SLD chce obniżenia podstawowej stawki VAT z 22 do 19 proc. Projekt wpłynął właśnie do Sejmu - pisze "Puls Biznesu".
Od wysokiego, podatkowego „c” partia Wojciecha Olejniczka rozpoczyna przygotowania do kampanii przedwyborczej. Chce bowiem obniżenia podstawowej stawki VAT z 22 do 19 proc. Projekt wpłynął właśnie do Sejmu.
- Rząd Leszka Millera obniżył stawkę podatku dochodowego od firm z 27 do 19 proc., co zwiększyło wpływy budżetowe i przyczyniło się do wzrostu gospodarczego. Teraz nadszedł czas redukcji podstawowej stawki VAT. Dzięki temu spadną ceny towarów i usług oraz zmniejszy się szara strefa. Budżet państwa na tym zyska - mówi Stanisław Stec, poseł SLD pilotujący projekt.
SLD przypomina, że obniżka stawki VAT była obiecywana już w 1993 r., kiedy wprowadzono ten podatek. - Wtedy zakładano, że po kilku latach od wdrożenia ustawy o VAT podstawowa stawka zostanie obniżona. Nie zrobiono tego. Obecnie od trzech lat regularnie wpływy podatkowe są wyższe od zakładanych. To dobry moment, aby zredukować stawkę do 19 proc. Oczekują tego konsumenci oraz przedsiębiorcy - mówi Stanisław Stec.
SLD szacuje, że ewentualna obniżka uszczupliłaby dochody budżetu o 7,5 mld zł rocznie. — Zostałoby to jednak zrekompensowane przez ograniczenie procederu unikania ewidencji sprzedaży towarów i usług, dzięki czemu budżet zyskałby około 5 mld zł rocznie. Zwiększyłaby się także liczba podatników VAT, co dałoby dodatkowe 2 mld zł rocznie — uważa poseł SLD.
Przedsiębiorcy przyklaskują pomysłowi. — Nie ma żadnych racjonalnych powodów, aby nadal utrzymywać tak wysoką stawkę podstawową. Obniżka spowodowałaby wzrost popytu, a co za tym idzie — także wpływów z VAT, wynikających ze wzrostu sprzedaży. Niższe ceny wynikające z obniżenia stawek zmniejszyłyby skłonność do unikania ewidencji sprzedaży. W pełni popieramy ten projekt — mówi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Jak jest w Europie? Najniższą stawkę VAT mają Hiszpanie - jedynie 16 proc. Taką samą swego długo mieli Niemcy, ale właśnie - dla podreperowania wpływów do budżetu - ją podwyższyli do 19 proc. Także stosunkowo niewysoki VAT, bo jedynie 17,5 proc. płacą Brytyjczycy. Stawka w wysokości 22 proc. , czyli tyle co u nas, obowiązuje też w Finlandii. Ale Szwedzi płacą aż 25 procent - najwięcej w Unii Europejskiej.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24