Grecja zapowiada emisję 10-letnich obligacji i chce, by Unia Europejska pomogła jej obniżyć koszty pożyczania pieniędzy na rynku. Ateny wybrały już 5 banków, które przeprowadzą drugą w tym roku emisję obligacji - są wśród nich HSBC i Barclays Capital.
Grecja chce pozyskać z nowej emisji do 5 miliardów euro. Na razie nie wiadomo, kiedy ta emisja się odbędzie - a Ateny badają na razie sytuację na rynkach finansowych.
Grecja w tym roku pożyczyła już z rynku 13 miliardów euro z 53 miliardów, jakich trzeba jej w całym roku. Najpilniejsze potrzeby dotyczą spłaty długu, który zapada w kwietniu i maju - to 20 miliardów euro. Grecja zaapelowała też państw Unii, by te wysłały rynkom sygnał o tym, że wierzą w uzdrowienie greckich finansów - po to, by Ateny mogły zadłużać się taniej niż obecnie.
Grecki rząd oferuje 5-letnie obligacje wycenione 300 punktów bazowych powyżej średniej stopy stopy swapowej, czyli o rentowności 6,39 proc. Rentowność poprzedniej emisji greckich obligacji o terminie wykupu w lipcu 2019 roku wynosiła 6,1 proc.
Fala protestów nie gaśnie
Rząd w Atenach - by ratować zrujnowane finanse publiczne - zdecydował w środę, że obetnie wydatki o 4,8 miliarda euro. Greków czeka między innymi podniesienie VAT-u i zamrożenie emerytur.
Tymczasem fala protestów społecznych wciąż wstrząsa krajem. Około 300 członków greckiego komunistycznego związku zawodowego (Pame) okupuje w czwartek ministerstwo finansów w Atenach, aby zaprotestować przeciwko ogłoszonemu w środę przez rząd programowi oszczędnościowemu. Związkowcy nie wpuścili do budynku pracowników ministerstwa, a nad wejściem zawiesili transparent z napisem: "Powstańcie, aby program nie został wprowadzony".
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA