Koszty budowy domu jednorodzinnego w Polsce poszybowały. W ciągu pięciu lat wzrosły aż o 50 procent. Eksperci przewidują dalsze podwyżki, choć ich tempo ma być bardziej umiarkowane. Za co zapłacimy najwięcej?
Od drugiej połowy 2024 roku rynek budowlany wykazuje wyraźne oznaki stabilizacji. Stoją za tym takie czynniki jak malejąca inflacja, stopy procentowe w trendzie spadkowym oraz stabilne ceny materiałów i usług budowlanych - wskazano w raporcie.
Eksperci przewidują podwyżki
Według jego autorów, w nadchodzących kwartałach można się spodziewać wzrostu kosztów budowy domu, ale w przewidywalnym tempie. "Inwestorzy indywidualni powinni jednak wciąż monitorować dostępność ekip budowlanych i ceny usług, które pozostają istotnym czynnikiem presji kosztowej" - zaznaczyli.
Jak szacują eksperci Extradom na podstawie przeprowadzonej analizy, koszty budowy domów nadal będą rosnąć, ale wzrost będzie zbliżony do poziomu inflacji.
- Najbardziej wrażliwymi pozycjami kosztowymi pozostają wykończenie wewnętrzne i budowa do stanu surowego, ze względu na duży koszt i wysoki nakład pracy ekip budowlanych. Sektor budownictwa jednorodzinnego zmierza jednak w stronę większej przewidywalności i stabilności. Dla inwestorów indywidualnych oznacza to szansę na racjonalne i spokojne planowanie budowy. Dla deweloperów i doradców finansowych to z kolei moment na dostosowanie ofert i strategii sprzedażowej do nowej, bardziej stabilnej rzeczywistości - wskazał Wojciech Rynkowski z portalu Extradom.
Według kalkulacji Extradom, w IV kwartale roku średnia cena postawienia domu o powierzchni 100 m kw. w stanie surowym otwartym (kalkulacja nie bierze pod uwagę cen warszawskich) wyniesie 197 662 zł. W pierwszym kwartale 2026 roku osiągnie 200 223 zł, w drugim - 202 784 zł, a w trzecim - 205 345 zł.
Duże większe wzrosty na rynku mieszkaniowym
Jak wynika z raportu, w latach 2021-2025 wzrosty cen na rynku nieruchomości dotknęły zarówno rynek deweloperski jak i budownictwo indywidualne. Było to widoczne zwłaszcza w największych miastach Polski.
"Skalę wzrostu cen na rynku mieszkaniowym można określić mianem bezprecedensowego boomu. Wyraźnie przewyższył on tempo wzrostu kosztów budowy domów jednorodzinnych. Koszt budowy domu jednorodzinnego wzrósł w tym czasie średnio o około 45-50 proc. (przy relatywnie równomiernym tempie wzrostu i stabilizacji po 2023 r.), natomiast ceny mieszkań w siedmiu największych miastach Polski (Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Katowicach) wystrzeliły nawet o 80-100 proc." - wskazano w raporcie.
Lokalne "bańki cenowe"
Z analizy przeprowadzonej przez ekspertów portalu Extradom wynika, że w przypadku budownictwa jednorodzinnego jedną z największych barier dla jego rozwoju stał się dynamiczny wzrost cen działek budowlanych, szczególnie w gminach przylegających do największych miast. Wysokie zainteresowanie, napędzane wcześniejszym boomem inwestycyjnym i programem "Bezpieczny Kredyt 2 proc.", stworzyło tam lokalne "bańki cenowe". W wielu lokalizacjach ceny działek w ciągu kilkunastu miesięcy wzrosły nawet o 20-40 proc.
- Może to ograniczyć napływ nowych inwestorów na rynek budownictwa indywidualnego i zwiększyć presję na realizację mniejszych, bardziej kompaktowych projektów domów. W wielu regionach można zaobserwować dziś rosnące zainteresowanie działkami w nieco gorszych lokalizacjach (np. położonych dalej od infrastruktury), co oczywiście niekorzystnie wpływa na jakość planowanych inwestycji i komfort życia przyszłych właścicieli - stwierdził Rynkowski.
Jak wskazali autorzy raportu, w 2025 roku największą popularnością cieszą się kompaktowe domy parterowe o powierzchni od 80 do 110 m kw.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock