Administracja prezydenta Baracka Obamy przedstawiła w piątek nowy plan pomocy dla osób, które mają problemy ze spłatą kredytów hipotecznych i grozi im z tego powodu odebranie domu przez bank. Inicjatywa ma złagodzić kryzys na rynku nieruchomości, który utrudnia wyjście gospodarki na drogę szybszego wzrostu.
Plan przewiduje rządowe dopłaty dla banków, które podarują kredytobiorcom część długu, albo zrefinansują ich kredyty w postaci nowych pożyczek gwarantowanych przez Federalną Agencję Mieszkalnictwa (FHA).
FHA otrzyma na ten cel 14 miliardów dolarów z funduszu na rzecz ratowania banków przed niewypłacalnością (TARP).
Winni więcej, niż warte
Ponad 15 milionów właścicieli domów ma kredyty hipoteczne przewyższające aktualną wartość ich domów. 10 mln Amerykanów winnych jest bankom co najmniej o 20 procent więcej, niż wynosi wartość nieruchomości.
Według rządowego planu, pomoc otrzymają również mniej zadłużeni właściciele domów, którzy stracili pracę i żyją z zasiłków dla bezrobotnych. Ich raty hipoteczne zostaną na okres od trzech do sześciu miesięcy obcięte do 31 procent ich miesięcznych dochodów.
Niemożność spłaty kredytów pcha niektórych Amerykanów do desperackich czynów. W marcu w Filadelfii dwoje właścicieli domów, którym nakazano je opuścić, popełniło samobójstwo.
Amerykańska administracja już w ubiegłym roku przyjęła program pomocy właścicielom domów, którzy mają problemy z wypełnianiem swoich zobowiązań finansowych. Okazał się one jednak mało skuteczny, a liczba domów odbieranych niewypłacalnym kredytobiorcom oraz odsetek niespłacanych terminowo kredytów szybko rosną.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu