Spekulacje trwały od miesięcy - i były raczej sceptyczne co do powodzenia pomysłu Ruperta Murdocha, który postanowił pobierać opłaty za dostęp do internetowych wydań dziennika "The Times". Teraz on sam postanowił uciąć przypuszczenia i ujawnić, jak wielu subskrybentów zdobył.
Należący do Murdocha koncern News International podał, że od czasu wprowadzenia w lipcu opłat dane swoich kart płatniczych, niezbędne do uzyskania dostępu do stron "The Times" i "The Sunday Times", podało 105 tysięcy osób.
Około 50 tysięcy z nich opłaca miesięczną subskrybcję - zarówno za dostęp do stron www, jak i za użytkowanie odpowiednich aplikacji na iPada, czy czytnik Kindle. Wielu spośród pozostałych kupiło dostęp na pojedyncze dni, lub skorzystało z innych opcji płatnego dostępu do treści dziennika.
"The Times" obecnie pobiera 1 brytyjskiego funta za pierwszych 30 dni dostępu do swego serwisu, a potem po 2 funty za każdy tydzień. Można też zapłacić funta za dostęp na 24 godziny.
Jak podaje News International, oprócz wspomnianych 105 tysięcy użytkowników kolejne sto tysięcy prenumeratorów papierowej wersji dziennika aktywowało bezpłatny dla nich dostęp do serwisu ze swych iPadów.
Według danych firmy badawczej Nielsen w Wielkiej Brytanii 3,1 mln osób w każdym miesiącu opłaca płatny dostęp do treści w internecie.
Zarządzająca News International's Rebekah Brooks powiedziała, że firma jest bardzo zadowolona z wprowadzenia opłat za internetowego "Times'a". - Te liczby jasno pokazują, że wielu ludzi jest gotowych płacić za wysokiej jakości dziennikarstwo w cyfrowej postaci - stwierdziła.
Rupert Murdoch przed rokiem rozpoczął swoją wojnę z kopiowaniem informacji w sieci i bezpłatnym dostępem do nich. Jak argumentował, to właśnie te dwa zjawiska doprowadziły do kryzysu prasy drukowanej. Wprowadzenie opłat za dostęp do tak powaznego tytułu jak "Times", jest bacznie obserwowane przez branżę. Powodzenie operacji może zapoczątkować zmierzch darmowego internetu...
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl