Senat nie wprowadził żadnych poprawek do ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców - czyli głównej części rządowego pakietu antykryzysowego. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta. Dokument wymaga też zgody Komisji Europejskiej.
W ustawie zapisano m.in. pomoc dla firm będących ofiarami kryzysu i ich pracowników. Przewidziane tam rozwiązania obejmują regulacje dotyczące zasad elastycznego czasu pracy, umów na czas określony, pomocy finansowej dla firm, które popadły w kłopoty finansowe i dofinansowania funduszu szkoleniowego w przedsiębiorstwach. Pakiet ma obowiązywać przez dwa lata. Może z niego skorzystać 250 tys. pracowników.
Zapisy o 12-miesięcznym okresie rozliczeniowym przewidują, że przez pewien czas, gdy firma będzie miała mniej zamówień, pracownik będzie pracował np. tylko 6 godzin dziennie. Później to odrobi, pracując np. po 10 godzin dziennie - bez nadgodzin.
Zgodnie z ustawą, aby firma mogła skorzystać z pomocy publicznej, spadek przychodów musi osiągnąć 25 proc. w ciągu trzech miesięcy. Przedsiębiorca, który skorzystał z pomocy publicznej po 1 lutego 2009 r., będzie objęty ustawą dopiero po 12 miesiącach.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24