Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku spadły o 0,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,5 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash.
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły o 0,3 proc. rdr, zaś mdm wzrosły o 0,3 proc.
Prognoza wzrostu
Jak zauważył w komentarzu Wojciech Matysiak z Pekao dane o strukturze deflacji zostaną opublikowane przez GUS w połowie listopada, lecz można przypuszczać, że głównymi przyczynami niższej deflacji jest wyższa dynamika cen transportu. Pełne dane o inflacji GUS poda 14 listopada.
- Prognozujemy stopniowy wzrost inflacji w kolejnych miesiącach. Oceniamy, że na koniec roku wskaźnik CPI ukształtuje się blisko zera i trwale powróci na dodatnie poziomy z początkiem 2017 roku. Wciąż zakładamy powrót inflacji powyżej dolnego ograniczenia dopuszczalnego przedziału odchyleń od celu inflacyjnego w drugiej połowie 2017 roku. Szacujemy, że inflacja na koniec 2017 roku wyniesie 2 proc. - czytamy w komentarzu. Monika Kurtek z Banku Pocztowego dodała, że o tym, czy inflacja pojawi się w końcu 2016 r., czy też na początku 2017 r., w największym stopniu decydować będą ceny ropy naftowej na świecie. Według ekonomistki, poniedziałkowe dane GUS wspierają scenariusz pozostawienia stóp procentowych NBP bez zmian. - Opublikowane dziś dane, wskazujące na rychły koniec deflacji w Polsce, utwierdzają zapewne RPP w przekonaniu, że stopy procentowe nie muszą być zmieniane. Nadal spodziewam się, że do końca tego i przyszłego roku stopy procentowe będą przez RPP utrzymane na obecnym poziomie - oceniła Kurtek.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock