Wyniki polskiej gospodarki po pierwszym kwartale pozwalają bardziej optymistycznie patrzeć na wzrost PKB w tym roku, niż przewiduje to rządowa prognoza w wysokości 3,3 proc. - powiedział w środę w TVN24 minister finansów Mateusz Szczurek.
Pytany o perspektywy rozwoju polskiej gospodarki Szczurek powiedział, że oficjalna prognoza rządu na ten rok przewiduje 3,3 proc. PKB. - Patrząc na wyniki pierwszego kwartału (PKB wzrósł o 3,3 proc. rdr) można być bardziej optymistycznym. A pamiętajmy, że już w pierwszym kwartale mieliśmy do czynienia z negatywnym wpływem eksportu, spadkiem eksportu do Rosji i na Ukrainę. Ten spadek był bardzo widoczny, chociaż nie aż tak drastyczny, jak w 2009 r. - powiedział minister.
Szczurek zaznaczył, że PKB po oczyszczeniu z czynników sezonowych wzrósł w pierwszym kw. 2014 r. o 3,5 proc. - Przedłużenie tych tendencji, które widzieliśmy dotychczas daje nawet wynik lepszy niż 3,5 proc., ale ostrożność - w tak niepewnym otoczeniu zewnętrznym przy nierównym ożywieniu gospodarczym w UE - nakazuje jednak pilnowanie tych prognoz i utrzymywanie ich na trochę niższym poziomie - dodał.
Niższy VAT?
- Obniżenie stawek VAT nastąpi w 2017 roku, jeśli w 2016 wyjdziemy z procedury nadmiernego deficytu - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Mateusz Szczurek, minister finansów.
Rząd podniósł stawki VAT w 2011 roku, tłumacząc się potrzebami budżetu i problemami związanymi z kryzysem finansowym, od tego czasu stawki VAT wynoszą 5, 8 i 23 proc.. Obecna, podstawowa, stawka podatku VAT wynosi 23 proc. Obejmie m.in.: sprzęt AGD-RTV, paliwo, samochody, obuwie i ubrania, materiały budowlane i większość usług.
- Plan obniżenia stawek VAT-u jest zapisany w wieloletnim planie finansowym. Oczywiście można ten proces przyśpieszyć, jeśli wyjdziemy z procedury nadmiernego deficytu odpowiednio wcześniej. Jeśli wszystko będzie toczyło się zgodnie ze scenariuszem zapisanym w wieloletnim planie finansowym, to wyjście z procedury zostanie zatwierdzone w 2016 roku i wtedy w 2017 roku obniżymy VAT - tłumaczył Mateusz Szczurek, minister finansów
Wpływ Ukrainy
Mateusz Szczurek twierdził, że kryzys na Ukrainie już ma negatywny wpływ na wzrost polskiego PKB. - Jeśli weźmiemy pod uwagę jaki wpływ na spadek eksportu do Rosji i na Ukrainę, to łatwo policzyć, że to oznacza około 0,4 proc. wolniejszy wzrost. Na szczęście ten negatywny wpływ jest kompensowany zwiększeniem eksportu do krajów UE i lepszym popytem wewnątrz kraju - tłumaczy Szczurek.
Porażka Rostowskiego
Szczurek pytany o Jacka Vincent Rostowski, mówił że były minister finansów w rządzie Donalda Tuska poradziłby sobie w Parlamencie Europejskim. Dodał też, że jego poprzednik wiele może zrobić w polskim Sejmie. - Trudniej jest osobie, która stała u steru ministerstwa finansów startować i uzyskać dobry wynik, bo minister finansów rzadko jest osobą popularną, bo podejmuje niepopularne decyzje. Rolą szefa resortu finansów jest pilnowanie kasy, a nie jej rozdawanie - mówi Szczurek.
Obecny minister finansów stwierdził, że Rostowski byłby dobrą kandydaturą do objęcia teki unijnego komisarza. - To byłaby merytorycznie dobra kandydatura, ale jeszcze zobaczymy kto będzie reprezentował Polskę - mówi Szczurek.
Autor: msz//gry / Źródło: tvn24, tvn24bis.pl