Ceny złota zbliżają się do 1800 dolarów za uncję, poziomu nienotowanego od końca 2011 roku - pisze Bloomberg. Popyt na ten kruszec rośnie w związku z obawami dotyczącymi wzrastającej liczby przypadku zakażeń koronawirusem.
Według danych Jonhns Hopkins University liczba zgonów przekroczyła już pół miliona na całym świecie, a wykrytych zakażeń – 10 milionów.
"Te przerażające liczby tylko przypominają, że najgroźniejsza współczesna epidemia jest silniejsza niż kiedykolwiek" – pisze Bloomberg.
Złoto drożało od początku kryzysu
Złoto, uważane za bezpieczną przystań w trudnych czasach, drożało już od początku kryzysu związanego z pandemią COVID-19.
Ceny złota wzrosły od początku roku o 17 proc. , a od końca czerwca 2019 - o przeszło 26 proc.
Goldman Sachs prognozuje, że w ciągu 12 miesięcy osiągnie ono rekordowy poziom 2000 dolarów za uncję.
- Złoto korzysta z rosnących obaw, że skala pandemii COVID-19 była niedoszacowana – mówi Gavin Wendt, ekspert w firmie analitycznej MineLife Pty.
Przed godziną 11 złoto było wyceniane na 1771 dolarów za uncję.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock