Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl
Rząd przyjął program Aktywny Rodzic
Rząd przyjął program Aktywny RodzicTVN24
wideo 2/2
Rząd przyjął program Aktywny RodzicTVN24

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

"Babciowe" było jedną ze sztandarowych obietnic rządu. Premier tłumaczył, że wiele kobiet nie wraca do pracy po urlopie macierzyńskim ze względu na trudności ze znalezieniem opieki dla dziecka. Rozwiązaniem miało być właśnie "babciowe", czyli świadczenie w wysokości 1500 zł miesięcznie, które pracująca matka mogłaby przekazać opiekunce bądź opiekunowi (nie tylko babciom, ale też innym krewnym bądź np. niani). Program Aktywny Rodzic, w skład którego wchodzi świadczenie Aktywni rodzice w pracy, wszedł w życie 1 października. Jak się sprawdza?

Korzystają z niego Jacek i jego żona Marta. Dzieckiem zajmują się jego rodzice.

- Głównie mój tata, ale pomaga mu też mama, która przebywa na urlopie zdrowotnym. Otrzymuje niepełną pensję, a dzięki świadczeniu to się wyrównuje. Nie jest to w żaden sposób rynkowa stawka, gdybyśmy chcieli zatrudnić nianię w takim wymiarze godzin, musielibyśmy zapłacić więcej - zaznacza.

Rodzice Jacka zaproponowali pomoc jeszcze zanim rządowy program wszedł w życie. Ale nie jest to regułą. - Zdarzają się dziadkowie, którzy absolutnie nie chcą się zajmować wnukami, mówią, że swoje dzieci już wychowali - podkreśla Jacek. - Myślę, że w takiej sytuacji "babciowe" ich nie przekona. Znam też przypadek babci, która bardzo chciała zająć się wnukiem, ale po pewnym czasie okazało się, że opieka nad 1,5 rocznym dzieckiem ją przerasta.

Dodaje, że zdarzają się sytuacje, gdy rodzice nie chcą przyjmować pieniędzy za opiekę. Przekonuje ich argument, że to świadczenie nie z kieszeni dzieci, a środki "od państwa".

Dla kogo "babciowe"?

Specjaliści podkreślają, że wczesne zapisanie dziecka do żłobka ma wiele plusów. Ale nie wszyscy mają taki wybór. - Dostępność opieki żłobkowej wygląda w naszym kraju bardzo różnie w zależności od miejsca zamieszkania - mówiła nam dr Zofia Szweda-Lewandowska z Katedry Polityki Społecznej SGH. - Są takie miejsca, w których rodzice nie mają możliwości skorzystać ze żłobków, bo ich po prostu nie ma. To problem występujący szczególnie w mniejszych miejscowościach i na wsi.

Wtedy może pomóc "babciowe"

- Jest pewna rzecz, która mnie niepokoi - zwraca uwagę dr Aleksandra Piotrowska, psycholożka z Wydziału Pedagogicznego UW. - Zastanawiam się, w ilu rodzinach na babcie będzie wywierana presja: "Po co ci ta praca, przejdź na wcześniejszą emeryturę, dostaniesz babciowe. Wyjdzie na to samo". Ale to wcale nie jest to samo. Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - tłumaczy.

Podobne obiekcje zgłaszali eksperci. Ministerstwo zapewniało jednak, że nie chodzi o wypychanie członków rodziny z rynku pracy. Z opiekunem można podpisać umowę aktywizacyjną. - To próba wyciągnięcia opiekunów i opiekunek z szarej strefy, włączenia ich do obiegu. Te osoby będą miały odprowadzane składki. Jeśli są już na emeryturze, to będą mieć szansę na nieco wyższe świadczenia - komentowała w rozmowie z tvn24.pl Zofia Szweda-Lewandowska. Jak wygląda to w praktyce?

Opieka nad dzieckiem to praca

Adrianę w opiece nad córką wspiera ją mama. - Jest osobą mocno zaangażowaną rodzinnie, krótko pracowała zawodowo, potem zajmowała się dziećmi. Naturalne było dla niej to, że po urodzeniu dziecka będę mogła na nią liczyć - opowiada. - Jest to dla niej też okazja, żeby mieć swoje, dodatkowe pieniądze. Chociaż prawda jest taka, że sporą część wydaje na zabawki dla małej.

- Mama nie ma wystarczającego stażu pracy, żeby dostawać emeryturę, ale dzięki temu, że podpisałyśmy umowę uaktywniającą, państwo odprowadza za nią składki na ubezpieczenia społeczne. W ten sposób mama otrzyma emeryturę poniżej minimalnej, ale zawsze to coś.

Adriana wróciła do pracy i podkreśla, że wsparcie mamy to dla niej wielka pomoc. Ale też zauważa, że osoba opiekująca się dzieckiem podejmuje się dużego wysiłku. - Uważam, że opieka nad dzieckiem to po prostu praca, do tego wymagająca dużej odpowiedzialności i kreatywności. Trzeba być krzepkim fizycznie. Psychicznie też bywa różnie. Mnie ciągnęło już do przebywania z dorosłymi, choć córkę kocham niewyobrażalnie.

- Mną w dzieciństwie też opiekowała się moja babcia, zbudowałyśmy dzięki temu wspaniałą relację - wspomina Adriana. - Cieszę się, że moja córka też ma taką szansę.

Dzieckiem córki opiekuje się także pani Elżbieta. - Zawsze marzyłam, że jak już będę miała wnuczkę, będę jak najwięcej uczestniczyć w jej życiu. Gdy moja córka kończyła urlop macierzyński, ja akurat osiągnęłam wiek emerytalny - mówi. - Zdecydowałam, że zmienię swoje życie - opowiada.

Jak dodaje, na jej decyzję nie wpłynęły aspekty finansowe. Program Aktywny Rodzic wszedł w życie dopiero rok później. - Uważam jednak, że może to być zachęta dla wielu osób.

Więcej żłobków w Polsce, rośnie "użłobkowienie"

Aktywny Rodzic ma być także wsparciem dla rodziców, którzy wysyłają dziecko do żłobka. Od Aleksandry Gajewskiej, wiceministry w resorcie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej słyszymy, że to systemowa zmiana, której efekty będziemy mogli obserwować nie tylko w najbliższej przyszłości, ale "przez dziesięciolecia".

- Zależało nam na zwiększeniu liczby miejsc w żłobkach i poszerzeniu dostępności innych form opieki wczesnodziecięcej - tłumaczy Gajewska. - Chcieliśmy też zmienić system finansowania opieki wczesnodziecięcej. Docierały do nas sygnały, że koszty pobytu dziecka w żłobku są nieosiągalne dla wielu budżetów domowych. Do tej pory system był finansowany przez rodziców i samorządy przy niewielkim dofinansowaniu rządowym. Zmieniliśmy to i teraz jako państwo wspieramy gminy w finansowaniu placówek.

Twórcy programu chcieli wesprzeć aktywizację zawodową matek. - W badaniach widzieliśmy, że kwestie finansowe były największą blokadą przed wysłaniem dziecka do żłobka, a to powstrzymywało rozwój zawodowy kobiet - dodaje Gajewska.

Program wzbudził duże emocje, gdy okazało się, że opłaty za publiczne żłobki rosną, i to skokowo. Rodzice byli zaniepokojeni, tymczasem założenie było takie, że podwyżki sfinansuje dopłata z Aktywnego rodzica (1500 zł lub 1900 zł na dziecko niepełnosprawne), a rodzice nie stracą.

Zmiana w opłatach w instytucjach opieki dla dzieciMinisterstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Gajewska mówi, że realnie rodzice płacą dziś mniej, niż przed wprowadzeniem programu. - Największa opłata to dziś 700 zł, ale w większości placówek opieka jest bezpłatna tzn. pokrywana w 100% przez dotację w ramach programu „Aktywny rodzic” - wskazuje.

Są też inne skutki wprowadzenia programu: poziom "użłobkowienia" (odsetek dzieci objętych opieką) pod koniec 2023 r. wynosił 36 proc., dzisiaj to już 40,11 proc. - Likwidujemy „białe plamy”, czyli gminy, w których nie ma żadnej instytucjonalnej opieki dla małych dzieci: żłobków, klubów dziecięcych czy dziennych opiekunów - mówi Aleksandra Gajewska. - W ciągu zaledwie 12 miesięcy utworzyliśmy placówki opieki w 166 gminach, które do tej pory były „białymi plamami”. Do końca 2026 r. w Polsce będziemy mieć łącznie ok. 102 tys. nowych miejsc opieki dla dzieci w wieku do lat 3.

Miejsca opieki dla dzieci do lat 3 w gminachMinisterstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Na ten cel przeznaczone zostaną pieniądze z KPO.

48 tys. osób czeka

Jest jeszcze jedna strona Aktywnego Rodzica - część rodziców narzeka na rządowy program, bo mimo złożenia wniosku w terminie wciąż nie otrzymali pieniędzy.

"Na tym etapie nie posiadamy informacji, które wskazywałyby na istnienie systemowych problemów o większej skali, jednak pozostajemy w stałym kontakcie z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, aby zapewnić sprawne i terminowe realizowanie wypłat" - dowiadujemy się w Ministerstwie. O komentarz poprosiliśmy też w ZUS, do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Zdaniem Gajewskiej system jest skomplikowany, bo inaczej niż w przypadku np. 800 plus nie ma powszechnego charakteru. Innymi słowy: nie wystarczy mieć dziecko, żeby spełnić warunki programu. "Aktywny rodzic" jest skierowany do rodziców dzieci w konkretnym wieku i powiązany z aktywizacją zawodową. Dlatego ZUS musi wszystkie wnioski weryfikować.

- We wnioskach rodziców zdarzają się błędy, a zależało nam, żeby rodzic mógł poprawić zgłoszenie bez utraty świadczenia - tłumaczy Gajewska. - To dodatkowo wydłuża weryfikację. Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam. Każdego dnia tych niezałatwionych wniosków jest coraz mniej, nieustannie to monitorujemy.

Ile wniosków nie zostało rozliczonych? Ministerstwo podaje, że na wypłatę czeka jeszcze 12 proc. zainteresowanych. To 48 tys. osób.

Nie każdy chce zostać z dzieckiem

Dotąd w ramach świadczenia wypłacono ponad 676 mln zł. Największym zainteresowaniem cieszy się program Aktywnie w żłobku (211 806 dzieci, wydano ponad 403 mln zł), na drugim miejscu - Aktywni rodzice w pracy (136 952 dzieci, 210 mln), najmniej popularny jest program Aktywnie w domu (133 319 dzieci, wydatki - 62 mln).

- Żłobki pomagają wyrównywać szanse, ale każdy rodzic musi mieć wybór: czy dziecko pójdzie do placówki, czy zostanie z nim w domu bądź z kimś bliskim, np. z babcią. Wspieramy każde z tych rozwiązań - deklaruje wiceministra Gajewska. - Sama pamiętam, że miałam obawy przed wysłaniem synka do żłobka. Zdecydowałam się, gdy Aleks miał dwa lata. To była świetna decyzja, ponieważ codziennie widziałam, jak dzięki temu rozwija się i nawiązuje nowe relacje z rówieśnikami.

Popularność żłobków cieszy dr Aleksandrę Piotrowską. - Zostawienie dziecka w domu przez dłuższy czas nie jest korzystne z punktu widzenia warunków rozwoju. Około drugiego roku życia potrzebujemy środowisk bogatszych w bodźce, zajęć i rozrywek podsuwanych przez pracowników czy specjalistów pedagogiki zabawy oraz kontaktów z rówieśnikami. Badania pokazują, że dzieci żłobkowe mają często większy zasób słów, są bardziej samodzielne i otwarte niż te, które zostały w domu z mamą, babcią czy nawet wykwalifikowaną nianią.

- Świadczenie ułatwia wcześniejszy powrót do pracy. Czasy się zmieniają, wiele matek wcale nie marzy o tym, żeby kilka lat spędzić w domu z dzieckiem, jakkolwiek kochane i wyczekane by nie było. Kobiety mają różne potrzeby i macierzyństwo ich wszystkich nie zaspokaja. Ważna jest możliwość wyboru - podsumowuje psycholożka.

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Biały Dom potwierdził we wtorek, że prezydent Donald Trump nałoży nowe cła w środę. Nie podał jednak żadnych szczegółów na temat rozmiaru i zakresu barier handlowych, które sprawiają, że firmy, konsumenci i inwestorzy martwią się o zaostrzającą się globalną wojnę handlową.

Biały Dom potwierdza. Nadchodzi "dzień wyzwolenia"

Biały Dom potwierdza. Nadchodzi "dzień wyzwolenia"

Źródło:
PAP, Reuters

- Amerykanie masowo grają na giełdzie, a wielu się zadłuża, by kupować akcje. Polityka administracji USA może jednak doprowadzić do zapaści na Wall Street. Zachowania Trumpa są nieobliczalne, a rynki kapitałowe są bardzo czułe na takie decyzje - powiedział rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną drugiego stopnia o wartości ponad 6 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 1 kwietnia 2025 roku.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Od 2 kwietnia obywatele Polski objęci ruchem bezwizowym muszą posiadać elektroniczną autoryzację podróży (Electronic Travel Authorisation - ETA) w celu wjazdu do Wielkiej Brytanii. Opłata za ten cyfrowy dokument wynosi 10 funtów, a od 9 kwietnia wzrośnie do 16 funtów.

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W jej efekcie sprzedaż wyrobów tytoniowych z charakterystycznym aromatem będzie zakazana.

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku firma KTM, austriacki producent motocykli, złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Ale znalazł się inwestor, dzięki któremu będzie możliwe kontynuowanie produkcji. Pomoc nadeszła z Indii w postaci producenta pojazdów Bajaj, który wpłacił 100 milionów euro na dalszą działalność.

Jest ratunek dla legendarnej marki

Jest ratunek dla legendarnej marki

Źródło:
PAP

W marcu średnie ceny metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów pozostawały bez zmian w niemal wszystkich metropoliach - wynika ze wstępnych danych przedstawionych w raporcie portalu RynekPierwotny.pl. Wyjątkiem była Warszawa, w której wzrost wyniósł 1 procent.

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Źródło:
PAP

- Polska wynegocjowała nową umowę pomostową z wykonawcami elektrowni jądrowej - poinformował na briefingu premier Donald Tusk. Stwierdził, że umowa jest dla Polski "dużo bardziej korzystna".

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Nie chcemy odwetu, ale mamy plan dotyczący takich działań, jeśli będzie to konieczne – zadeklarowała we wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej. Odniosła się w ten sposób do amerykańskich ceł na Unię Europejską.

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Źródło:
PAP

W pewnym momencie Departament Wydajności Państwa (DOGE) zakończy swoją działalność - powiedział prezydent USA Donald Trump. Zwrócił uwagę, że według obecnych ustaleń Elon Musk ma pełnić funkcję specjalnego pracownika rządowego przez 130 dni.

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych liczonego według metodologii unijnej wyniosła na koniec 2024 roku 55,6 procent PKB - poinformowało Ministerstwo Finansów. W kwotach nominalnych to rekordowe ponad dwa biliony złotych. "Sfera fiskalna pozostaje daleko od równowagi" - napisali we wtorek analitycy banku PKO BP.

Dwa biliony złotych pod kreską

Dwa biliony złotych pod kreską

Źródło:
PAP

Francuska sieć hoteli Accor ostrzegła, że liczba rezerwacji noclegów w USA na lato spadła w przypadku Europejczyków o 25 procent. Według Bloomberga powodem jest kontrowersyjna polityka Donalda Trumpa, przez którą turyści wybierają Kanadę, Egipt lub kraje Ameryki Południowej.

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Źródło:
Bloomberg

Włoskie media donoszą o ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez, który ma się odbyć w Wenecji i potrwać trzy dni. Pomysł hucznego ślubu miliardera w tym słynnym miejscu spotkał się z głosami niezadowolenia, jednak burmistrz miasta uspokaja i zapewnia, że władze współpracują z organizatorami wydarzenia.

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Źródło:
CNN, The Guardian, USA Today, The Independent

Rozmowa o pracę, wyprawa w tropiki czy wspieranie rozwodzącej się przyjaciółki - to, jak się okazuje, dopuszczalne aktywności na zwolnieniu lekarskim według sądów - pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

Co wolno choremu na L4

Co wolno choremu na L4

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 80 tysięcy pracowników federalnych instytucji zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych drży o swoje miejsca pracy. Niektóre osoby zatrudnione w Agencji do spraw Żywności i Leków (FDA) otrzymały polecenie spakowania się i przygotowania na możliwość, że już nie wrócą do swoich zadań - podała agencja AP.

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Źródło:
PAP

Od wtorku refundowanych jest dwadzieścia dziewięć nowych leków. Między innymi na nadciśnienie tętnicze czy leki stosowane w chorobach rzadkich czy terapiach onkologicznych. Jednocześnie "Gazeta Wyborcza" we wtorkowym wydaniu napisała, że na kwietniowej liście leków refundowanych zabrakło prawie 90 tańszych zamienników, które uzyskały pozytywną opinię Komisji Ekonomicznej.

Zmiany na liście leków refundowanych

Zmiany na liście leków refundowanych

Źródło:
PAP

Władze stolicy Włoch ruszyły w poniedziałek z kampanią "Szanuj Rzym". Skierowana jest do mieszkańców i turystów, a jej przekaz brzmi: kto kocha Rzym, nie rani go, nie obraża, nie przyczynia się do jego degradacji. Władze chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trzy zabronione w Rzymie zachowania, które wciąż regularnie się zdarzają.

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjskie sklepy rezygnują z zamawiania amerykańskich towarów, na popularności zyskuje jednocześnie akcja "Kupuj kanadyjskie" - informuje Reuters. Ma to związek z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Donalda Trumpa dotyczącymi przyłączenia północnego sąsiada do USA oraz cłami na produkty importowane z Kanady.

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Źródło:
Reuters

Czy Wielkanoc 2025 będzie droższa niż ubiegłoroczna? Eksperci zwracają uwagę, że więcej - i to znacznie - trzeba będzie zapłacić za masło czy jaja. Podrożały także pieczywo i wędliny. Tańsze natomiast mogą być ziemniaki, czy mąka.

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Źródło:
tvn24.pl

Jens Stoltenberg, były szef NATO, ostrzegł, że cła zapowiadane przez Donalda Trumpa i wojna handlowa mogą doprowadzić do powtórki z Wielkiego Kryzysu. - Tego typu historyczne porównania przypominają nam, o co toczy się gra i że zmierzamy w kierunku zupełnie nowego porządku świata - stwierdził w wywiadzie dla norweskiego Aftenposten.

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Źródło:
PAP

Siedemnaście samochodów marki Tesla spłonęło w salonie tej firmy w Rzymie w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek - podała agencja Ansa. Śledczy nie wykluczają podpalenia.

Duży pożar w salonie Tesli

Duży pożar w salonie Tesli

Źródło:
PAP

Audyty i kontrole wykazały, że działania zarządcze prowadzone od stycznia 2016 do lutego 2024 roku miały wygenerować miliardowe straty - poinformował w poniedziałek Orlen. Koncern przekazał, że w związku z tym skierowano kolejne zawiadomienia do prokuratury.

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

Źródło:
PAP

Wynagrodzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego wzrosło w 2024 roku o 4,1 procent do poziomu niemal 1,4 miliona złotych - wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej banku centralnego.

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Źródło:
PAP

Eksperci z Goldman Sachs zredukowali prognozę docelowego poziomu indeksu giełdowego S&P 500 na koniec roku do 5700 punktów z wcześniejszych 6200 punktów, wskazując na pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego w USA oraz zwiększone ryzyko recesji.

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Źródło:
PAP