Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2016 r. nie zmienił swojej wartości w stosunku do ubiegłego miesiąca - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
Zgodnie z danymi BIEC w październiku WPI wyniósł 77,7 punktu, tyle samo, co we wrześniu. "Większość składowych działała w kierunku podtrzymania tendencji deflacyjnych, a pozostałe nie wykazywały zmian ani w kierunku wzrostu cen, ani w kierunku ich spadku. Brak zmiany wskaźnika ma na razie charakter krótkookresowy i jest bez znaczenia wobec utrzymującej się od października ub. roku tendencji do wzrostu. Zapowiadała ona stopniowe słabnięcie deflacji" - wyjaśniło BIEC.
Biuro zaznaczyło, że obecne wartości WPI znajdują się blisko umownej granicy pomiędzy inflacją i deflacją, co prawdopodobnie zarejestruje wskaźnik CPI w perspektywie najbliższych miesięcy.
Ceny w dół
Według analityków BIEC obecnie w kierunku utrzymywania się deflacji działają czynniki sezonowe, które do końca roku oraz na początku przyszłego stopniowo będą ulegały osłabieniu. "Dla kształtowania się tendencji inflacyjnych w najbliższym czasie podstawowe znaczenie będą miały ceny surowców oraz kurs złotego" - oceniło Biuro. Zgodnie z ostatnim, tzw. szybkim szacunkiem GUS we wrześniu br. ceny towarów i usług spadły o 0,5 proc. w ujęciu rok do roku; w stosunku do sierpnia br. nie zmieniły się. Natomiast w sierpniu ceny spadły o 0,8 proc. w ujęciu rok do roku i o 0,2 proc. wobec lipca.
Ceny wody mogą wzrosnąć nawet o 25 procent. Zobacz, gdzie:
Autor: PMB/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS