Parlament Europejski pracuje nad przepisami, które miałyby dać więcej praw pracownikom obsługującym aplikacje taksówkowe i dostawy zakupów (Uber, Wolt, Glovo), na przykład gwarancję minimalnego wynagrodzenia. To może spowodować odejście nawet 70 procent z nich z branży - podaje "Rzeczpospolita".
Parlament Europejski chce uregulować status osób bez etatu, które podejmują się różnych prac poprzez aplikacje. Potocznie się mówi o nich gig-workerzy. Jak przypomina "Rzeczpospolita", plan PE zakłada, że mieliby oni prawo do minimalnego wynagrodzenia, płatnego urlopu i "chorobowego" oraz norm czasu pracy.
Ceny mogą wzrosnąć "przynajmniej o połowę"
– Zamknięcie pracy platformowej w ramach etatu spowoduje odpływ pracowników z branży. Wzrosną też koszty związane z działalnością platform i partnerów flotowych. Aby zachować płynność biznesów, firmy będą miały do wyboru: zaproponować kierowcom i dostawcom o wiele niższe stawki niż obecnie, co poskutkuje migracją pracowników do innych branż, albo znacznie podnieść ceny – tłumaczy w rozmowie z gazetą Kamil Leszczyński, prezes firmy Eternis, która zajmuje się dostarczaniem pracowników dla platform, takich jak Bolt, Glovo, Wolt czy Uber.
W przekonaniu Leszczyńskiego ceny dostaw i usług przewozu wzrosną "przynajmniej o połowę".
Anabel Díaz, szefowa działu mobilności Ubera w Europie, przestrzegła w komentarzu dla "Financial Times" przed podwyżkami rzędu 40 proc. oraz że w związku z przepisami firma może wstrzymać swoją działalność w setkach europejskich miast.
– Propozycje PE są zbyt daleko idące i w dużej mierze sprzeczne z oczekiwaniami osób zarabiających w taki sposób. Grożą pozbawieniem możliwości pracy setek tysięcy Europejczyków – mówi w rozmowie z "Rz" Małgorzata Stanowska, dyrektor ds. polityk publicznych Ubera w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jednocześnie związkowcy Konfederacji Pracy, których cytuje dziennik, wskazują, że przy bierności władz rozwija się system "nieuregulowanej eksploatacji pracowników". – Można się obawiać, że firmy, jak Uber, Glovo czy Wolt, stanowić będą awangardę uśmieciowienia rynku pracy – przekonują.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock