraz po wszczęciu, jak również zmieniają się przepisy, które regulują poszczególne sposoby egzekucji - mówił w środę w czasie konferencji prasowej prezes Krajowej Rady Komorniczej Rafał Fronczek.
Dodał, że nowe rozwiązania umożliwiają prowadzenie w trybie elektronicznym właściwie każdego rodzaju postępowania komorniczego. To właśnie możliwość elektronicznego zajęcia rachunku bankowego dłużnika jest jedną z kluczowych zmian. Wystarczy kilka kliknięć, aby zająć pieniądze na bankowym koncie osoby, która nie spłaca np. zaciągniętego kredytu.
Rachunek w SKOK-u
Okazuje się jednak, że elektroniczne zajęcie z rachunku nie dotyczy SKOK-ów, których działalność regulują inne przepisy. W ich przypadku komornicy będą stosowali dotychczasowe metody. A to oznacza, że dłużnicy będący klientami SKOK-ów mają większą szansę uciec z pieniędzmi przed komornikiem.
Dostęp komornika do systemu elektronicznego pozwoli obniżyć wydatki, za które w ostatecznym rozrachunku płaci wierzyciel. Obecnie komornicy wydają na każdy list ok. 4,50 zł, natomiast Krajowa Izba Rozliczeniowa ma otrzymywać za każde zajęcie 50 groszy. Same opłaty egzekucyjne się nie zmienią, w przypadku rachunku bankowego to 8 proc. wartości wyegzekwowanego świadczenia. Wolne od egzekucji z rachunku bankowego będą środki na poziomie 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli ok. 1400 zł. Ponadto, banki będą miały obowiązek udzielać komornikom informacji dotyczący operacji dokonywanych na rachunku.
Dług przed sądem
W przypadku egzekucji z ruchomości jej sprzedaż będzie możliwa dopiero po uprawomocnieniu się zajęcia. Do tej pory komornik mógł sprzedać rzecz także wtedy, gdy dłużnik złożył skargę do sądu. Te przepisy uchwalił w lipcu 2015 r. Sejm poprzedniej kadencji, po głośnych przypadkach zajęcia i sprzedaży niewłaściwych rzeczy, np. nienależących do dłużników. Zmiany poparła Krajowa Rada Komornicza. Podobne przepisy dotyczące nieruchomości obowiązywały już wcześniej.
Komornicy będą mieli także większe kompetencje w zakresie egzekucji z nieruchomości. To oni, a nie sądy będą m.in. sporządzać plany podziału nieruchomości, a potem je wykonywać. Od dzisiaj komornicy mają się komunikować z urzędami wyłącznie drogą elektroniczną, co ma skrócić czas trwania postępowań. Sprawniejsze ma być także rozstrzyganie zbiegów egzekucji między komornikiem sądowym a organami administracji. Skończyć się ma także dublowanie opłat egzekucyjnych. Wierzyciel nie będzie musiał już wskazywać sposobów prowadzenia egzekucji, choć będzie mógł je ograniczyć.
Jak poradzić sobie z błędami komornika? Zobacz materiał TVN24 BiS:
Autor: msz//ms / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock